Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Zgromadzenie Panien Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas Mszy św. beatyfikacyjnej Zofii z Maciejowskich Czeskiej i Małgorzaty Łucji Szewczyk, kard. Angelo Amato mówił: „Święci czynią bardzo wiele dobra nie tylko w Kościele, lecz również w społeczeństwie. Oto dziedzictwo, które zostawiają nam obydwie Błogosławione: czynić dobro i czynić je dobrze”.

Zgromadzenie Panien Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, powszechnie zwane Prezentkami, stara się doskonale realizować to zadanie swojej założycielki. To właśnie bł. Zofia z Maciejowskich Czeska, w celu kształcenia i wychowywania dziewcząt, zwłaszcza sierot i ubogich, powołała do życia wspólnotę osób, która miała się tymi osobami zajmować i zorganizowała ją na wzór życia zakonnego. Jak czytamy w historii zgromadzenia, wspólnota ta nie była zakonem w ścisłym znaczeniu, a jedynie zgromadzeniem religijnym, bowiem w tym czasie nie mogły istnieć wspólnoty zakonne bez ścisłej klauzury. Ścisła klauzura z kolei uniemożliwiała prowadzenie szkoły. W XVII wieku Stolica Apostolska wydała pozwolenie na składanie przez jego członkinie ślubów publicznych i na przyjmowanie do nowicjatu. Konstytucje Zgromadzenia zostały zatwierdzone 10 lat po śmierci Założycielki, w 1660 r. Od początku Siostry Prezentki związane są z Krakowem, gdzie znajduje się dom macierzysty przy ul. Szpitalnej 18 oraz dom generalny przy ul. św. Jana 7.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Charyzmat zgromadzenia chyba najlepiej oddają słowa kard. Karola Wojtyły wyrażone w liście na jubileusz 350-lecia pracy wychowawczej, w 1977 r.: „Pomóc każdej duszy stanąć wobec Boga Żywego, który jest Miłością i ukształtować z tej świadomości życie, jako odpowiedź na tę Miłość – to powołanie, któremu warto poświęcić siebie i wszystkie siły umysłu, woli i serca, ducha i ciała, poświęcić siebie całą. Właśnie tak widzę powołanie Sióstr Prezentek, wszystkich i każdej”.

Od 380 lat Prezentki kontynuują dzieło wychowania i nauczania dzieci i młodzieży, otaczając swą troską przedszkolaki w Bukownie, Świdnicy i Warszawie, młodzież gimnazjalną i licealną w szkołach i internatach w Rzeszowie i Krakowie, mieszkanki Domu Dziecka w Łukowicy, dziewczęta niepełnosprawne umysłowo w Jordanowie, dzieci i młodzież katechizowaną oraz w grupy parafialne i osoby potrzebujące pomocy. Pracują nie tylko w Polsce, ale i na Ukrainie oraz we Włoszech. Od 1726 r. siostry szerzą kult Matki Bożej od Wykupu Niewolników, czczonej także pod wezwaniem Matki Bożej Świętojańskiej lub Matki Wolności, której łaskami słynący obraz znajduje się w krakowskim kościele św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty. Koronacji tego wizerunku dokonał 9 maja 1965 r. metropolita krakowski abp Karol Wojtyła. W ramach przygotowania do jubileuszu 50. rocznicy koronacji w wielu wspólnotach parafialnych trwa peregrynacja kopii wizerunku Matki Bożej z Dzieciątkiem. W diecezji sosnowieckiej odbyła się ona w Bukownie, Dąbrowie Górniczej-Gołonogu i Borze Biskupim.

W Bukownie znajduje się dom zgromadzenia, gdzie z inicjatywy ówczesnego proboszcza, ks. Bolesława Zelka, siostry objęły swą troską dzieci i młodzież. Początkowo zamieszkiwały przy plebanii, a następnie wybudowały swój dom, przy którym zaczęły organizować przedszkole. Otwarto je w 1980 r. Dwa lata później przeniesiono je do oddzielnego budynku. Pod koniec lat 80. ubiegłego wieku dobudowano kolejną część budynku. W 1992 r. przedszkole zostało włączone w rejestr placówek publicznych. – Nasza placówka pełni funkcję wspierającą rodzinę w wychowaniu dzieci. Podstawę działania stanowi system wartości chrześcijańskich głoszonych przez Kościół. Misja przedszkola oparta jest na przesłaniu bł. Zofii Czeskiej – założycielki Zgromadzenia Sióstr Prezentek: z troską i starannością wychowawczą zaszczepić w dzieciach dobro i ochraniać je przed złem, ucząc jednocześnie rozeznania dobra i zła oraz wybierania dobra – stwierdza s. Margarita, dyrektor przedszkola. W posłudze dzieciom i młodzieży oraz w pracach parafialnych pomagają siostry: s. Angela – przełożona wspólnoty, s. Irena, s. Ewelina, s. Joanna, s. Janina – zakrystianka, s. Gabriela oraz s. Margarita – dyrektor przedszkola.

Jak nauczał św. Jan Paweł II: „W wychowaniu chodzi głównie o to, ażeby człowiek stawał się coraz bardziej człowiekiem, o to, ażeby nie tylko więcej miał, ażeby poprzez wszystko to co ma, również umiał bardziej być nie tylko z drugimi, ale także i dla drugich”. Siostry Prezentki pięknie to realizują. A wszystko to Bogu i Matce Jego na chwałę.

2015-03-26 11:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Carballo do zakonnic: bez wiary życie kontemplacyjne byłoby absurdem

[ TEMATY ]

zakon

siostry

zgromadzenie

Jowita Kostrzewska

„Bez wiary życie kontemplacyjne byłoby absurdem” – mówił do sióstr z zakonów kontemplacyjnych abp Jose Rodriguez Carballo 25 marca w licheńskiej bazylice. Sekretarz Kongregacji Instytutów ds. Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego wziął udział w VIII Zebraniu Plenarnym Konferencji Przełożonych Żeńskich Klasztorów Kontemplacyjnych w Polsce w Licheniu i wraz z nuncjuszem apostolskim abp Celestino Migliore przewodniczył Mszy św.
CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. Rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję