Reklama

Polityka

Dziękuję za solidarność

Niedziela Ogólnopolska 45/2012, str. 31

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

BOŻENA SZTAJNER/NIEDZIELA

Epitafium Smoleńskie na Jasnej Górze

Epitafium Smoleńskie na Jasnej Górze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Czy udając się w dzień Wszystkich Świętych na grób swojego brata, będzie miał Pan pewność, że spoczywa w nim właśnie on?

- Nie, nie mam takiej pewności. Myślę, że w większości z nas jest ukryty niepokój, czy na pewno modlimy się przy ciałach swoich bliskich. Ja wiem, że szacunek należy się każdemu, w moich modlitwach są wszyscy polegli pod Smoleńskiem. Ale chciałbym mieć pewność, że miejsce, gdzie od 30 miesięcy palę lampki, składam kwiaty, modlę się, gdzie przychodzą setki znajomych, bliskich, kolegów Stefana i moich, to miejsce wiecznego spoczynku mojego brata. To bardzo ludzkie, myślę, że każdy z nas chciałby mieć taką pewność.

- Dlaczego nie ma Pan tej pewności?

Reklama

- Po przeczytaniu dokumentów sekcyjnych, dostarczonych przez Rosjan, ogarnęło mnie przerażenie. Wszystko tam było nie tak, wiele się nie zgadzało. Stąd moja decyzja o napisaniu wniosku o ekshumację. Czekam na decyzję już od wielu miesięcy. W połowie października otrzymałem pismo z prokuratury, że decyzja nie może być jeszcze podjęta, bo prokuratura nie otrzymała jeszcze wszystkich materiałów ze śledztwa rosyjskiego. To niebywała sytuacja. Wydaje się, że dawkuje się nam różne informacje i przykrości. Nic dziwnego, że rodziny smoleńskie przeżywają to strasznie, czasem nie wytrzymują, nawet popadają w depresję. A jak Pan widzi, po tym, co się ostatnio stało, m.in. po ujawnieniu zdjęć ze Smoleńska, dostajemy kolejną dawkę potworności, krętactw i kłamstw. Tego nie można nazwać inaczej niż męczeniem nas.

- 1 listopada przy grobach ofiar smoleńskich, w tym przy grobie Pańskiego brata na warszawskich Powązkach, pojawi się sporo osób, będzie może nawet zgiełk. Trudno w takiej sytuacji o skupienie i spokojną modlitwę, łatwo o naruszenie prywatności.

- Tak, ale wiem, że nie będą to osoby szukające np. taniej sensacji, ludzie, którzy trafiają tam przypadkowo. Wiem, że pojawią się, bo nam współczują, czują solidarność z nami. I za to mogę im tylko serdecznie podziękować. To piękny, ludzki objaw współodczuwania. Każdy, kto ma taką potrzebę, może i powinien przyjść na te groby. Ja nie czuję, że mam wtedy zakłóconą swoją prywatność. Także dlatego, że to, co się stało pod Smoleńskiem, nie jest prywatną sprawą.

Rozmawiał Witold Dudziński

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Msza św. w intencji bp. Tadeusza Płoskiego i ks. płk. Jana Osińskiego

Poranną Mszą św. w katedrze polowej WP uczczono pamięć biskupa polowego Tadeusza Płoskiego i ks. płk. Jana Osińskiego, którzy zginęli w tragedii smoleńskiej. Eucharystii przewodniczył biskup polowy Józef Guzdek.

– W ósmą rocznice katastrofy smoleńskiej stajemy w zadumie przy ołtarzu Chrystusa. Także dziś, jak przed ośmiu laty rodzi się pytanie w sercach i umysłach najbliższych: dlaczego? To pytanie ciągle powraca. Nie ma na nie innej odpowiedzi jak ta, którą daje wiara: niezbadane są wyroki Opatrzności Bożej. Nie ma innej pociechy po stracie najbliższych jak wiara i spotkanie ze zmartwychwstałym Chrystusem – powiedział bp Guzdek.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: na konklawe nie przyjedzie również kard. Njue z Kenii

2025-05-02 17:07

[ TEMATY ]

konklawe

kardynałowie

Vatican News

W Watykanie oficjalnie potwierdzono, że na rozpoczynające się 7 maja konklawe, które wyłoni nowego papieża, z powodów zdrowotnych nie przyjedzie dwóch kardynałów: są to 79-letni Antonio Cañizares Llovera z Hiszpanii oraz 79-letni John Njue z Kenii, potwierdził 2 maja dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni.

Już wcześniej rozgłośnia radiowa episkopatu Hiszpanii, Cope, informowała, że ze względów zdrowotnych nie weźmie udziału w konklawe kard. Cañizares. Kard. Njue był arcybiskupem Nairobi od 2007 roku do przejście na emeryturę w 2021 roku, a kard. Cañizares - arcybiskupem Walencji w latach 2014-2022.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: kulturowo zawsze byliśmy częścią Zachodu, dzięki przyjęciu chrześcijaństwa

2025-05-03 13:16

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP

To jest dzień polskiej dumy z naszych historycznych dokonań, z naszego wspaniałego państwa, z naszej wspaniałej państwowości liczącej sobie ponad 1000 lat - mówił prezydent Andrzej Duda w sobotę podczas uroczystości z okazji święta Konstytucji 3 Maja.

W sensie mentalnym i kulturowym zawsze byliśmy częścią Zachodu, ponieważ wpisało nas w to chrześcijaństwo przyjęte z Rzymu - podkreślił w sobotę prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości z okazji święta Konstytucji 3 Maja.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję