W kolejną rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego sięgamy do książki Stefana Kardynała Wyszyńskiego pt. „Kamienie wołać będą”, w której zawarty jest zapis przeżyć związanych z wielkim zrywem Warszawy w 1944 r.
Wybuch Powstania Warszawskiego zastał bowiem ks. Stefana Wyszyńskiego w Laskach. Przeżył on w pełni grozę dni przedpowstaniowych i lęk o ludzi, szczególnie bardzo młodych, którzy walczyli w powstańczej Warszawie. „Część młodzieży znajdującej się w Laskach, która otrzymała przydział wojskowy, odmaszerowała bez wahania, ale większość, jako siła pomocnicza, nie otrzymała wezwań w ogólnym zamęcie - pisze we Wstępie do książki Peter Raina. - Z prośbą o radę zwrócili się do księdza Wyszyńskiego. Nie odpowiedział od razu, poprosił o czas do namysłu. Na drugi dzień powiedział krótko: «Ja bym na waszym miejscu poszedł, tam giną ludzie». Do dziewcząt zwrócił się: «Wy nie strzelajcie, jesteście po to, żeby nieść życie. Tam najbardziej potrzebna będzie modlitwa». Długo patrzył za grupką niknącą w perspektywie szerokiej alei. Stał i robił nad nimi znak krzyża. Gdy odwrócili się, jeszcze stał i błogosławił. Przed zakrętem jeszcze raz spojrzeli. Wzniesiona dłoń kreśliła błogosławiący znak. Gdy zniknęli na zakręcie, wszedł do kaplicy i długo leżał krzyżem”.
Ks. Wyszyński modlił się za powstańców oraz pełnił funkcję kapelana okręgu wojskowego Kampinos-Żoliborz. Działał pod pseudonimem Radwan 2. Był również kapelanem szpitala powstańczego w Laskach.
Ks. Wyszyński jako kapelan powstańczy służył nie tylko polskim żołnierzom. W swoich ciągłych wyprawach kapłańskich spotykał wielu innych żołnierzy: niemieckich, węgierskich i ukraińskich, których przygotowywał na śmierć.
Wyjątkowo wzruszający jest obraz jednego z ostatnich dni Powstania, gdy ks. Wyszyński natknął się w lesie na stertę spopielonych kart przyniesionych przez wiatr. „Na jednej z nich został niedopalony środek, a na nim słowa: «Będziesz miłował» - pisze Peter Raina. - Ks. Wyszyński zaniósł to na dłoni do kaplicy, pokazał siostrom i powiedział: «Nic droższego nie mogła nam przysłać ginąca stolica. To najświętszy apel walczącej Warszawy do nas i do całego świata. Apel i testament... BĘDZIESZ MIŁOWAŁ»”.
Oddajemy teraz głos Stefanowi Kardynałowi Wyszyńskiemu, cytując fragmenty jego książki „Kamienie wołać będą”.
(L. D.)
Pomóż w rozwoju naszego portalu