Menzten, który jako kandydat Konfederacji zajął w niedzielnej I turze wyborów prezydenckich trzecie miejsce (14,81 proc. głosów), ma we wtorek wypowiedzieć się w sprawie drugiej tury, w której 1 czerwca zmierzą się kandydat KO Rafał Trzaskowski i popierany przez PiS Karol Nawrocki. Podczas wyboru wyborczego Mentzen powiedział, że każdy z jego wyborców samodzielnie podejmie decyzję, co zrobić w drugiej turze wyborów; zapowiedział jednak, że zamierza pomóc swym wyborcom podjąć tę decyzję.
Kaczyński pytany we wtorek przez dziennikarzy o możliwość przekazania poparcia przez Mentzena Karolowi Nawrockiemu, odpowiedział, że nie wie, co zrobi Mentzen.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Wiem jedno, że jeśli poprzez pana Trzaskowskiego, to będzie oznaczało, że cały ten zamysł Konfederacji nie ma nic współnego z tym, co Konfederacja głosi, że to jest po prostu wprowadzanie w błąd społeczeństwa" - powiedział Kaczyński.
Dodał, że ma nadzieję, że Mentzen "takiego błędu politycznego nie popełni".
Zapytany, czy chciałby też poparcia Nawrockiego przez czwartego w niedzielnym głosowaniu Grzegorza Baruna (6,34 proc.), szef PiS odpowiedział, że "to są wybory, więc każdy głos liczy się tak samo".
Dopytywany, czy będzie rozmawiał z Braunem, Kaczyński odpowiedział, że nie słyszał, aby Grzegorz Braun jakoś "tak specjalnie tęsknił" za rozmową z nim. Kaczyński dodał, że słyszał natomiast, iż rano ogłoszono warunki Brauna.
We wtorek na platformie X Komitet Polityczny ugrupowania Brauna - Konfederacji Krony Polskiej przedstawił oczekiwanie, że każdy z kandydatów, którzy zmierzą się w II turze wyborów, odpowie na pytanie, czy będzie "kierował się wyłącznie polskim interesem narodowym" - a w szczególności, czy zobowiązuje się do kilku działań, w tym m.in. niewysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę, odrzucenia unijnego paktu migracyjnego, odrzucenia tzw. zielonego ładu UE, zaniechania m.in. "przymusu szczepień", "rozliczenia instytucjonalnego bezprawia lat 2020-2022" - chodzi o czas pandemii Covid-19.