Reklama

Komentarze

Wiara i niewiara

Niedziela Ogólnopolska 45/2012, str. 18

[ TEMATY ]

Rok Wiary

wiara

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nie wierzę w Boga”; „Jestem niewierzący” - takie słowa słyszymy czasem w swoich środowiskach. Czasami, przytaczając opinie ludzi mądrych, zaznaczamy: on jest niewierzący. Znam pewnego profesora, człowieka szlachetnego, twierdzącego jednak zdecydowanie, że jest osobą niewierzącą. Wiara i niewiara. Zastanówmy się nad tymi dwoma rodzajami światopoglądu człowieka.

Kościół - Chrystus - Pan Bóg

W życiu człowieka przychodzi czas na pewne uszczegółowienie, wtedy to świadomie odnajduje się on i rozpoznaje swoje miejsce w Kościele. Wiara każe każdemu chrześcijaninowi zbliżać się do Boga przez modlitwę, sakramenty i inne sposoby współbycia z Bogiem i w Bogu, o których poucza Kościół Jezusa Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świadomość chrześcijanina ogniskuje się wokół Chrystusa, obiecanego Mesjasza, który przyszedł, by służyć człowiekowi. Zbawcze dzieło Jezusa Chrystusa kontynuuje Kościół, który jest miejscem Jego obecności. Nie ma Kościoła bez Chrystusa i nie ma Chrystusa bez Kościoła. Chrystus związany z Kościołem jest wyrocznią dla dalszych dziejów świata i dla całego działania ludzkiego w duchu wykonania mesjańskiego.

Mamy w nauczaniu Kościoła pełny obraz działania Boga w Trójcy Świętej Jedynego. My, chrześcijanie, takiego Boga czcimy, do takiego Boga się modlimy. Człowiek wierzący znajduje całkowite odniesienie i spełnienie w Bogu i dzięki Bogu. Nie ma dla nas innej drogi, jak ta ukazywana przez Kościół. Nazywana jest ona drogą Ewangelii. Chrystus zostawił nam swoje nauczanie - ale też potwierdził Stary Testament - i ono trwa w Kościele. Życie chrześcijanina w Kościele jest najpiękniejszym obrazem człowieka włączonego w życie Boże, który, pracując w warunkach ziemskich, może osiągnąć królestwo niebieskie. Ono jest jego największym spełnieniem.

Chrześcijanin szukający Boga czuje się przez Niego ogarnięty, i to jest jego największe szczęście. Pragnie zgłębiać swoją wiarę, przyjmuje wszystko, co Kościół o Bogu naucza. Czuje w swoim życiu ogrom Bożego miłosierdzia i dzieli się nim z innymi ludźmi. Wiara daje człowiekowi wiele w sensie dokonań, wyjaśnień - ale trzeba żyć niejako w symbiozie z Bogiem.

Reklama

Dlaczego wierzyć

Ale co z tymi, którzy są niewierzący? Czy można przejść obojętnie wobec ich postawy, która zaprzecza istnieniu Boga? Nie. Wiara w Boga zasadza się na oglądzie wszechświata, zrozumieniu sensu życia człowieka i praw przyrody. I tu m.in. należy szukać argumentów na istnienie Boga. Znamy zasadę przyczynowości sprawczej - budowa świata, ale i każdej żywej komórki, ich funkcjonowanie i rozwój to wielki cud Boży. Dlatego też Kościół tak pilnuje sprawy życia, bo Pan Bóg - Arcymistrz - uczynił je doskonałym w porządku wieczności.

Wiara pomaga dotknąć tajemnicy miłości Boga. Ci, którzy odrzucają Boga, czynią sobie wielką krzywdę. Bogu nie jest bowiem potrzebne nasze uznanie, ale dostrzeżenie Jego miłości do świata i człowieka ukierunkowuje nasze działania i prowadzi nas do właściwego celu. Dlatego nasza wiara jest czymś niezwykle istotnym, czymś, co nas jako ludzi buduje i wpisuje w kontekst stwórczego dzieła Boga.

Trzeba modlić się o wiarę dla tych, którzy ją stracili, lub tych, którzy jej nigdy nie przyjęli, ale też o większą wiarę dla nas samych. Niepodsycana, jak ogień, wygasa. Zakotwiczenie w Panu Bogu jest bowiem największym spełnieniem człowieka.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Doświadczenie wiary

Rozpoczęty przez Ojca Świętego Benedykta XVI Rok Wiary kieruje uwagę wszystkich na drogi wiary. Stąd pomysł, by na łamach sosnowieckiej edycji Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, w cotygodniowym cyklu, pochylić się również nad tym problemem w kontekście konkretnego doświadczenia tego daru.
Wiara w zamyśle samego Boga jest drogą prowadzącą do nieba. Jej obecność, znaczenie i niezbędność w dążeniu do ostatecznego celu wydaje się być swoistym kierunkiem działania, fundamentem budowania i zarazem życiodajną przestrzenią. Nie wierzyć, to tak jakby „płynąć statkiem i zaprzeczać istnieniu morza”.
Wiedział o tym doskonale pochodzący z naszej diecezji sługa Boży abp Jan Cieplak (1857-1926), który urodził się w Dąbrowie Górniczej i został ochrzczony w Będzinie. Prowadząc działalność duszpasterską, charytatywną i patriotyczną w trudnych latach I wojny światowej był wielokrotnie szykanowany, więziony pod zarzutem sprzeciwiania się państwowym zarządzeniom i wreszcie skazany wraz z 14 innymi duchownymi na karę śmierci. Nazwany „wielkim patriotą, niezłomnym obrońcą wiary i moralności, człowiekiem wewnętrznego pokoju i dialogu” może być dla nas żyjących współcześnie świetlistym przykładem człowieka z doświadczeniem wiary, który potrafił ją szczerze wyznawać, mężnie bronić i za nią okrutnie cierpieć.
W „Filozofii dramatu” ks. Józefa Tischnera czytamy, że polskie słowo „doświadczenie” składa się z dwóch rozdzielnych znaczeniowo elementów: „do” i „świadczenie”. Pierwszy wskazuje na dążenie, drugi na świadectwo. „Doświadczenie” zatem oznaczałoby dochodzenie do świadectwa. Może potrzeba, by jak Apostołowie i męczennicy pierwszych wieków, a także liczni święci znani z historii kościoła oraz wspomniany niezłomny abp Jan Cieplak, pokonywać trudności i dążyć do tego, by całym swoim życiem dawać świadectwo wiary. Nie jest to łatwe, szczególnie we współczesnym świecie. Ale, jak apelował Ojciec Święty w homilii inaugurującej Rok Wiary, potrzeba na drogach pustyni współczesnego świata ludzi wiary, którzy „swym własnym życiem wskażą drogę ku ziemi obiecanej i w ten sposób uobecnią nadzieję”.
Przykłady pouczają. Specjalistom w teologii pozostawiam tłumaczenie trudnych niejednokrotnie prawd naszej wiary, bez których trudno byłoby zrozumieć Boga. Osobiście wolę praktyczne świadectwo dawane jako zachętę do działania, które dopełnia wzniosłej teorii. Na drogę doświadczenia wiary pragnę nie zabrać „ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy ani dwóch sukien” - jak mówi Pan apostołom posyłając ich na misję (por. Łk 9,3), lecz to, co istotne: Ewangelię i wiarę Kościoła. Arcybiskup Cieplak kroczył tą drogą. A w którą stronę ja pójdę?

CZYTAJ DALEJ

Paryż: 5 lat temu pożar zagroził istnieniu katedry Notre-Dame

2024-04-15 08:04

[ TEMATY ]

katedra Notre‑Dame

pl.wikipedia.org

Walkę z ogniem, który trawił katedrę Notre Dame, śledził cały świat

Walkę z ogniem, który trawił katedrę Notre Dame, śledził cały świat

Z chmur się wychyla jak duch Ossyjana…/ Ludzi nie dojrzysz… Lecz nad mgłami fali/ Stoją posągi (gdzie płynie Sekwana) – pisał Juliusz Słowacki o katedrze Notre-Dame w Paryżu. 5 lat temu, 15 kwietnia 2019 r. ogromny pożar zagroził istnieniu tej najsłynniejszej katedry europejskiego średniowiecza.

Już od XVI w. Katedrę Marii Panny za sprawą polskich królów łączy wiele z polską historią. W latach czterdziestych XIX w. gromadzili się w niej emigranci Powstania Listopadowego. W latach osiemdziesiątych XX w. odbywały się tam msze za „Solidarność”. W 2014 w pobliżu odsłonięto pomnik św. Jana Pawła II. W 2018 r. w Notre-Dame umieszczono kopię jasnogórskiego wizerunku Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Michał Janocha: średniowieczne katedry budowano długo i na długo - na wieczność

Średniowieczne katedry budowano długo i na długo - na wieczność. Były zbiorowym dziełem kilku pokoleń i wszystkich stanów; wyrazem idei, która łączy – mówi PAP ksiądz biskup Michał Janocha, przewodniczący Rady ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego Konferencji Episkopatu Polski.

PAP: Minęło 5 lat od pożaru katedry Notre Dame, który był niewątpliwym wstrząsem dla Europy. Niebawem znów będzie można ją zwiedzać po odbudowie. Jak wspomina ksiądz biskup swoją pierwszą wizytę w tej świątyni?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję