Reklama

Lubuski Dzień Niepodległości

Zachować wiarę ojców

Dzień Niepodległości uzyskał należne prawa dopiero w 1989 r. Pamiętam, jak właśnie wtedy, w zimny listopadowy wieczór, zgromadzili się licznie, przez nikogo nieprzymuszani, mieszkańcy Krosna na ówczesnym placu Waryńskiego. Była to - po latach zakłamania - spontaniczna manifestacja patriotyczno-religijna, jakiej nigdy przedtem w tym mieście nie było. W tym roku Krosno było organizatorem wojewódzkich uroczystości Dnia Niepodległości, które odbywały się w kościele parafialnym i na tym samym placu, noszącym dziś imię św. Jadwigi Śląskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Adam Dyczkowski w koncelebrze z ks. prob. Mieczysławem Pytko, proboszczem wojskowej parafii pw. św. Marcina z Tours - ks. mjr. Edwardem Olechem i księżmi z dekanatu. Oprócz licznie przybyłych gości i mieszkańców w uroczystościach uczestniczyli: wojewoda lubuski Janusz Gramza, marszałek Andrzej Bocheński, poseł Jan Kochanowski oraz miejscowy starosta Wiesław Mackowicz i burmistrz Andrzej Chinalski. Uroczystą Mszę św. uświetniała kompania reprezentacyjna 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernych, grupa harcerzy ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, 8 wojskowych pocztów sztandarowych, kilkanaście pocztów ze wszystkich krośnieńskich szkół, organizacji kombatanckich oraz cechu rzemiosł różnych.
W homilii Ksiądz Biskup stwierdził m.in., że mimo 123 lat niewoli - dzięki takim Polakom, jak: Sienkiewicz, Kraszewski, Matejko, Krasiński, Norwid, Kościuszko, Traugutt, i politykom, jak: Wincenty Witos, Ignacy Paderewski i Roman Dmowski, a nade wszystko czynowi zbrojnemu Józefa Piłsudskiego i jego Legionów, a także licznemu gronu patriotycznych generałów z okresu I wojny światowej i wojny z bolszewicką nawałą - myśl o niepodległej ojczyźnie nigdy nie zgasła. „Nie byłoby też niepodległej Polski - mówił bp Dyczkowski - bez wiary naszych ojców i upominania się o niepodległość dla kraju nad Wisłą przez papieży”. Nawiązując do współczesnych czasów, Ksiądz Biskup powiedział, że nasz kraj zżera korupcja i chęć sprawowania władzy przez partie dbające jedynie o własne cele bez uwzględniania dobra kraju.
Bp Dyczkowski z żalem skonstatował, że brak jest na tej uroczystości młodzieży, a obecna jest jedynie - jak to z przekąsem powiedział - „młodzież przedwojenna”. W Krośnie wojewódzka uroczystość tej rangi odbywała się po raz pierwszy i przykro, że nie można było zapewnić w niej udziału młodych ludzi, bo - jak stwierdzali niektórzy pedagodzy - nikogo nie można zmuszać do przyjścia. Prawda, ale jakże smutna.
Uroczystość na placu im. św. Jadwigi Śląskiej rozpoczęto hymnem narodowym zagranym przez dywizyjną orkiestrę. W przemówieniach Andrzej Chinalski i Janusz Gramza nawiązali do historii czynu zbrojnego Polaków, którego rezultatem była uzyskana w 1918 r. niepodległość. Oddali hołd tym, którzy złożyli swe życie na ołtarzu ojczyzny. O bohaterach ojczyzny wspominano w Apelu Poległych, prowadzonym przez 5. Kresowy Batalion Saperów. Po Apelu delegacje władz wojewódzkich, samorządowych, kombatanci, delegacje młodzieży szkolnej, policji, straży pożarnej, harcerzy, wojska i zakładów pracy składały wiązanki kwiatów pod Pomnikiem Powrotu Środkowego Nadodrza do Macierzy. Uroczystości zakończyła defilada wojsk 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej z Żagania, 5. Kresowego Batalionu Saperów i funkcjonariuszy Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej.
Część artystyczną, która odbywała się w sali widowiskowej Klubu Garnizonowego, poprzedziło nadanie stopnia podpułkownika kilkunastu majorom z 11. Dywizji Kawalerii Pancernej. Były też awanse na wyższe stopnie w Lubuskim Oddziale Straży Granicznej i w Komendzie Powiatowej Policji.
Młodzieżowy akcent wybrzmiał pod koniec niepodległościowych uroczystości. Koncert z okazji Święta Niepodległości zaprezentowali uczniowie - soliści, chór i orkiestra - Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia z Krosna pod dyrekcją Renaty Lato. Interesujący spektakl Żołnierz i diabeł, przygotowany przez Joannę Kownas i Katarzynę Adamkiewicz, zaprezentowała Grupa Teatralna „Euforia” działająca przy Klubie Garnizonowym. Ponadgodzinne występy zakończyła skocznymi melodiami znana w Krośnie Orkiestra Kameralna „Koda” kierowana przez Kazimierza Majchrzaka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

2025-09-30 07:06

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Damian Burdzań

Druga kwestia poruszona przez Jezusa dotyczy służby. Każe nam mówić: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać. Czy są to rzeczywiście nasze słowa? Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary». Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».
CZYTAJ DALEJ

Jak zapobiegać samobójstwom? – po debacie u arcybiskupa Galbasa

2025-10-04 15:31

[ TEMATY ]

samobójstwo

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red

Kiedy przekroczyłam próg Domu Arcybiskupów Warszawskich, czułam, że to nie będzie spotkanie, które można „odbębnić” i wrócić do codzienności. Tytuł – „Nie pozwólmy znikać bez słowa” – brzmiał boleśnie, zwłaszcza w świetle statystyk, o których mówił później abp Adrian Galbas: prawie pięć tysięcy samobójstw w Polsce w ubiegłym roku. Prawie pięć tysięcy ludzkich dramatów. Prawie pięć tysięcy rodzin, w których rany nie zabliźnią się już nigdy. Liczba to przerażająca, ale jeszcze bardziej poruszająca jest cisza, która po nich zostaje. Cisza, w której brzmi echo ich samotności.

Abp Galbas zaczął od Psalmu 23, który znają chyba wszyscy wierzący: „Choćbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Lecz w jego ustach pojawiła się wersja tragiczna: „Jestem w ciemnej dolinie i nikogo nie ma ze mną. Nie ma Cię ze mną, Boże. Nie ma cię ze mną, bracie”. Te słowa zapadły w pamięć. Widziałam twarze uczestników – nikt nie patrzył w telefon, nikt się nie wiercił. W tym momencie zrobiło się naprawdę ciszej.
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Śpiewanie Bogu jako sposób na życie

2025-10-05 07:06

Agnieszka Marek

Chór Jubilate Deo z sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy świętuje jubileusz 30-lecia istnienia.

Główne uroczystości odbyły się 28 września i rozpoczęły się uroczystą Eucharystią w wąwolnickiej świątyni. Ks. Łukasz Czapla modlił się o Boże błogosławieństwo dla żyjących i życie wieczne dla zmarłych, którzy na przestrzeni tych 30 lat śpiewali w chórze. W czasie Mszy świętej chór wykonał Kyrie oraz Agnus Dei z Missa Princeps Pacis A. L.Webbera oraz Jesu dulcis memoria L. Bardosa. Następnie parafianie i zaproszeni goście mogli wysłuchać czterech części koncertu przygotowanego na okoliczność jubileuszu. Odbył się on jako koncert finałowy III Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. Festiwal został zapoczątkowany przez Adama Łagunę i Szymona Czapika przed trzema laty ze względu na 100-lecie oddania organów w Wąwolnicy. Od tamtej pory melomani mogą słuchać koncertów wirtuozów organów z różnych ośrodków w Polsce. W tegorocznej edycji wystąpili m.in. Hubert Trojanek z Poznania oraz Stanisław Maryjewski z Lublina, zaś w koncercie finałowym – Szymon Czapik z Wąwolnicy. Na początku koncertu ks. Jeży Ważny podkreślił znaczenie chóru Jubilate Deo dla wspólnoty parafialnej i wąwolnickiego sanktuarium. – Oni wcześniej powstali nim ja tu przyszedłem – mówił. – Zastałem już tych pięknych ludzi, piękny zespół. I zwracając się do chórzystów dodał: obyście trwali jak najdłużej, rozrastali się i służyli we wszystkim Panu Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję