Tu weryfikuje się określenie człowieka jako homo viator (wędrowiec, pielgrzym). Wszyscy, jako ludzie wyszliśmy z rąk Bożych i – pielgrzymując przez życie – pragniemy do Boga powrócić. Jesteśmy istotami dynamicznymi, ukierunkowanymi na ciągły rozwój. Mamy potrzebę ruchu. Chcemy przekraczać samych siebie, dążyć do tego, co doskonalsze. Aby wypełnić swoje pragnienia, wyruszamy w drogę fizycznie lub duchowo.
Jako chrześcijanie wiemy, że najbezpieczniejszą drogą jest sam Jezus Chrystus. Wszak powiedział: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie” (J 14, 6). Nie mamy więc innej drogi, na której moglibyśmy się w pełni zrealizować i zbawić. Dlatego naszej drogi życiowej nie da się oddzielić od Chrystusa. Droga nie jest jedynie systemem nakazów, lecz jest osobą. Bez Chrystusa nie jesteśmy w stanie iść drogą, którą On szedł. Możemy iść nią tylko wówczas, gdy będziemy z Nim i w Nim, a On w nas. Być na właściwej drodze oznacza więc dla pielgrzyma zjednoczenie z Chrystusem. Dlatego, jeśli chcemy się zbawić, to musimy tej drodze, którą jest Jezus Chrystus, zaufać, i na tę drogę wejść, czyli zjednoczyć się z Nim przez wiarę i miłość (stan łaski uświęcającej). Wtedy wkraczamy w misterium Jego śmierci i zmartwychwstania, i w ten sposób mamy przystęp do Ojca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Do wyruszenia w drogę przynagla nas także aktualny program duszpasterski bieżącego roku określany skrótowo hasłem: „Idźcie i głoście”. Zadanie to może wymagać od nas niemało trudu i wyrzeczeń. Dlatego papież Franciszek – będąc w Krakowie – udzielił nam praktycznych wskazówek oraz dodał otuchy: „Aby pójść za Jezusem, trzeba mieć trochę odwagi, trzeba zdecydować się na zamianę kanapy na parę butów, które pomogą ci chodzić po drogach, o jakich ci się nigdy nie śniło, ani nawet o jakich nie pomyślałeś, po drogach, które mogą otworzyć nowe horyzonty, nadających się do zarażania radością, tą radością, która rodzi się z miłości Boga”.
Jeśli chcemy pójść za tym wezwaniem Papieża, to musimy nie tylko duchowo, ale i fizycznie zejść z usypiającej kanapy i wyruszyć w drogę, na spotkanie z ludźmi, którym będziemy głosić Chrystusa; może nie tyle słowem, ile autentycznym życiem chrześcijańskim. W ten sposób nasze pielgrzymowanie przez życie będzie codziennym wypełnianiem wymienionego zadania: idźcie i głoście. Obok pielgrzymowania przez życie, wielu chrześcijan wyrusza na pielgrzymki w ścisłym znaczeniu, nie tylko po to, aby głosić Chrystusa (samo wyjście na pielgrzymkę jest już głoszeniem) – ale aby się duchowo umocnić, wejść w ściślejszą więź z naszym Zbawicielem.
Na Podkarpackiej Drodze św. Jakuba Apostoła, niezależnie od indywidualnego pielgrzymowania w dowolnym miejscu i czasie, przez ostatnie pięć lat organizowano tzw. Niedzielne Pielgrzymowanie na trasie od Medyki do Pilzna, składające się z dziewięciu dziennych etapów. Na bieżący rok zostało ono również zaplanowane. Pierwszy etap odbędzie się 9 kwietnia na trasie: Medyka – Przemyśl. Rozpocznie się Mszą św. w kościele parafialnym w Medyce o godz. 7.30. Ponadto w tym roku odbywać się będzie Niedzielne Pielgrzymowanie Lwowską i Podkarpacką Drogą św. Jakuba pod hasłem: „Z Maryją i św. Jakubem na drodze wiary i przemiany”. Pierwsze dwa etapy, prowadzące ze Lwowa do Sądowej Wiszni, zostaną przewędrowane w dniach od 31 marca do 2 kwietnia.
Osoby chcące uczestniczyć w wymienionych wyżej etapach są proszone o uprzednie zgłoszenie swego udziału drogą internetową na e-mail: bractwo.przeworsk@gmail.pl albo telefonicznie pod nr: 727-591-466. Więcej informacji na: www.viaregia.podkarpacie.eu.