Reklama

Pan stanął wśród nas

Figura Chrystusa triumfującego, króla Polski i świata, obliczem skierowanego w stronę morza, stanęła na zboczu Równicy w Beskidzie Śląskim. Można by rzec, 24 metry zmaterializowanego wyznania wiary, które znalazło swe miejsce na parafialnym terenie, tuż obok kościoła św. Brata Alberta w Ustroniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już sama sucha statystyka robi wrażenie. Wzniesiony w Ustroniu posąg Chrystusa liczy 10 m wysokości, waży 2,5 t, rozstaw ramion wynosi 4,6 m, a postument posiada 14 m wysokości. Jest więc czemu się przyjrzeć, jest więc i co podziwiać.
Prace nad rzeźbą trwały niemal 1,5 r. Zlecono je podkrakowskiej pracowni artystycznej Piotra Piszczkiewicza. Autorem projektu oraz jego bezpośrednim wykonawcą był Robert Pigoń. To spod jego ręki wychodziły najważniejsze elementy rzeźby: m.in. dłonie i twarz. Unikatowość posągu Chrystusa polega na tym, że wykonano go z wielokrotnie spawanych pasków blachy nierdzewnej. Metoda oraz materiał, z jakiego powstała figura, sprawia, że jest ona ewenementem na skalę światową. Żeby cała konstrukcja była stabilna, w jej wnętrzu zastosowano wewnętrzne pierścienie, do których przyłączano kolejne części blachy.
Proces montowania figury Chrystusa był nie lada przedsięwzięciem logistycznym. Na miejsce sprowadzono 40-metrowy dźwig, który nakładał poszczególne elementy konstrukcji. Zespoleniu podlegały trzy warstwy figury: ręce, korpus i głowa. Zanim rzeźba stanęła, jeszcze na ziemi złączono w jedną całość korpus i ręce. Głowę nakładano już z powietrza. Ramię dźwigu powoli opuszczało ją na pierś, do której przytwierdzili ją monterzy. Prace scalające korpus z głową prowadzone były od wewnątrz figury. Po ich zakończeniu robotnicy wyszli przez specjalnie zaprojektowane drzwiczki w środku rzeźby.
- Żeby dobrze wybrać termin montażu, uważnie śledziliśmy prognozę pogody. Wydawało się, że wybraliśmy na to optymalny dzień, a tymczasem nie było tak różowo. Między godziną 11, a 12 zaczęły zbierać się nad nami burzowe chmury i harmonogram prac został zagrożony. 40-metrowy dźwig to w końcu łatwy cel dla piorunów. Miałem jednak w sobie olbrzymi spokój i pewność, że wszystko pójdzie jak trzeba. Do robotników powiedziałem: „Zobaczycie, Panowie, zamontujemy głowę i wtedy lunie”. I tak było - mówi pragnący zachować anonimowość ofiarodawca pomnika.
Zamiast rzeźby Chrystusa z blachy nierdzewnej, w jej miejsce mógł stanąć tradycyjny odlew. Jak jednak zaznacza ofiarodawca, nie miałby on tej lekkości, jaką posiada stojący właśnie monument. Na dodatek byłby od niego trzykrotnie cięższy.
Ulokowany wśród budynków sanatoryjnych Chrystus, od samego momentu wzniesienia wzbudza ogromne zainteresowanie zarówno mieszkańców Ustronia, jak i kuracjuszy.
- Pojawienie się dźwigu w okolicy kościoła wzbudziło nie lada sensację. Moment stawiania rzeźby uwieczniali na swoich aparatach zwykli turyści i pracujący dla gazet fotoreporterzy. Zainteresowanie prasy tym projektem przeszło moje najśmielsze oczekiwania. O komentarz i słowo na temat pomnika nagabywali mnie przedstawiciele prasy i telewizji. Dzięki nim informacja o Chrystusie z Ustronia poszła w świat. Oczywiście, osoby zawistne zawsze będą widziały w tej inicjatywie rozrzutność ludzi Kościoła, ale osoby religijne zobaczą w niej świadectwo żywej wiary, która nie poddaje się poprawności politycznej naszych czasów - mówi ks. Tadeusz Serwotka, proboszcz parafii św. Brata Alberta.
Królujący na postumencie Chrystus jest dla ustrońskiej parafii klamrą spinającą odprawiany w niej całoroczny kult. Eucharystia, adoracje, comiesięczne nabożeństwa, i to nie tylko majowe i czerwcowe, sprawiają, że ta lokalna wspólnota tętni religijnym życiem. 30 relikwii świętych, które odbierają tu swoją cześć, cały czas wskazują na źródło swego natchnienia - wskazują na triumfującego Chrystusa. Stąd też w każdy trzeci (Koronka do Bożego Miłosierdzia) i drugi piątek miesiąca (za Ojczyznę i intronizację) zarówno miejscowi parafianie, jak i ci czasowi - sanatoryjni, spotykają się w kościele na specjalnych nabożeństwach, by Go uwielbić.
- 30 relikwii, jakie znajdują się w naszej świątyni, służy pokazaniu wielości osób, jakie poszły w ślady Chrystusa i różnorodności dróg, jakimi można do Niego dotrzeć. Na dodatek relikwie są dla kuracjuszy namiastką własnej parafii, z którą są związani. Ten kościół jest cały czas otwarty dla potrzebujących. Nie jest zamykany, gdyż ludzie chorzy potrzebują takiego miejsca, w którym mogą powierzyć swoje troski i zmartwienia. Chrystus Król, jaki zaprasza do świątyni, z pewnością jest dla nich odpowiednim drogowskazem wskazującym im właściwy kierunek, w którym powinni podążać - mówi ks. Tadeusz Serwotka.

PS Niedawno na teren parafii św. Brata Alberta przyjechali z inspekcją pracownicy nadzoru budowlanego z Cieszyna. Ich wizyta bezpośrednio wiązała się ze sprawą wzniesienia figury Chrystusa. Co z tego wyniknie, z pewnością Państwa poinformujemy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: TK potwierdził kary dla osób modlących się pod klinikami aborcyjnymi

2024-05-08 20:12

[ TEMATY ]

aborcja

Hiszpania

Adobe Stock

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny orzekł, że obowiązująca od 2022 r. ustawa, która zabrania odwodzenia kobiet zamierzających dokonać aborcji od tego zamiaru jest zgodna z ustawą zasadniczą tego kraju. Sędziowie TK utrzymali tym samym kary dla osób, które m.in. modlą się pod klinikami aborcyjnymi za kobiety, które zamierzają przerwać ciążę. Ustawa uznawana przez wielu komentatorów i polityków za sprzeczną z zasadą swobody wypowiedzi oraz ograniczającą prawo do zgromadzeń została przyjęta przez Kongres Deputowanych, niższą izbę parlamentu Hiszpanii, w lutym 2022 r. Zgodnie z nią za próbę wpływania na kobietę planującą aborcję, aby donosiła ciążę przewidziane zostały kary od 3 do 12 miesięcy pozbawienia wolności.

W maju 2023 r. TK Hiszpanii orzekł, że obowiązująca ustawa aborcyjna jest zgodna z konstytucją. Jego sędziowie stwierdzili, że przerwanie ciąży może zostać przeprowadzone w sytuacji, kiedy nie dochodzi do przypadku zmuszania kobiety do aborcji. Orzeczenie TK w tej sprawie pojawiło się blisko 13 lat od skargi złożonej do tego organu.

CZYTAJ DALEJ

Rada Stała KEP przypomina stanowisko Kościoła nt. godności każdej istoty ludzkiej

2024-05-08 16:49

[ TEMATY ]

KEP

godność

Adobe.Stock

W związku z narastającą w przestrzeni publicznej i działaniach rządu presją dotyczącą zmiany prawnej ochrony życia ludzkiego w kierunku legalizacji zabijania dzieci w łonie matek, pragniemy przypomnieć jednoznaczne i niezmienne stanowisko Kościoła w tej kwestii - napisali członkowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski w Stanowisku w sprawie prawnej ochrony ludzkiego życia.

Członkowie Rady Stałej KEP przypominają punkt 47. Deklaracji Dykasterii Nauki Wiary Dignitas infinita o godności człowieka. „Kościół nie przestaje przypominać, że «godność każdej istoty ludzkiej ma charakter istotowy i obowiązuje od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Uznanie tej godności jest niezbywalnym warunkiem wstępnym ochrony egzystencji osobistej i społecznej, a także niezbędnym warunkiem tego, by braterstwo i przyjaźń społeczna mogły się urzeczywistniać między wszystkimi narodami na ziemi». Opierając się na tej nienaruszalnej wartości ludzkiego życia, magisterium Kościoła zawsze wypowiadało się przeciwko aborcji” - czytamy w Deklaracji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję