Reklama

Kościół

Kościół katolicki w dialogu z prawosławiem

Nawiązane przy okazji Soboru Watykańskiego II kontakty z Kościołami prawosławnymi doprowadziły najpierw do spotkania papieża Pawła VI z ekumenicznym patriarchą Konstantynopola Atenagorasem w styczniu 1964 r. w Jerozolimie. W ciągu minionego półwiecza relacje te przeżywały swe wzloty i upadki.

[ TEMATY ]

prawosławie

katolicyzm

ks. Paweł Kłys

Boże Narodzenie w cerkwii

Boże Narodzenie w cerkwii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do końca lat 70. między Rzymem i Konstantynopolem trwał tzw. dialog miłości. To wówczas zainicjowano trwającą do dziś praktykę wzajemnych wizyt delegacji katolickiej w Stambule na uroczystość św. Andrzeja 30 listopada i prawosławnej w Rzymie na uroczystość świętych Piotra i Pawła 29 czerwca. W 1965 r. zniesiono ekskomuniki nałożone na siebie nawzajem przez Rzym i Konstantynopol jeszcze w 1054 r. W 1975 r. doszło do spektakularnego wydarzenia: Paweł VI ukląkł i ucałował stopy prawosławnego metropolity Melitona.

Reklama

W tym okresie do Stambułu dwukrotnie pojechali papieże: Paweł VI w 1967 i Jan Paweł II w 1979 r. To właśnie podczas tej ostatniej wizyty zdecydowano o powołaniu Międzynarodowej Komisji Mieszanej ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem rzymskokatolickim a Kościołem prawosławnym, złożonej z biskupów i teologów.

Podziel się cytatem

Rozpoczęła ona działalność w 1980 r. z udziałem – po stronie prawosławnej – nie tylko przedstawicieli Patriarchatu Konstantynopola, ale wszystkich Kościołów autokefalicznych. Przygotowała ważne dokumenty: „Misterium Kościoła i Eucharystii w świetle misterium Trójcy Świętej” (1982), „Wiara, sakramenty i jedność Kościoła” (1987) oraz „Sakrament kapłaństwa w sakramentalnej strukturze Kościoła ze szczególnym uwzględnieniem znaczenia sukcesji apostolskiej dla uświęcenia i jedności Ludu Bożego” (1988). W pracach Komisji - ze strony katolickiej - uczestniczyło dotychczas trzech Polaków: abp Alfons Nossol, o. Wacław Hryniewicz i obecnie bp Krzysztof Nitkiewicz.

Reklama

Na posiedzeniu we Fryzyndze w 1990 r., które odbyło się po odrodzeniu Kościoła grekokatolickiego w niektórych krajach postkomunistycznych, strona prawosławna zapowiedziała, że jedynym tematem wspólnych rozmów może być kwestia uniatyzmu. W 1993 r. Komisja wypracowała Deklarację z Balamand, m.in. odrzucającą uniatyzm jako dzisiejszą metodę przywracania jedności Kościoła, a jednocześnie uznającą istnienie katolickich Kościołów wschodnich, powstałych kiedyś w wyniku unii z Rzymem. Dokument ten nie został jednak zaakceptowany przez prawosławny Kościół Grecji, wyraźnego stanowiska nie zajął też Rosyjski Kościół Prawosławny. – Żadne z uzgodnień powstałych w dialogach ekumenicznych nie wzbudziło tylu kontrowersji, co kwestia uniatyzmu – oceniał ks. Wacław Hryniewicz, polski uczestnik tych rozmów.

Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan kard. Kurt Koch przypomina, że dla prawosławnych „raną i problemem” jest samo istnienie katolickich Kościołów wschodnich. Z kolei z katolickiego punktu widzenia mogłyby one stanowić most, gdyż „zachowują jedność z Rzymem i tradycją bizantyjską”. Pokazują ponadto, że „Kościół katolicki nie jest jednorodny”, lecz że istnieją w nim rozmaite tradycje, w tym także różne sposoby wyboru biskupów, co „może pomóc” w dialogu.

Dalsze rozmowy załamały się. Po nieudanej próbie podjętej w 2000 r., dopiero w 2005 r. zapadła decyzja o ich kontynuowaniu. W 2006 r. odbyło się posiedzenie Komisji w Belgradzie nt. sakramentalnej struktury Kościoła, a zwłaszcza związku między kolegialnością a władzą. Odtąd kolejne spotkania odbywają się regularnie – najpierw co roku, a od 2014 r. – co dwa lata. Pierwszym ich owocem był dokument „Eklezjologiczne i kanoniczne skutki sakramentalnej istoty Kościoła”, przyjęty przez Komisję w Rawennie w 2007 r.

Reklama

Podjęto wówczas prace nad rolą biskupa Rzymu w komunii Kościoła w pierwszym tysiącleciu. Na sesji plenarnej w Chieti we Włoszech w 2016 r. przyjęty został pierwszy od dziewięciu lat dokument, zatytułowany „Ku wspólnemu rozumieniu synodalności i prymatu w służbie jedności Kościoła”. „Dokument mówi generalnie o dwóch formach sprawowania władzy w Kościele: synodalnej, a więc razem, oraz o prymacie, bo zawsze potrzebna jest jakaś głowa. Dokument dokonuje analizy historycznej i teologicznej na trzech poziomach: lokalnym, regionalnym i uniwersalnym. Jest tu też mowa o sposobie postrzegania prymatu biskupa Rzymu. Myślę, że to jest naprawdę milowy krok do przodu i dialog będzie kontynuowany” - mówił po zakończeniu obrad bp Nitkiewicz.

Reklama

Obecnie trwają prace nad dokumentem nt. relacji między synodalnością i prymatem w drugim tysiącleciu i dzisiaj. Kluczowym problemem jest ustalenie roli i konkretnej odpowiedzialności, jaką miałby pełnić biskup Rzymu w zjednoczonym Kościele.

Podziel się cytatem

Oprócz oficjalnego dialogu teologicznego odbywają się spotkania kolejnych papieży z głowami Kościołów prawosławnych, zarówno w Rzymie, jak i w czasie papieskich podróży. Obok kolejnych wizyt w Stambule (Benedykta XVI w 2006 r. i Franciszka w 2014 r.) i licznych rewizyt patriarchy Bartłomieja w Rzymie, ważną rolę odgrywają papieskie odwiedziny w siedzibach lokalnych Kościołów prawosławnych. Jan Paweł II był w Rumunii (1998), Gruzji (1999), na Synaju i w Jerozolimie (2000), Grecji (2001) i Syrii (Patriarchat Antiochii ma siedzibę w Damaszku - 2001), Benedykt XVI w Jerozolimie (2009) i na Cyprze (2010), zaś Franciszek w Jerozolimie (2014), Gruzji (2016), Rumunii i Bułgarii (2019).

Historyczne znaczenie miało pierwsze w dziejach spotkanie papieża Franciszka z patriarchą moskiewskim Cyrylem w Hawanie (2016). Co roku organizowane są rocznicowe spotkania przedstawicieli obu Kościołów, upamiętniające hawański szczyt: w 2017 r. odbyło się ono we Fryburgu, w 2018 r. w Wiedniu (nt. sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie) , a w 2019 r. w Moskwie (nt. eutanazji). Relacje dwustronne są utrzymywane pomimo, że (w wyniku sporów wewnątrzprawosławnych wokół autokefalii dla Prawosławnego Kościoła Ukrainy) Patriarchat Moskiewski wycofał się z udziału w pracach Międzynarodowej Komisji Mieszanej ds. Dialogu Teologicznego (gdyż ze strony prawosławnej współprzewodniczy jej przedstawiciel Patriarchatu Konstantynopola, z którym Moskwa zerwała wspólnotę eucharystyczną). Podejmowane są inicjatywy kulturalne (wymiana wystaw dzieł sztuki) i „ekumenizm świętych” (pielgrzymka do Rosji w 2017 r. relikwii św. Mikołaja, przechowywanych w Bari).

Z kolei w relacjach z Konstantynopolem na szczególną uwagę zasługuje przyjaźń łącząca papieża Franciszka z patriarchą Bartłomiejem, który jest częstym gościem w Watykanie. Podejmują oni wspólne inicjatywy (np. w sprawie ochrony stworzenia), razem też odbyli kilka podróży (do Jerozolimy i do obozu uchodźców na Lesbos).

2020-01-19 20:04

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Namalować katolicyzm od nowa

Niedziela Ogólnopolska 31/2024, str. 40-41

[ TEMATY ]

katolicyzm

Zdjęcia pochodzą z albumu "Zwiastowanie. 20 obrazów"

Czy współczesna sztuka sakralna daje do myślenia i krzepi? Czy jest piękna? A może zanika, a my jesteśmy jednym z ostatnich pokoleń, które mogą ją zrozumieć?

Sztuka pełni bardzo istotne funkcje w życiu człowieka, a już szczególnie sztuka sakralna – to ona towarzyszy praktycznie każdej formie żywej kultury i, oczywiście, odgrywa doniosłą rolę w chrześcijaństwie. – Z ważnych, żeby nie powiedzieć: fundamentalnych przyczyn sztuka sakralna w tradycji judeochrześcijańskiej mogła się pojawić w ścisłym sensie dopiero wówczas, gdy doszło do wielkiego przełomu w historii relacji Boga z ludźmi, czyli w momencie Wcielenia. Wcześniej nie można było opowiadać o Bogu w ścisłym sensie za pomocą sztuki, ponieważ Bóg jest niewidzialny. Stąd, na co zwracał uwagę Joseph Ratzinger, w Arce Noego dwóch aniołów adorowało coś, czego nie było widać. Fakt, że słowo stało się ciałem, umożliwiło malowanie Boga. I tak zresztą, kiedy doszło do wielkiego kryzysu ikonoklastycznego, zwolennicy istnienia sztuki sakralnej uzasadniali jej rację bytu, mówiąc, że to Chrystus umożliwił sztukę sakralną – zauważa dr Dariusz Karłowicz, inicjator projektu „Namalować katolicyzm od nowa” i kurator wystawy „Zwiastowanie”, którą można oglądać w krużgankach kościoła św. Zygmunta w Częstochowie do 8 września br. Dodajmy, że nie brakuje osób, które uważają, iż Wcielenie nie tylko umożliwiło tworzenie sztuki sakralnej, ale wręcz domaga się sztuki. A jeśli tak, to nie tyle możemy tworzyć sztukę sakralną, ile po prostu powinniśmy ją tworzyć. Jak to się udaje obecnie?
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę bp. Andrzeja Przybylskiego: XV Niedziela Zwykła

2025-07-11 12:00

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

BP KEP

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Mojżesz powiedział do ludu: «Będziesz słuchał głosu Pana, Boga swego, przestrzegając Jego poleceń i postanowień zapisanych w księdze tego Prawa; wrócisz do Pana, Boga swego, z całego swego serca i z całej swej duszy. Polecenie to bowiem, które Ja ci dzisiaj daję, nie przekracza twych możliwości i nie jest poza twoim zasięgiem. Nie jest w niebiosach, by można było powiedzieć: „Któż dla nas wstąpi do nieba i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je”. I nie jest za morzem, aby można było powiedzieć: „Któż dla nas uda się za morze i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je”. Słowo to bowiem jest bardzo blisko ciebie: w twych ustach i w twoim sercu, byś je mógł wypełnić».
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję