Reklama

Kościół

Ministerstwo kultury odrzuciło propozycję ugody z Fundacją „Lux Veritatis”

Jak wskazał mecenas Karol Prawda, resort kultury odrzucił propozycję ugody z Fundacją „Lux Veritatis” w sprawie Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu. „Jesteśmy zdeterminowani, żeby zawrzeć ugodę z ministerstwem kultury” – powiedział pełnomocnik Fundacji „Lux Veritatis”, w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.

[ TEMATY ]

Radio Maryja

Karol Porwich /Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Była to już druga rozprawa ugodowa, która odbyła się przed Sądem Rejonowym w Warszawie w tej sprawie. Jak zaznacza w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” mec. Karol Prawda, pełnomocnik Fundacji „Lux Veritatis”, chodziło o zawarcie ugody, która pozwoliłaby na trwałe i niezakłócone funkcjonowanie placówki.

Jesteśmy zdeterminowani, żeby zawrzeć ugodę z ministerstwem kultury. Stałe funkcjonowanie Muzeum jest najważniejsze nie tylko z punktu widzenia tej placówki kultury, ale jest to ważne dla dobra pokoleń, dla dobra Polski. Jest to przecież Muzeum, które ma się stać bardzo ważną instytucją budującą świadomość historyczną Polaków — mówi mec. Karol Prawda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak zaznacza, o fiasku rozmów z ministerstwem zdecydowały nawet nie szczegóły, ale całkowicie odmienne podejście do tej kwestii.

Nam bardzo zależało na zawarciu ugody. Jednak do tanga trzeba dwojga, jak mówi znane powiedzenie. Dlatego niestety, ale do ugody dojść nie mogło — rozmówca „Naszego Dziennika”.

Podziel się cytatem

Resort chciał, aby to Skarb Państwa stał się właścicielem nieruchomości, w której działa Muzeum. Oferta Fundacji „Lux Veritatis” dotyczyła ustanowienia hipoteki. Miałaby ona dodatkowo chronić Skarb Państwa. Gwarantowałaby ministerstwu, że nie poniesie żadnych strat, nawet w sytuacji gdy placówka przestałaby działać. Kwota takiej hipoteki miała odpowiadać wysokości środków, jakie resort wydał na budowę Muzeum. Jednak ministerstwo kultury tę propozycję Fundacji „Lux Veritatis” odrzuciło.

Stabilne funkcjonowanie placówki jest rzeczywiście niezwykle ważne, tym bardziej że ministerstwo kultury praktycznie od samego początku dojścia do władzy „Koalicji 13 grudnia” robi wszystko, aby to uniemożliwić. W grudniu ubiegłego roku resort kultury próbował unieważnić przed sądem umowę na utworzenie Muzeum, aby doprowadzić do jego likwidacji. Argumentacja, na jakiej resort opierał pozew, bazowała na kłamstwach i manipulacjach. Dodatkowo zawierał on liczne braki formalne. To dlatego sąd go odrzucił. Kolejnej próby unieważnienia umowy przez ministerstwo już nie było, ale cały czas obóz rządzący podtrzymuje narrację o bezcelowości Muzeum i nieważności umowy na jego założenie.

Ta ich argumentacja cały czas bazuje na kłamstwach. Oni doskonale o tym wiedzą, ale chodzi o to, że jeśli sąd zgodziłby się analizować sprawę dotyczącą ważności umowy, mogłoby to doprowadzić do destrukcji Muzeum — wyjaśnia adwokat.

2025-08-12 19:27

Oceń: +18 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podążają drogą modlitwy

Niedziela łódzka 43/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Radio Maryja

Marek Kamiński

Członkowie Koła Przyjaciół Radia Maryja

Członkowie Koła Przyjaciół Radia Maryja

Od 25 lat przy parafii Najświętszego Serca Jezusowego i św. Marii Małgorzaty Alacoque działa Koło Przyjaciół Radia Maryja.

Zasadniczym celem Koła było i jest pogłębianie wiedzy religijnej i modlitwa w intencji kościoła, ojczyzny, kapłanów i parafii. Świętowanie tego pięknego jubileuszu rozpoczęła dziękczynna Msza św., której przewodniczył o. Maciej Plewka, redemptorysta, proboszcz parafii św. Marka Ewangelisty. Koncelebransami byli: ks. prał Jarosław Pater, proboszcz parafii, ks. Tomasz Falak, dyrektor Domu Księży Emerytów oraz ks. inf. Andrzej Dąbrowski. W wygłoszonej homilii o. Plewka powiedział: – 25 lat wy wszyscy tworzycie spoiwo, które utrzymuje tych, którzy może w różnych sytuacjach życiowych nadwyrężyli swoje wiązania. Może nawet nie uzmysławiamy sobie, że przez waszą modlitwę i trwanie przy Bogu, ktoś został ocalony od potępienia. Kaznodzieja nawiązał też do obecnych wydarzeń w Polsce, negatywnego nastawienia niektórych grup do Kościoła, do katolików. – Głosy niektórych mediów mówią, że już jesteśmy mniejszością. Trzeba nas zepchnąć na margines. Wiarę można tylko praktykować w kościele, na ulicy, w miejscu pracy, na zewnątrz już nie. Mamy być zepchnięci do piwnicy, bo tylko tam mamy być z Jezusem. Jednak to, co w naszych sercach jest, to co zostało zaszczepione przez naszych rodziców, dziadków, przez te całe pokolenia, ma wydać wspaniały owoc – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Mirosław Wachowski: nuncjusz apostolski służy komunii Kościoła

2025-09-21 08:38

[ TEMATY ]

Irak

Nuncjusz Apostolski

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Ks. Mirosław Wachowski

Ks. Mirosław Wachowski

Nowo mianowany nuncjusz apostolski w Iraku, ks. prałat Mirosław Wachowski, w rozmowie z mediami watykańskimi podzielił się osobistymi refleksjami o powołaniu, misji w ziemi Abrahama, służbie Kościołowi oraz duchowej sile, która pozwala iść naprzód. „Nuncjusz apostolski jest przedstawicielem Ojca Świętego wobec władz cywilnych, promując godność osoby ludzkiej, uniwersalne prawa człowieka, pracując na rzecz pokoju, tak w kraju, w którym spełnia swoją posługę, jak i na całym świecie” - wskazał.

W czwartek, 18 września Papież Leon XIV mianował nuncjuszem apostolskim w Iraku ks. prałata Mirosława Stanisława Wachowskiego, dotychczasowego Podsekretarza ds. Relacji z Państwami i Organizacjami Międzynarodowymi Stolicy Apostolskiej. Wyniósł go jednocześnie do stolicy tytularnej Villamagna di Proconsolare, z godnością arcybiskupa. Ks. Wachowski w wywiadzie dla Radia Watykańskiego podkreślił, że każda nowa nominacja traktowana jest przez niego jako akt Bożego miłosierdzia i zaufania, na który - jak sam mówi - nie zasłużył. „Z jakiegoś dla mnie tajemniczego, nieznanego powodu z wioski na Mazurach Pan Bóg powołał do kapłaństwa chłopaka, który według mnie nie miał jakichś szczególnych talentów”. To głębokie poczucie niewystarczalności nie przeszkadzało mu jednak zaufać: „Odpowiedziałem wtedy tak na to powołanie, ufając bardziej Jego łasce niż moim własnym ograniczonym zdolnościom”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję