Reklama

To ich świadectwo

Niedziela małopolska 37/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katolicki Dom Kultury (KDK) „Eden” działa w parafii pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Bieżanowie. W zadbanym budynku przy ul. ks. Jerzego Popiełuszki, nieopodal plebanii, od 1994 r. organizowane są zajęcia wspierające rozwój tutejszych dzieci i młodzieży. Nad realizacją programu placówki czuwają członkowie Koła Parafialnego nr 9 Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w Archidiecezji Krakowskiej.

Wymyślili dom kultury

Reklama

- Zaraz po założeniu Koła SRK, z inicjatywy Kazimierza Kapery (poseł na sejm III kadencji - przyp. red.), członkowie stowarzyszenia wpadli na pomysł organizacji Dni Bieżanowa - imprezy integrującej społeczeństwo osiedla - wspomina Anna Leszczyńska-Lenda, prezes Koła Parafialnego nr 9 SRK. - Była to też okazja do pozyskania na cele społeczne środków finansowych. Impreza się udała, a zebrane wówczas pieniądze trzeba było zagospodarować. Pomyśleliśmy, że warto powołać do życia dom kultury. W Bieżanowie nie istniała wtedy żadna tego typu placówka, a w szkołach nie było zajęć pozalekcyjnych. Pomysł uruchomienia zaakceptował proboszcz parafii, ks. Bogdan Markiewicz, który dla potrzeb „Edenu” udostępnił parafialny budynek.
W latach 90. w różnorodnych zajęciach, organizowanych przez placówkę, miesięcznie uczestniczyło ok. 250 dzieci i młodzieży. Sytuacja uległa zmianie, gdy na osiedlu zaczął działać Dwór Czeczów. Stanisław Kumon, przedstawiciel SRK, współpracownik parafialnego czasopisma „Płomień” przyznaje, że KDK nie może być konkurencją dla placówki będącej oddziałem Podgórskiego Domu Kultury, ale nadal ma swoje zadania do spełnienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspierają rodziny

Szczególnym zainteresowaniem cieszą się letnie i zimowe wyjazdy. - W tym roku, po raz 16 zorganizowaliśmy kolonię - mówi A. Leszczyńska-Lenda. - Z grupą liczącą ponad 100 uczestników byliśmy w Świnoujściu. Przed laty zaczęliśmy organizować kolonie z myślą o naszych dzieciach. Z czasem uświadomiliśmy sobie, że w Bieżanowie jest dużo rodzin, którym trudno jest zapewnić wakacyjny wypoczynek swym pociechom. Toteż staramy się im dofinansować wyjazd. Moja rozmówczyni dodaje, że organizowane przez nich kolonie są dużo tańsze, a to dzięki m.in. pozyskanym funduszom z organizowanych w trakcie Dni Bieżanowa loterii. Ponadto wszyscy pracują jako wolontariusze.
W czasie wakacji jest też organizowana akcja „Lato w mieście”. W tym roku KDK „Eden” przygotował dla zainteresowanych ofertę na sierpień. (W lipcu mogli korzystać z zajęć organizowanych w Dworze Czeczów.) Program lata w mieście to m.in. organizowane w KDK gry, zabawy, zajęcia muzyczne i plastyczne. Ponadto były wyjazdy do kina, muzeum, wyprawy na basen.

Myślą o dzieciach i dorosłych

We wrześniu br. KDK rozpoczął kolejny rok działalności. Przybliżająca działalność placówki prezes Koła mówi, że w Bieżanowie wszyscy wiedzą, iż „Eden” jest w godzinach popołudniowych otwarty i jeśli zaistnieje taka potrzeba, to rodzice przyprowadzają dzieci, aby je w świetlicy pod opieką dorosłych pozostawić. Młodzi lubią zagrać w bilard i tenis stołowy. Zajęcia, z których chętnie korzystają bieżanowscy uczniowie, to bezpłatne korepetycje z matematyki, fizyki, angielskiego. Inną formą motywowania dzieci i młodzieży do rozwoju zdolności i talentów są cykliczne konkursy: plastyczne, literackie i recytatorskie. Co roku bierze w nich udział wielu uczniów z okolicznych szkół. - Organizując konkursy, wciąż przekonujemy się, że dzieci są bardzo zdolne, a one uświadamiają sobie talenty i potrzebę ich rozwijania - mówi A. Leszczyńska-Lenda.
Placówka ma w ofercie również propozycje dla dorosłych. To np. spotkania z interesującymi, wartościowymi ludźmi, których SRK zaprasza do „Edenu”. Dzięki temu bieżanowianie mieli okazję spotkać się na przykład z prof. Wandą Półtawską, prof. Jadwigą Wronicz, prof. Januszem Kaweckim czy znanym fotografikiem i dokumentalistą Stanisławem Markowskim. (Relacje z tych spotkań oraz bieżącą działalność Koła dokumentuje strona www.srk9.diecezja-krakow.pl)
W KDK można skorzystać z tanich noclegów. W 3 pokojach, znajdujących się na I piętrze budynku, umieszczono 20 łóżek. Do dyspozycji wynajmujących jest też mała kuchnia i łazienka z prysznicami. - Z tego miejsca korzystają przez cały rok przede wszystkim przybywający z różnych stron Polski rodzice dzieci leczonych w szpitalu na Prokocimiu - wyjaśnia A. Leszczyńska-Lenda i podkreśla, że całe wyposażenie tego miejsca stanowią sprzęty ofiarowane przez mieszkańców Bieżanowa.

Stawiają na istotne treści

Gdy pytam, czym różni się KDK od tych prowadzonych przez miasto czy spółdzielnie, moja rozmówczyni wyjaśnia: - Mamy dużo zajęć opiekuńczych, wychodzimy do rodzin z propozycją pomocy. Proboszcz parafii, ks. kanonik Bogdan Markiewicz bardzo wspiera naszą działalność. Nie byłoby tego miejsca, gdyby nie pomoc z jego strony. Ale szczególnie nas wyróżnia fakt, że członkowie Stowarzyszenia pracują społecznie. Również nasze dzieci, które w międzyczasie dorosły, angażują się w to, co tu robimy. To wszystko jest takie rodzinne.
Stanisław Kumon dodaje: - Przy parafii zawsze powinno się dużo dziać. Oferta publiczna niekoniecznie zawiera to wszystko, co istotne dla rodzin katolickich. Tak jest ze świętami, z upamiętnianiem rocznic, z przypominaniem bohaterów, o których nie wszyscy chcą pamiętać. Jesteśmy więc doskonałym uzupełnieniem o treści istotne dla nas. Działalność w „Edenie” to świadectwo, które dajemy jako parafianie i przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzin Katolickich.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: kto zakupi dom rodzinny papieża Leona XIV?

2025-07-02 13:02

[ TEMATY ]

USA

Chicago

Papież Leon XIV

dom rodzinny

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Gmina Dolton w pobliżu Chicago objęła w posiadanie dom rodzinny papieża Leona XIV. Jak poinformowała 2 lipca gazeta „USA Today”, osiągnięto porozumienie z dotychczasowym właścicielem, a cena zakupu nie została ujawniona.

Gmina zamierza teraz - we współpracy z Archidiecezją Chicago - udostępnić dom zwiedzającym jako obiekt historyczny, aby w ten sposób ożywić ruch turystyczny. Nie rzucający się w oczy dom jednorodzinny w Dolton stał się pożądaną nieruchomością po wyborze papieża Leona XIV. Robert Francis Prevost, który 8 maja został wybrany papieżem, dorastał w domu o powierzchni prawie 70 metrów kwadratowych przy East 141st Place. Tutaj spędził dzieciństwo z rodziną: matką Mildred Agnes, ojcem Louisem Mariusem i dwoma starszymi braćmi Louisem Martinem i Johnem Josephem. Według doniesień medialnych Leon XIV nadal jest właścicielem mieszkania w tej okolicy.
CZYTAJ DALEJ

Łzy na obrazie Matki Bożej. "Cud lubelski"

[ TEMATY ]

rocznica

cud lubelski

Marek Kuś

Wierni podczas procesji w dniu "Cudu Lubelskiego"

Wierni podczas procesji w dniu Cudu Lubelskiego

Dziś 3 lipca obchodzone jest Święto Najświętszej Maryi Panny Płaczącej, ustanowione decyzją Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a obchodzone w rocznicę „cudu lubelskiego”, który miał miejsce w 1949 r.

"Cud lubelski" miał miejsce 3 lipca 1949 roku. Jak zawsze przed obrazem Matki Bożej w lubelskiej katedrze modlili się wierni, gdy nagle s. Barbara Sadowska zauważyła, że pod okiem Maryi pojawiła się krwawa łza. Od razu poinformowała o tym zdarzeniu ówczesnego kościelnego lubelskiej katedry, a on kapłanów tej parafii. Biskup Zdzisław Goliński, do którego dotarła wiadomość, nie uznał jej za ważną, przypuszczając, że to jakiś naciek wilgoci uwidocznił się akurat w tym miejscu. Jednak do Lublina zaczęły przyjeżdżać rzesze wiernych, którzy modlili się za swoich bliskich, za rodziny i za Ojczyznę, która przeżywała trudny okres PRL-u.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: nowy widok przez słynną dziurkę od klucza

2025-07-03 12:50

[ TEMATY ]

Rzym

Adobe Stock

Z rzymskiego wzgórza Awentyn można zobaczyć Bazylikę św. Piotra przez dziurkę od klucza, trzeba tylko wiedzieć, gdzie jej szukać. Teraz za najsłynniejszą dziurką od klucza kryje się nowa atrakcja.

Każdy, kto stanie na wzgórzu przy potężnych drzwiach Magistral Villa Zakonu Maltańskiego, zobaczy nie tylko kopułę Bazyliki św. Piotra. Ustawiony w zieleni potężny brązowy lew sprawia wrażenie, jakby się poruszał się po ogrodzie willi. Statua jest wyrazem hołdu dla nowego papieża, wyjaśnił włoskiemu dziennikowi „Il Messaggero” ambasador Zakonu Maltańskiego przy Stolicy Apostolskiej, Antonio Zanardi Landi. Imię nowego papieża, Leon XIV, tłumaczy się jako „lew”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję