Reklama

W drodze

Wspólna gra

Niedziela Ogólnopolska 32/2012, str. 27

Jakub Szymczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak ujawnił Mariusz Kamiński, były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, o nadużyciach i nepotyzmie w Agencji Rynku Rolnego premier Tusk wiedział od 2009 r., bo właśnie wówczas otrzymał od CBA raport w tej sprawie. Taśmy Władysława Serafina nie są więc żadną rewelacją. Od dawna przecież wiadomo, że Platforma Obywatelska i jej lider, Donald Tusk, nie lubią walki z korupcją i nadużyciami. Widać to było w kampaniach wyborczych w 2007 i 2011 r., jak również w akcjach mających zneutralizować wykryte afery posłanki Beaty Sawickiej z PO i notabli PO zainteresowanych hazardem.
Niedawno Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny „Gazety Wyborczej”, opublikował listę 47 działaczy PO i ich krewnych zatrudnionych w Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych (to taka biurokracja rządząca pieniędzmi z UE). 47 (słownie: czterdzieści siedem) osób! A to tylko jedno biuro w jednym województwie. To pokazuje, jaka jest skala zjawiska w kraju. Dziękuję, redaktorze, za cenną dokumentację. I kto walczy z tak rozplenioną patologią? CBA, któremu pan premier pokazał, gdzie jego miejsce (pokorne czekanie na dyrektywy władzy)? Albo ABW, którego szef, Krzysztof Bondaryk, sam ma na swoim koncie dziwne związki z biznesem? Bo przecież nie rząd, którego minister sprawiedliwości usiłuje przetrwać ataki środowisk lewicowo-feministyczno-gejowskich, ani nie prokurator generalny, który już wie, że podlega władzy.
To wszystko jednak nie przeszkadza panu premierowi Tuskowi i PO osiągać znakomitych wyników w sondażach poparcia wyborczego. Ileż ponurego te wyniki mówią o poziomie świadomości obywatelskiej Polaków! I ileż złego o destrukcyjnym wpływie na stan społeczeństwa głównych telewizji i stacji radiowych, tego przemysłu masowego rażenia kłamstwem i propagandą!
W tej sytuacji wcale mnie nie dziwi, że poseł Stefan Niesiołowski nie został skarcony przez sejmową komisję etyki za swoje kolejne chamstwo, a sieć telefoniczna Play nadal będzie korzystać w kampanii wizerunkowej z oblicza Kuby Wojewódzkiego, który od dawna słynie z równie dobrych manier jak pan poseł.
Może by tak zrobić filmik, jak to Wojewódzki rozmawia przez telefon z Niesiołowskim? A łączy ich ze sobą pan premier. I hasło reklamowe: Tusk, Niesiołowski, Wojewódzki to wszystko jeden wspólny play! Zresztą, gdyby trzeba było, parę nazwisk dałoby się jeszcze bez kłopotu dorzucić.

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego);
www.krzysztofczabanski.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Incydent z udziałem prezydenta Nawrockiego w USA. Przebieraniec chciał zakłócić Mszę św.

2025-09-22 17:30

[ TEMATY ]

Stany Zjednoczone

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Prezydent Karol Nawrocki wraz małżonką Martą w niedzielę uczestniczył w uroczystościach w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, w stanie Pensylwania. Podczas Mszy św. doszło do incydentu.

Z Mszy św. został wyprowadzony mężczyzna przebrany w ornat, który jednak nie był księdzem. Mężczyzna nie miał przy sobie widocznych niebezpiecznych przedmiotów, nie stawiał też oporu, gdy był wyprowadzany z sanktuarium. Mężczyzna jest znany lokalnej Polonii i już wcześniej zakłócał Msze, jednak po raz pierwszy przebrał się za duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Toruń: Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, działacz społeczny i opozycyjny

2025-09-23 18:29

[ TEMATY ]

działacz społeczny

opozycjonista

ks. prałat Stanisław Kardasz

Diecezja toruńska

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, wieloletni proboszcz parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu, działacz społeczny i opozycyjny związany z Solidarnością. Miał 88 lat – poinformowała we wtorek kuria diecezji toruńskiej.

Ks. Kardasz urodził się 29 października 1936 r. w Gdyni. W 1960 r. ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Pelplinie, a w 1968 r. – historię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Był m.in. wikariuszem parafii św. Jakuba w Toruniu i parafii św. Krzyża w Grudziądzu, a w latach 1976-2013 proboszczem parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję