Ks. prof. Szostek: nie rozumiem, skąd protesty przeciw „Deklaracji Wiary”
Ataki antykościelnych mediów wobec dr Wandy Połtawskiej dotyczące „Deklaracji Wiary Lekarzy" okazują się nie do końca rzeczowe i zasadne. - Nie bardzo rozumiem skąd te protesty, bo nie zauważyłem, by sygnatariusze „Deklaracji Wiary” zobowiązywali się do naruszenia ich lekarskiego obowiązku – stwierdził ks. prof. Andrzej Szostek, znany i ceniony etyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
Ks. prof. Szostek wskazał, że istnieje przewidziana prawem klauzula sumienia, która pozwala polskim lekarzom i farmaceutom nie uczestniczyć w aborcji lub eutanazji, a także w procesie zapłodnienie in vitro.
- Poglądy teologiczne zawarte w „Deklaracji Wiary” mogą prowokować do krytycznych komentarzy, ale przecież takie poglądy lekarze mogą mieć – dodał prof. Szostek. Jego zdaniem nie ma niczego dziwnego w tym, że lekarze o katolickich poglądach chcą respektować klauzulę sumienia, którą gwarantuje swoboda religii i wyznania.
- Niełatwa jest sytuacja aptekarzy, a nawet kioskarzy, którzy otrzymują wśród innych towarów do sprzedania także środki antykoncepcyjne, a sami są przeciwnikami antykoncepcji. Ci sami kioskarze mogą też otrzymywać pisma pornograficzne, których szerzyć osobiście nie chcą. Sprawa wtedy jest trudna, gdy przekonania religijne i moralne są nie do pogodzenia z "regułami gry" obowiązującymi w danym zawodzie. Wtedy rzeczywiście może dojść do uznania, że tego zawodu uczciwi ludzie nie mogą pełnić – ocenia etyk z KUL.
- Wiele jest sytuacji, w których tolerujemy działania, które nas samych gorszą. Mnie na przykład gorszą ci, którzy przez telefon komórkowy rozmawiają w czasie Mszy świętej. Ale nie odmówię takiej osobie Komunii świętej, gdy do niej przystąpi – dodał.
Reklama
Ks. Szostek nie dostrzega aby Deklaracja Wiary miała zobowiązywać lekarzy do działań lub zaniechań działania sprzecznych z podpisaną przez nich umową pracy i obowiązującym prawem. "Ja tego nie wyczytałem. Gdyby jednak ten casus miał miejsce, wtedy rzeczywiście byłoby o czym dyskutować" – ocenia ks. prof Szostek.
Przypomnijmy, że opracowana przez dr Wandę Półtawską "Deklaracja Wiary Lekarzy" podpisało już ponad 3 tys. pracowników służby zdrowia. Kamienne tablice z Deklaracją złożono 25 na Jasnej Górze podczas jubileuszowej, 90. Pielgrzymki Służby Zdrowia.
"Uznaję, iż ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne: ciało podlega prawom natury, ale naturę stworzył Stwórca; moment poczęcia człowieka i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga" – głosi jeden z punktów Deklaracji.
Inicjatorką powstania Deklaracji jest dr Wanda Półtawska. „Jakże inaczej moglibyśmy wyrazić naszą wdzięczność, jak nie przez jasne, otwarte przyznanie się do Jego nauki – do nauczania Kościoła katolickiego” – napisała znana lekarka i przyjaciółka Jana Pawła II w apelu o podpisanie dokumentu.
Deklarację można podpisywać pod adresem: http://www.deklaracja-sumienia.pl/ lub http://www.deklaracja-wiary.pl/
Zainicjowana przez dr Wandę Półtawską Deklaracja Wiary lekarzy katolickich, podjęta dla uczczenia kanonizacji Jana Pawła II, rozwścieczyła polityków PO oraz związane z nimi środowiska lewackie. Cóż złego jest w tym, że część lekarzy, chcąc być w zgodzie ze swoim sumieniem, publicznie potwierdziła, że dla nich ludzkie ciało i życie są święte i nietykalne od poczęcia do naturalnej śmierci, co oznacza odmowę współpracy przy in vitro, aborcji czy eutanazji, jak również przepisywania środków antykoncepcyjnych? Rozzłoszczona na lekarzy minister Agnieszka Kozłowska-Rajewicz porównała Deklarację do islamskiego szariatu, natomiast minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zagroził: „Wobec wszystkich, którzy będą stwarzali zagrożenie dla pacjenta, kierując się prawem boskim, a nie ludzkim, my będziemy stosowali prawo ludzkie, i będziemy w tym zdeterminowani”. Podobnie ostrzegł pracowników służby zdrowia wiceminister zdrowia Sławomir Neumann, twierdząc, że „lekarze mogą sobie wpisywać w deklarację, że prawa boskie ich obowiązują, a prawa ludzkie nie, ale to jest dość naiwna myśl, bo jeżeli ktoś prawo łamie, odpowiada nie przed Bogiem, a przed sądem”. Zaznaczył, że pacjenci mają swoje prawa i mogą złożyć skargę lub zmienić lekarza „a my będziemy wyciągać konsekwencje i jeśli komuś wiara nie pozwala być lekarzem, to nim nie będzie”. Ta wypowiedź przypomina w stylu działania sowieckich komisarzy, a dokładniej wszystkie totalitarne ustroje, gdzie lekarze byli wiernymi wykonawcami poleceń władzy, także tej antyludzkiej.
Żyjemy w czasach, gdy wartości chrześcijańskie są niezwykle ważne i aktualne. To czasy, gdy cywilizacja euroatlantycka przeżywa okres zeświecczenia. Gdy całe narody odchodzą od Boga, gdy prawa Boże są łamane, gdy odrzucane są Przykazania Dekalogu, w tych czasach ważny jest głos świętych, takich jak św. Jan Paweł II. Arcybiskup Zygmunt Feliński – męczennik, wyjątkowa postać w historii warszawskiego Kościoła – wymienił trzy zasadnicze korzenie zła, które sprawiają, że człowiek traci orientację i odchodzi od Boga. Powiedział za św. Pawłem, że „korzenie owe to: chciwość pieniądza, pycha żywota, pożądliwość ciała – są to główne źródła zła, przez które w sposób szczególny działa szatan”, ale można się temu złu przeciwstawić.
Od początku istnienia chrześcijaństwa powstawały zakony, których duchowni – poprzez śluby jakie składają, przeciwstawiają się właśnie tym korzeniom zła. Są to śluby: ubóstwa – przeciwko chciwości pieniądza, posłuszeństwa – przeciwko pysze żywota, oraz czystości – przeciwko pożądliwości ciała). Z początku powstawały zakony pustelnicze, a z czasem zakony kontemplacyjne, takie jak benedyktyni czy cystersi. To właśnie mnisi zachowali skarby kultury antycznej przed zniszczeniem. Oni, w swoich klasztorach, odseparowani od świata, kierując się benedyktyńską zasadą „ora et labora”, tzn. „módl się i pracuj”, przepisywali księgi starożytnych filozofów, lekarzy, uczonych czy poetów. Bez ich pracy kultura antyczna, wiedza grecka, rzymska, prawo i inne zabytki kultury światowej nie przetrwałyby. To benedyktyni i cystersi uczyli Europejczyków – naszych przodków – jak uprawiać ziemię, jak budować mosty i domy, jak siać zboże, jak hodować bydło i trzodę. To oni stanęli u podstaw fundamentów cywilizacji europejskiej. Już w VI wieku tworzyli pierwsze szkoły powszechne, a następnie uniwersytety. To oni przekazywali Ewangelię – od najmłodszego do najstarszego chrześcijanina.
Zbiórka podpisów pod inicjatywą referendalną Stop Nielegalnej Migracji
Wiceprezes PiS Tobiasz Bocheński zachęcał w poniedziałek do składania podpisów pod inicjatywą referendalną Stop Nielegalnej Migracji. Im więcej będzie podpisów, tym większa szansa, że Donald Tusk ugnie się, jeśli chodzi o jego stosunek do nielegalnej imigracji - mówił.
Bocheński zachęcał podczas poniedziałkowej konferencji prasowej do składania podpisów pod inicjatywą referendalną Stop Nielegalnej Migracji. Jak czytamy w formularzu, pytanie referendalne ma brzmieć następująco: "Czy jesteś za odrzuceniem przymusowego przyjmowania nielegalnych migrantów, które skutkuje ryzykiem spadku bezpieczeństwa osobistego i ekonomicznego?". Podobne pytanie zawarte było w referendum z 2023 roku przeprowadzonym podczas wyborów parlamentarnych w tym roku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.