Reklama

Świat

Kapituła wybrała bp. Heinera Kocha na arcybiskupa Berlina

Dotychczasowy biskup Drezna i Miśni 61-letni Heiner Koch został wybrany nowym arcybiskupem Berlina. Za jego wyborem spośród trzech kandydatów, których nazwiska przysłano do Watykanu (terno), opowiedziała się większością głosów berlińska kapituła katedralna - podała 2 czerwca niemiecka agencja katolicka KNA. Jeśli kraje związkowe Berlin, Brandeburgia i Meklemburgia-Pomorze Przednie nie zgłoszą zastrzeżeń, papież Franciszek może w najbliższym czasie ogłosić nominację wybranego kandydata na arcybiskupa Berlina.

[ TEMATY ]

arcybiskup

Martin Rulsch / pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Archidiecezja berlińska jest od ośmiu miesięcy bez arcypasterza. Wcześniej, od 2 lipca 2011, kierował nią 58-letni obecnie kard. Rainer Maria Woelki, którego 11 lipca ub.r. papież Franciszek mianował arcybiskupem Kolonii.

Wybór nowego rządcy diecezji, po przeniesieniu dotychczasowego jej zwierzchnika, jego śmierci lub ustąpieniu z urzędu, ściśle regulują przepisy prawa kanonicznego i prawa państwowego. W Berlinie obowiązują jeszcze postanowienia konkordatu zawartego w 1929 roku między Stolicą Apostolską a Prusami. Zgodnie z nimi w ciągu ośmiu dni wakatu kapituła katedralna musi wybrać administratora archidiecezji, który kieruje jej pracami do chwili mianowania nowego arcybiskupa. Kapituła musi też przygotować listę kandydatów na urząd nowego biskupa diecezjalnego. Swoje listy mogą przygotować również biskupi diecezji, w których obowiązuje konkordat pruski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spisy te nuncjusz apostolski przekazuje do Watykanu, po czym Kongregacja Biskupów przesyła do każdej z tych diecezji listę z nazwiskami trzech kandydatów, przy czym nie muszą to być kandydaci przedstawieni przez Kościół lokalny. Po otrzymaniu listy z Watykanu proboszcz katedry zwołuje posiedzenie kapituły katedralnej. Jeśli jej członkowie zgodzą się na jedno z zaproponowanych nazwisk, proboszcz przekazuje to do rządów krajów związkowych Brandenburgii, miasta wydzielonego Berlina i Meklemburgii-Pomorza Przedniego, na których terenie leży archidiecezja berlińska. Zadaje też zapytanie, czy są zastrzeżenia natury politycznej wobec kandydata. Jeśli ich nie ma, wówczas kapituła przekazuje nazwisko wybranego kandydata papieżowi, który oficjalnie to ogłasza. Następuje to jednocześnie w Rzymie i Berlinie.

Heiner Koch urodził się 13 czerwca 1954 (a więc za 10 dni skończy 61 lat) w Düsseldorfie (na terenie archidiecezji kolońskiej), jego ojciec jest prawnikiem. Po studiach w zakresie teologii, filozofii i pedagogiki w Bonn i uzyskaniu doktoratu z teologii, święcenia kapłańskie przyjął w dniu swoich 27. urodzin (13 czerwca 1980) w Kolonii.

Reklama

Po okresie pracy jako wikariusz był duszpasterzem młodzieży akademickiej i przewodniczącym Związku Młodzieży Katolickiej (BDKJ) w Neuss. W latach 1984-89 był duszpasterzem akademickim na Uniwersytecie w Düsseldorfie. Później kierował wydziałem duszpasterstwa dorosłych w archidiecezji kolońskiej a od 1992 - całym wydziałem duszpasterskim. W 1998 wszedł w skład kapituły katedralnej. W 2002 roku kard. Joachim Meisner mianował go zastępcą wikariusza generalnego i sekretarzem Światowych Dni Młodzieży.

17 marca 2006 Benedykt XVI mianował go biskupem pomocniczym jego rodzimej archidiecezji (sakrę nominat przyjął 7 maja tegoż roku). 18 stycznia 2013 Franciszek powołał go na rządcę diecezji drezdeńsko-miśnieńskiej. W Niemieckiej Konferencji Biskupów przewodniczy komisji ds. małżeństwa i rodziny. W tej funkcji uczestniczy też w przygotowaniach do Synodu Biskupów nt. rodziny, który w październiku odbędzie się w Rzymie. Od marca 2014 jest przewodniczącym zarządu akcji solidarności katolików niemieckich „Renovabis”, która od 1993 roku służy pomocą Kościołowi w Europie Środkowej, Wschodniej i Południowej.

Bp Koch jest też odpowiedzialny za duszpasterstwo wspólnot niemieckojęzycznych za granicą. Dokładnie dwa lata temu, 3 czerwca 2013, odwiedził Warszawę, gdzie udzielił sakramentu bierzmowania kilkorgu młodych Niemców i Austriaków.

Archidiecezja berlińska jest stosunkowo młodą jednostką w Kościele katolickim Niemiec. Jako diecezja powstała 13 sierpnia 1930 i do końca II wojny światowej wchodziła w skład metropolii wrocławskiej. Po wojnie, w związku ze zmianami granic i wejściem Wrocławia w skład Polski, biskupstwo berlińskie podlegało bezpośrednio Stolicy Apostolskiej i dopiero 27 czerwca 1994 Jan Paweł II podniósł je do rangi archidiecezji i utworzył metropolię berlińską, w której skład wchodzą obecnie wspomniana archidiecezja oraz diecezje: drezdeńsko-miśnieńska i Görlitz.

Pierwszym biskupem berlińskim był w latach 1930-33 Christian Schreiber (1872-1933), a po nim urząd ten sprawowało jeszcze 8 hierarchów. Wśród nich było dotychczas 6 kardynałów, z których pierwszym był Konrad von Preysig Lichtenegg-Moos (1880-1950). Pierwszym arcybiskupem metropolitą berlińskim został kard. Georg Sterzinsky (1936-2011).

2015-06-03 16:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odszedł wielki pasterz

Niedziela Ogólnopolska 2/2013, str. 8-9

[ TEMATY ]

arcybiskup

Paweł Bugira

Pozostaje wzorcem, ale i pomnikiem zwycięskiego boju o dobro Narodu i Kościoła

Powinna by być napisana wielka złota księga, ale będzie entuzjastyczny artykuł wspominkowy. Bo co to była za postać ten ksiądz Ignacy, arcybiskup metropolita przemyski, człowiek o tak bogatym i długim życiu! Dziś, po 94 latach, można je streścić w słowach: Bohater walczącego Narodu i nieugięty książę Kościoła w walce z nienawistnym systemem komunistycznym.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Biskup Świdnicki zachęca do modlitwy za tegorocznych maturzystów

2024-04-28 19:24

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

matura

Bożena Sztajner/Niedziela

W obliczu zbliżających się egzaminów maturalnych Biskup Świdnicki bp Marek Mendyk wystosował specjalną zachętę do wiernych, aby wspierali młodzież maturalną w ich duchowej i intelektualnej podróży.

W okresie, który dla wielu młodych osób jest czasem stresu i niepewności, biskup prosi o modlitwy, które mogą dodać maturzystom siły i pewności siebie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję