Głosowanie odbyło się podczas poniedziałkowej sesji rady miejskiej (26 sierpnia). Na 19 obecnych na sali radnych, za przyjęciem oświadczenia opowiedziało się 15. Jedna osoba wstrzymała się od głosu, a przeciw było 3 (wszyscy z KO). Przemyski samorząd jest kolejnym na Podkarpaciu, który podjął tego typu deklarację. Wcześniej zrobili to m.in. radni sejmiku wojewódzkiego.
Przemyscy radni uznali, że działania postulowane i podejmowane w ostatnim czasie przez ruchy LGBT „stwarzają poważne zagrożenia dla porządku społecznego, uderzając w jego fundament, jakim jest rodzina”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Ideologia towarzysząca ruchom LGBT, proponując alternatywną wizję człowieka oraz nowych norm społecznych, dąży nie tylko do wywierania wpływu na różne sfery życia, tak jak oświata, wychowanie, kultura, etyka, ale również ingeruje w sferę prywatną przysposobioną wyłącznie rodzinie” – czytamy w oświadczeniu.
Radni zaznaczyli, że „mając na względzie dobro polskich i przemyskich rodzin, stajemy w obronie naszej szkoły oraz systemu oświaty przed próbami narzucenia szkodliwych i demoralizujących standardów, mających negatywny wpływ na prawidłowy rozwój psychiczny dzieci i młodzieży”.
Reklama
„Nie zgadzamy się na jakiekolwiek próby ingerowania ideologii LGBT w proces wychowania i kształcenia na każdym jego etapie. Szkoła nie może bowiem stać się narzędziem do ideologicznej ofensywy, ale być miejscem gwarantującym bezpieczeństwo i umożliwiającym właściwy rozwój” – podkreślili.
Głosowanie poprzedziła dyskusja. W imieniu przeciwników przyjęcia oświadczenia głos zabrał jeden radny – Paweł Zastrowski z Koalicji Obywatelskiej. Uznał, że jest to „szukanie sztucznego wroga”, a w Przemyślu dzieci nie są indoktrynowane. Skrytykował też inicjatywę „Męski Różaniec”, mówiąc, że jego uczestnicy „powinni się zająć pracą dla dobra miasta”.
Dominowały jednak głosy poparcia wobec tej inicjatywy. – Ten głos dotyczy przyszłości wychowania naszych dzieci. Będzie to także sygnał dla rodziców, że rodziny mogą czuć się bezpieczne – powiedział Dariusz Lasek z lokalnego komitetu Regia Civitas. Zarówno on, jak i inni radni zauważyli, że podczas parad równości dochodzi do obscenicznych scen, obrażani są katolicy i wyśmiewane są symbole religijne. Przyznali, że w Przemyślu nie dochodzi do tego, co nie znaczy, że się to nie zmieni.
Mirosław Majkowski z Kukiz’15 podkreślił, że jest stanowczo przeciwny promowaniu ideologii LGBT, ale „nie kwestionuje tego, kto ma jakie preferencje seksualne”. – Niech sobie w domu robi co chce, ale niech to nie wypływa na ulice, niech nie gorszy dzieci i dorosłych – powiedział.