Reklama

Temat tygodnia

„Od powietrza, głodu, ognia i wojny - wybaw nas, Panie!”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrzesień - miesiąc pamięci o rozpoczęciu dramatu II wojny światowej - sprzyja wspomnieniu 108 męczenników, beatyfikowanych przez Jana Pawła II w 1999 r. podczas jego pielgrzymki do Polski. Są wśród nich biskupi, kapłani, zakonnicy i siostry zakonne oraz świeccy. Z naszej archidiecezji są to: ks. Maksymilian Binkiewicz i ks. Ludwik Roch Gietyngier, którzy zginęli w Dachau. Męczenniczką II wojny światowej jest także s. Kanuta Chrobot, nazaretanka, ogłoszona błogosławioną wraz z 10 Towarzyszkami w 2000 r. w Rzymie. Polska przeszła straszliwą okupację niemiecką ze szczególnymi miejscami kaźni - obozami koncentracyjnymi. To nieprawdopodobne, że od lat chrześcijański naród niemiecki przyjął zbrodnicze formy funkcjonowania, opowiedział się za partią nazistowską, szatańską w swojej ideologii. I w ten sposób w cywilizowanej kulturze Europy doszło do straszliwej rzezi.
Wielką wojenną hybrydą stały się obozy koncentracyjne. Spośród 108 polskich błogosławionych męczenników najwięcej kapłanów zginęło w Dachau k. Monachium. Ale przecież i na naszych terenach mieliśmy wiele niemieckich obozów śmierci, gdzie ginęli niewinni ludzie: Polacy, Żydzi, Cyganie i inne narodowości, które chciano pognębić. Wyraźnie podkreślam tu słowo Niemcy, a nie hitlerowcy czy naziści, choć Niemcom zapewne zależy dziś, żeby nie wymawiać ich imienia. Ale przecież Hitler wygrał wybory w Niemczech, to Niemcy wybrali go do kierowania ich państwem. Dlatego nie można powiedzieć, że winę za zbrodnie wojenne ponoszą tylko naziści czy hitlerowcy. Musimy być sprawiedliwi.
Dzisiaj w nomenklaturze światowej powtarza się od czasu do czasu wyrażenie „polskie obozy śmierci”. Musimy się zdecydowanie bronić przed taką niesprawiedliwością. Polacy byli ofiarami systemu zabijania, który stworzyli Niemcy na naszej ziemi, i bardzo wielu naszych rodaków zginęło w obozach koncentracyjnych. Cierpienie naszego narodu, a z nim Kościoła polskiego, było wywołane przez Niemców. To Wehrmacht i armia niemiecka wkroczyły do Polski i dokonywały niszczenia kraju.
Na początku września chcemy przypomnieć tę prawdę historyczną, bo ten miesiąc zawsze już będzie się nam kojarzył z hekatombą II wojny światowej. Raz po raz ta prawda jest zniekształcana. Przypomnę m.in. niedawną wpadkę prezydenta USA Baracka Obamy, który użył nazwy: polskie obozy koncentracyjne. I właściwie nie zadośćuczyniono tej karygodnej pomyłce, nie odwołano publicznie tych słów.
Jako Polacy, jako katolicy polscy, musimy bronić naszego dobrego imienia, w tym dobrego imienia kapłanów. Podczas okupacji niemieckiej zginęło bardzo wielu księży, oddali życie za Boga i Ojczyznę. Byli prześladowani, musieli uciekać, ale często byli wyłapywani i osadzani w obozach, a niekiedy rozstrzeliwani na miejscu. Opowiada o tym m.in. książka wydana ostatnio w Bibliotece „Niedzieli” pt. „Wspomnienia wojenne 1939-1945 księży diecezji częstochowskiej” w opracowaniu ks. Jacka Kapuścińskiego i ks. Jana Związka.
Czcimy pamięć polskich męczenników, także tych bezimiennych. Modlimy się do nich i prosimy o wstawiennictwo u Boga. Prosimy także o Boże miłosierdzie dla złoczyńców.
Módlmy się o rozpoznawanie grzechów świata, o siłę i wytrwałość w walce ze światowym ateizmem, który prowadzi do klęski ludzkości. Świadczy o tym 50 mln ofiar II wojny światowej - ofiar systemu hitlerowskiego i potem bolszewickiego. To nie chrześcijanie, nie ludzie wierzący wywołują między narodami owe konflikty, ale ci, którzy odrzucili wiarę w Boga i Jego Dekalog. Tam, gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam jest czyste i prawe sumienie, tam respektuje się zasady Ewangelii, która jest nośnikiem miłości Boga i bliźniego. Polscy męczennicy dali tego świadectwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Zatęsknij za Eucharystią

2024-03-28 23:37

Marzena Cyfert

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję