W tej sprawie przewodniczący KRRiT w ocenie sądu naruszył przepisy postępowania administracyjnego w stopniu, który mógł mieć wpływ na wynik sprawy. Wszystkie zarzuty podniesione w skardze okazały się zasadne — mówiła sędzia przedstawiając wyrok.
Sąd uznając, że prawo zostało naruszone poprzez przewodniczącego KRRiT i to w bardzo istotnym stopniu, kwalifikującym się do jej uchylenia, również musiał zbadać tą uchwałę. Jak mógł ją zbadać, skoro nawet nie załączono do tego protokołu? Sąd musiał wzywać o ten protokół. Co wynika z tego protokołu? Po pierwsze, można powiedzieć, że szokujące jest to, że większość członków KRRiT stwierdziła, że ważniejsze są listy intencyjne zwolenników danej stacji niż przepisy prawa. (…) Choćby z tego względu ta decyzja nie mogła się ostać w obrocie prawnym — tłumaczyła swój punkt widzenia sędzia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Sędzia twierdziła, iż wybór Telewizji wPolsce24 i Telewizji Republika na udzielenie im koncesji spośród czterech podmiotów, które się nią ubiegały, odbyło się w niewłaściwy sposób.
Przede wszystkim nieprawidłowa ocena wniosków. (…) Nie zbadano żadnego z tych podmiotów pod względem bezpieczeństwa państwa, obronności państwa, naruszenia dóbr kultury, jak i również nie uzyskanie pozycji dominującej. Przepis artykułu 36 nie wskazuje jednak jakimi kryteriami powinien kierować się organ. Jest to decyzja uznaniowa — przyznała jednak sędzia.
Nie może to być decyzja oparta na jakiś subiektywnych przesłankach, sympatiach, antypatiach, bo musi wydać decyzję zgodną z zasadami praworządności — dodała.