Reklama

Porady prawnika

Dziedziczenie, posiadanie i dzierżawa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spróbujemy dziś omówić dwa zagadnienia zawarte w listach od Czytelników. Proszę nam wybaczyć, że nie odpowiadamy na listy, ale nie możemy tego czynić również z tego powodu, że problemy przedstawione w nich nie zawierają istotnych dla sprawy informacji. A oto przykład. Pani K. z Jastrzębia pyta, czy dzieci z pierwszego małżeństwa jej właśnie zmarłego męża będą po niej dziedziczyć wkład mieszkaniowy w spółdzielczym mieszkaniu lokatorskim. Pisze również, że wszystko odziedziczyła ona, bo owe dzieci nie zgłaszały się na rozprawę.
A oto, jak przedstawia się sytuacja spadkobrania w tym przypadku. Po śmierci małżonka dziedziczą jego dzieci i drugi małżonek i jest to tzw. dziedziczenie ustawowe, jeśli zmarły nie zostawił testamentu, w którym miał prawo zmienić porządek dziedziczenia, tzn. wskazać osobę, która odziedziczyłaby po nim majątek, lub w ogóle wydziedziczyć swoje dzieci. Musimy pamiętać, że po zmarłym małżonku dziedziczeniu podlega połowa majątku małżeńskiego, bo druga połowa należy do małżonka żyjącego. Zatem po śmierci jednego z małżonków drugi powinien wystąpić do sądu o stwierdzenie nabycia spadku; mogą to zrobić również dzieci zmarłego. Sąd wówczas stwierdzi, ile się komu należy, tzn. jaka część z tej połowy po zmarłym. Nie będzie orzekał w tym postępowaniu, co się komu należy, bo spadkobiercy mogą podzielić się sami, ale jeśli nie będzie zgody w sprawie podziału, mogą zwrócić się do sądu, by dokonał podziału majątku spadkowego - jest to możliwe, ale już w odrębnym postępowaniu. Jeśli zatem nie ma testamentu i dzieci nie zrzekły się spadku, są spadkobiercami majątku po zmarłym ojcu, a do niego należy również wkład mieszkaniowy. Małżonek żyjący i dzieci dziedziczą w częściach równych, ale małżonek nie może otrzymać mniej niż 1/4 spadku.
Jeśli więc dziedziczy małżonek i dwoje dzieci, otrzymają 1/3 spadku; jeśli dzieci będzie czworo - małżonek otrzyma 1/4, a resztę, tzn. 3/4, dzieli się między czworo dzieci - każde otrzyma 3/16 spadku (obliczamy to, wykonując dzielenie 3/4:4 = 3/4 x 1/4 = 3/16). Może się, oczywiście, zdarzyć, że dziecko spadkodawcy nie dożyje otwarcia spadku, wówczas jego część dziedziczy jego dziecko lub dziecko dziecka, czyli wnuk. Pamiętajmy również, że dziedziczą po nas nasze dzieci - również te pozamałżeńskie. Zatem po pani K. nie będą dziedziczyć dzieci jej męża z pierwszego małżeństwa - nie wchodzą bowiem w grono spadkobierców ustawowych. Jeśli chcemy uniknąć rodzinnych nieporozumień, najlepiej zrobić testament - można własnoręcznie (cały testament musi być napisany własnoręcznie) lub notarialnie. Ta druga forma jest wskazana zwłaszcza wtedy, gdy w majątku spadkowym będzie nieruchomość.
Co możemy poradzić pani K.? Żeby sprawdziła, jak wygląda orzeczenie sądu w sprawie stwierdzenia nabycia spadku. Jeśli dzieci zmarłego męża (nie wiemy, ile ich jest) dziedziczą, mają prawo do części wkładu mieszkaniowego, który wchodzi w skład masy spadkowej. Nie oznacza to jednak, że pani K. musi się wyprowadzić z mieszkania - tak jak tego żądają - bowiem może spadkobierców spłacić.
Pan N. z Ostrołęki pyta, czy może ubiegać się o zasiedzenie działki, którą wydzierżawił. Niestety, nie jest to możliwe.
Zasiedzenie jest jednym ze sposobów nabycia własności w drodze długotrwałego posiadania danej rzeczy. (Zasiedzieć można zarówno rzecz ruchomą, jak i nieruchomość). Nabycie własności nieruchomości przez zasiedzenie następuje po upływie 20 lat posiadania tej rzeczy w dobrej wierze. Czym jest owa dobra wiara? Jest to subiektywne przekonanie o zgodności naszego postępowania z przepisami lub z obowiązującymi zasadami współżycia społecznego. Brak takiego przekonania określa się jako złą wiarę i zasiedzieć nieruchomość w złej wierze można dopiero po 30 latach.
Prawo mówi ponadto, że zasiedzieć daną rzecz może tylko posiadacz samoistny. Jest to osoba, która włada rzeczą jak właściciel. Stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości odbywa się w drodze postępowania nieprocesowego, dlatego też składamy w sądzie wniosek, a nie pozew. Wniosek należy złożyć do sądu rejonowego właściwego dla miejsca położenia nieruchomości. Sąd wszczyna wówczas postępowanie i wzywa zainteresowane strony.
Niestety, nie można zasiedzieć nieruchomości, którą dzierżawimy, bo przez umowę dzierżawy wydzierżawiający zobowiązuje się oddać dzierżawcy rzecz w użytkowanie, a dzierżawca zobowiązuje się płacić umówiony czynsz. Pan N. nie jest zatem posiadaczem samoistnym, ale dzierżawcą. Jeżeli dzierżawa nieruchomości rolnej trwa co najmniej 10 lat, dzierżawcy przysługuje prawo pierwokupu tej nieruchomości w razie jej sprzedaży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Andrzej Przybylski: co jest warunkiem wszczepienia nas w Kościół?

2024-04-26 13:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

28 Kwietnia 2024 r., piąta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Sejm: Uchwalono ustawę uznającą język śląski za język regionalny

2024-04-26 11:20

[ TEMATY ]

język śląski

PAP/Rafał Guz

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

Na mocy ustawy język śląski ma zostać wpisany do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych jako drugi – obok języka kaszubskiego – język regionalny. Oznacza to m.in. możliwość wprowadzenia do szkół dobrowolnych zajęć z języka śląskiego, montowania dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości, gdzie używanie języka śląskiego deklaruje ponad 20 proc. mieszkańców, dofinansowanie działalności związanej z zachowaniem języka śląskiego czy wprowadzenie do Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych dwóch przedstawicieli osób posługujących się językiem śląskim.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

2024-04-26 23:45

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz był przez 39 lat najbliższym współpracownikiem Karola Wojtyły, najpierw jako sekretarz arcybiskupa krakowskiego, a następnie osobisty sekretarz Ojca Świętego. Jako metropolita krakowski w latach 2005 – 2016 pełnił rolę strażnika pamięci Jana Pawła II i inicjatora wielu dzieł jemu poświęconych. Zwieńczeniem jego posługi była organizacja Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, które zgromadziły 2, 5 mln młodych z całego świata.

W Rabie Wyżnej i w Krakowie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję