Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Na czym polega cnota roztropności?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Coraz częściej słyszymy, że bardzo potrzebujemy roztropności w podejmowaniu ważnych decyzji. Roztropność jest ważna w naszych relacjach z innymi ludźmi, a zatem w życiu rodzinnym, społecznym i gospodarczym.

Tradycja chrześcijańska stawia roztropność na pierwszym miejscu wśród cnót kardynalnych. Cnota ta (łac. prudentia) obejmuje całość życia moralnego. Roztropność w podejmowaniu decyzji i działań nie osłabia wolności człowieka, ale ją właściwie ukierunkowuje. Papież Franciszek podkreśla: „Niektórzy sądzą, że roztropność jest cnotą ograniczającą, powstrzymującą wszystko, żeby nie popełnić błędu. Nie, roztropność jest cnotą chrześcijańską, jest cnotą życia (...). Roztropność nie jest niezdecydowaniem, nie jest postawą obronną”. Cnota roztropności oznacza umiejętność dobierania w swoim działaniu takich środków, które pozwolą jak najlepiej dojść do zamierzonego celu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Człowiek jest roztropny, kiedy właściwie przewiduje, dobrze rozumuje i rozważa. Święty Augustyn definiuje cnotę roztropności jako umiejętność poznania tego, co dobre w życiu człowieka, i do czego należy dążyć. Ten, kto kieruje się roztropnością, trafnie interpretuje przeszłość, pamięta o swoich wcześniejszych błędach i z nich wyciąga właściwe wnioski. Nie czyni tego, co było zgubne w przeszłości. Cnota roztropności wiąże się również ściśle ze zdrowym rozsądkiem i realizmem życiowym. Ważna jest tutaj umiejętność rozumienia rzeczywistości, a mianowicie tego, co jest, i tego, co się dzieje wokół nas. Roztropność oznacza także otwartość na zdanie innych ludzi, umiejętność korzystania z rad osób bardziej doświadczonych i dostrzeżenia zagrożeń, zapobiegliwość, umiejętność przewidywania. Ten, kto kieruje się roztropnością, patrząc w przeszłość, równocześnie dobrze analizuje teraźniejszość i właściwie ocenia cel, który pragnie osiągnąć w przyszłości. Roztropność pomaga w podejmowaniu trafnych decyzji.

Katechizm Kościoła Katolickiego naucza: „Roztropność jest cnotą, która uzdalnia rozum praktyczny do rozeznawania w każdej okoliczności naszego prawdziwego dobra i do wyboru właściwych środków do jego pełnienia. «Człowiek rozumny na kroki swe zważa» (Prz 14, 15). «Bądźcie... roztropni i trzeźwi, abyście się mogli modlić» (1 P 4, 7). Roztropność jest «prawą zasadą działania», jak za Arystotelesem pisze św. Tomasz. Nie należy jej mylić ani z nieśmiałością czy strachem, ani z dwulicowością czy udawaniem. Jest nazywana auriga virtutum (woźnicą cnót): kieruje ona bowiem innymi cnotami, wskazując im zasadę i miarę. Roztropność kieruje bezpośrednio sądem sumienia. Człowiek roztropny decyduje o swoim postępowaniu i porządkuje je, kierując się tym sądem. Dzięki tej cnocie bezbłędnie stosujemy zasady moralne do poszczególnych przypadków i przezwyciężamy wątpliwości odnośnie do dobra, które należy czynić, i zła, którego należy unikać” (n. 1806).

Zagadnienie cnoty roztropności podejmuje również Pismo Święte. W Biblii roztropność nazywana jest mądrością. W języku biblijnym słowo „mądrość” oznacza jednak nie wiedzę, lecz poznanie i wypełnienie woli Boga, przyjęcie słowa Bożego i kierowanie się nim w życiu. Przykładem człowieka mądrego, a zarazem roztropnego jest król Salomon (por. 1 Krl 5, 9-10).

2023-08-14 14:22

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czym jest pokój serca?

Niedziela Ogólnopolska 17/2023, str. 16

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pytanie czytelnika: Czym jest pokój serca? Carl Gustav Jung – szwajcarski psycholog – mówiąc o pokoju między ludźmi, zauważył, że brak pokoju bierze się m.in. z lęku. Chciał wskazać na lęk, który człowiek odczuwa w momencie, kiedy czuje zagrożenie, że może coś za chwilę stracić. Chodzi o kogoś, kto lęka się, że straci władzę, o kogoś, kto ma wysokie mniemanie o sobie, kto czuje się zagrożony, że straci swoją pozycję. Taki lęk może doprowadzić do niepokoju między ludźmi, do strasznych, niewyobrażalnych w skutkach wydarzeń. Przed spotkaniem ze Świętą Rodziną Mędrcy prowadzili dialog z Herodem. On w tej rozmowie obnażył swoje wnętrze. Widzimy jego panikę, lęk o siebie, o pozycję. Do czego doprowadził jego lęk? Do tragicznych wydarzeń w całej okolicy – do rzezi niewiniątek (por. Mt 2, 1-18).
CZYTAJ DALEJ

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

2025-04-13 20:56

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W Wielkim Tygodniu odpowiedź na pytanie - czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję