Hegseth poświęcił swoje przemówienie, na które zwołano setki generałów stacjonujących na całym świecie, na ogłoszenie dziesięciu nowych dyrektyw dla wojska, które jego zdaniem mają naprawić dekady „głupiej” polityki i politycznej poprawności.
- Pod wieloma względami ta przemowa dotyczy naprawy dekad rozkładu, częściowo widocznego, częściowo ukrytego - powiedział minister. - Zbyt długo awansowaliśmy zbyt wielu umundurowanych dowódców z niewłaściwych powodów, ze względu na ich rasę, parytety płci (...). Przywódcy polityczni obrali zły kierunek i zbłądziliśmy. Staliśmy się ministerstwem „woke”, ale już nigdy więcej. Koniec z miesiącami tożsamości, różnorodnością w biurach, facetami w sukienkach (...). Skończyliśmy z tym g... - dodał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Hegseth ogłosił wprowadzenie nowych standardów obowiązujących wszystkich żołnierzy, w tym generałów - będą testy sprawności, sprawdzanie wagi i wzrostu dwa razy rocznie, ujednolicenie standardów dla kobiet i mężczyzn.
Reklama
- Nie chcę, aby mój syn służył u boku grubych żołnierzy, którzy są w złej formie, lub w jednostce bojowej z kobietami, które nie spełniają tych samych standardów fizycznych co mężczyźni, lub z żołnierzami, którzy nie są w pełni biegli w posługiwaniu się przydzieloną im bronią lub wykonywaniu zadań, lub pod dowódcą, który był pierwszy, ale nie najlepszy - wyjaśnił.
Zapowiedział też zmianę standardów wyglądu - pozbycie się bród i długich włosów oraz „powierzchownego indywidualnego wyrazu” - oraz odejście od zwalczania „fali” i nękania w wojsku.
- Dajemy instruktorom możliwość zaszczepiania zdrowego strachu u nowych rekrutów, zapewniając, że wykształcą przyszłych wojowników - powiedział Hegseth. Jak zapowiedział, oznacza to, że instruktorzy będą mogli stosować przemoc fizyczną wobec żołnierzy w granicach prawa.
Minister ogłosił również rozluźnienie „politycznie poprawnych” zasad prowadzenia walki (rules of engagement).
- Rozwiązujemy ręce naszym żołnierzom, aby mogli zastraszać, demoralizować i zabijać wrogów naszego kraju. Koniec z poprawnymi politycznie zasadami walki, tylko zdrowy rozsądek, maksymalna skuteczność i swoboda dla wojowników - powiedział.
Hegseth oznajmił, że nowe zmiany oznaczają „dzień wyzwolenia” dla wojowników, zapowiedział zwolnienia tych, którzy przyczyniali się do dotychczasowej polityki, i wezwał tych, którym nie podobają się jego słowa, do złożenia rezygnacji.