W internecie odbyła się premiera orientalnej pieśni pasyjnej, którą zaśpiewała Sylwia Hazboun z Ustronia.
Autorka bloga „Dzisiaj w Betlejem” fascynuje się chrześcijaństwem Bliskiego Wschodu. Razem ze swoim mężem Yousefem przetłumaczyła z arabskiego jej ulubioną pieśń pt.: „Wa habibi”, co znaczy: „Mój kochany”.
– Arabski to język, który nie kojarzy się z chrześcijaństwem. A jednak to w tym języku śpiewane są pieśni, które rozbrzmiewają w domach chrześcijan na Bliskim Wschodzie. W odróżnieniu od muzyki liturgicznej, która może być wykonywana w różnych językach ze względu na różnorodność liturgii, te codzienne pieśni, słuchane przez chrześcijan w domach, najczęściej śpiewane są po arabsku – mówi artystka.
Podkreśla, że najbardziej ceni w tej pieśni jej intymność oraz nawiązania do modlitwy w Ogrodzie Oliwnym. – Oryginał śpiewany jest przez Fairouz – libańską pieśniarkę, jedną z największych gwiazd współczesnej muzyki arabskiej. Tak się składa, że Fairouz jest chrześcijanką i w swoim repertuarze posiada wiele pieśni chrześcijańskich – zaznacza Sylwia Hazboun.
Utwór można posłuchać w jej mediach społecznościowych. Polska wersja pieśni została również ubogacona profesjonalnym wideo z kadrami z Jerozolimy.
Wśród pół tysiąca pedagogów była również reprezentacja z naszej diecezji.
Nauczyciele z całej Polski 29 marca pielgrzymowali do Ravensbrück, dawnego obozu koncentracyjnego dla kobiet. Wśród pół tysiąca pedagogów była również reprezentacja z naszej diecezji.
Specjalnie dla Niedzieli zielonogórsko-gorzowskiej relacją z tego wydarzenia podzieliła się pani Danuta Rogacewicz, uczestniczka pielgrzymki z Lubska. Poniżej jej relacja.
W kolejną rocznicę przejścia Jana Pawła II do Domu Ojca publikujemy świadectwa osób, które były obecne wówczas w apartamentach papieskich: ks. prof. Tadeusza Stycznia, kard. Stanisława Dziwisza i dr. Renato Buzzonetti, papieskiego lekarza:
W momencie kiedy Ojciec Święty skonał, dostrzegłem niezwykły kontrast. Jeszcze niedawno ten niezwykły ból na jego twarzy. To skrępowanie przyrządami, które miały pomóc przedłużyć mu życie. On, który widzi swoją wierność Ojcu przez to, że służy, ale służąc ma prawo, żeby mu nie skracać drogi cierpienia do Ojca. Byłem świadkiem, jak podnosił ręce skowane. Czy nie prosił Ojca: bo jeśli to jest rzeczywiście dość, to chyba niech moi opiekunowie - jacy dobrzy, byłem tego świadkiem - rozumieją i to, że ja mam prawo oddać życie, a nie zatrzymywać życie, że Ty jesteś tym, który rozstrzyga. I te ręce, które oglądał cierpiący Papież i wysoko podnosił, jak gdyby wołał .
Świętość Jana Pawła II była zakorzeniona w modlitwie - wskazuje kard. Konrad Krajewski – dziś jałmużnik papieski, który przez ostatnie siedem lat życia Papieża Polaka pełnił funkcję ceremoniarza papieskiego. Był on jedną z nielicznych osób obecnych przy umierającym Janie Pawle II.
Dziś, po 20 latach hierarcha wspominając posługę przy boku Ojca Świętego, zaznaczył, że Jan Paweł II był człowiekiem, który zanim wyszedł do ludzi, aby sprawować liturgię, „najpierw rozmawiał z Bogiem, a kiedy wychodził to reprezentował Boga i dlatego Jego słowa były takie dotykające, zmieniające nasze życie”. Jeszcze przed rozpoczęciem celebracji, w zakrystii, był nieobecny, trwał na modlitwie. „On w tej swojej nieobecności spotykał się z Bogiem”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.