Reklama

Kościół

Komisja Duchowieństwa KEP m.in. o ochronie małoletnich w zw. z tzw. ustawą Kamilka

Projekt listu do kapłanów na Wielki Czwartek, prace Zespołu ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce oraz kwestie ochrony małoletnich i związane z tym przygotowania do wdrażania tzw. ustawy Kamilka - znalazły się wśród głównych tematów obrad Komisji Duchowieństwa Konferencji Episkopatu Polski, która w poniedziałek 15 stycznia spotkała się w Warszawie.

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obradom przewodniczył abp Wojciech Polak, przewodniczący Komisji Duchowieństwa KEP, który poinformował, że styczniowe spotkanie w dużej mierze poświęcone było pracom nad projektem listu do kapłanów na Wielki Czwartek. „Chcemy, aby każdorazowo ten list był głosem zatroskania przede wszystkim o wspólną drogę, którą jako Kościół, w tych wymiarach kapłańskiego życia i posługi, pełnimy. Dlatego staramy się zawsze, żeby ten list z jednej strony pokazywał tożsamość kapłańską, to kim ksiądz jest we współczesnym świecie, a z drugiej strony, jakie są te najważniejsze wymiary kapłańskiej posługi wobec różnych sytuacji, w których dzisiaj ta posługa jest pełniona” - powiedział abp Polak.

W następnej kolejności uczestnicy spotkania zajęli się tematami, które dotyczą poszczególnych gremiów działających w ramach Komisji. „Na obecnym etapie pracujemy przede wszystkim nad dwoma bardzo konkretnymi projektami. Pierwszy z nich to projekt prowadzony przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce. Dotyczy on podstaw stałej formacji kapłańskiej w Polsce - tego, jak ona wyglądała i jak ma wyglądać - w bardzo konkretnym połączeniu z wdrażanym nowym dokumentem Ratio Fundamentalis, czyli nowymi zasadami formacji kapłanów” - zaznaczył przewodniczący Komisji Duchowieństwa KEP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drugi z projektów, którym zajęła się Komisja, dotyczy przygotowania nowelizacji w kwestiach formacji diakonów stałych oraz przedłożenia wypracowanego dokumentu do zaaprobowania przez Stolicę Apostolską. „Ważne jest, abyśmy mieli jeden, spójny program przygotowania i formacji diakonów stałych w Polsce” - podkreślił abp Polak.

W ramach posiedzenia Komisji Duchowieństwa KEP poruszony został także temat ochrony małoletnich, który dotyczył sprawozdania z prac nad przygotowaniem i wdrażaniem tzw. ustawy Kamilka. „O. Adam Żak, jako konsultor Komisji, szczegółowo przedstawił nam ten temat ukazując, że na tym etapie kilkanaście zespołów pracuje nad przygotowaniem tych standardów. Ustawa zobowiązuje nas nie tylko do przygotowania takich wytycznych, ale także do późniejszego ich wdrażania” - powiedział abp Wojciech Polak.

Reklama

Przewodniczący Komisji Duchowieństwa KEP zauważył, że na tym etapie cennym wsparciem jest zaangażowanie osób wykształconych przez Centrum Ochrony Dziecka, które podjęły się pracy nad wypracowywaniem wspomnianych standardów. „Procentuje to, co w poprzednich latach rozpoczęliśmy. Jest to przede wszystkim kształcenie osób, które w kompetentny sposób będą mogły pracować w dziale ochrony dzieci i młodzieży, a także współpracować dla dobra całego Kościoła” - podkreślił abp Polak.

Kolejne spotkanie Komisji Duchowieństwa KEP odbędzie się 15 października, w Gnieźnie.

2024-01-15 18:26

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecznik KEP: przewodniczącym Episkopatu i jego zastępcą może zostać tylko biskup diecezjalny

Na najbliższym Zebraniu Plenarnym KEP biskupi wybiorą nowego przewodniczącego KEP i jego zastępcę. Rzecznik Episkopatu ks. Leszek Gęsiak powiedział PAP, że zostaną oni wybrani spośród biskupów diecezjalnych na pięcioletnią kadencję. Wśród ich zadań jest m.in. reprezentowanie KEP na zewnątrz.

Podczas najbliższego Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski 13-14 marca w Warszawie biskupi wybiorą nowego przewodniczącego KEP i jego zastępcę.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję