Reklama

Wspomnienia z peregrynacji Obrazu Jezusa Miłosiernego w Domach Zakonnych Diecezji Toruńskiej

Niedziela toruńska 47/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Podaję ludziom naczynie, z którym mają przychodzić po łaski do Źródła Miłosierdzia.
Tym naczyniem jest obraz z podpisem: Jezu, ufam Tobie.

Peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego w diecezji toruńskiej została zapoczątkowana w kościele pw. Miłosierdzia Bożego i św. s. Faustyny w Toruniu w święto Miłosierdzia 7 kwietnia br. Obraz towarzyszył także uroczystym obchodom 10-lecia diecezji toruńskiej w bazylice katedralnej Świętych Janów w Toruniu 6 kwietnia. Przez pierwsze miesiące Obraz nawiedził wszystkie domy zgromadzeń zakonnych w całej diecezji. Aktualnie istnieje na jej terenie 14 żeńskich zgromadzeń zakonnych, które swoją modlitwą i pracą służą Kościołowi toruńskiemu niemalże w 30 domach zakonnych.
Dla nas, sióstr zakonnych, ta wędrówka obrazu Jezusa Miłosiernego ożywiła miłość do Boskiego Oblubieńca, pogłębiła jedność z tą Miłością
Jedyną, której oddałyśmy się całkowicie, świadomie i dobrowolnie w dniu konsekracji zakonnej. Spotkanie z Jezusem Miłosiernym rodziło wiele osobistych pytań: o moją, jako siostry zakonnej, miłość aż do szaleństwa, o moją tęsknotę, szczęście w Bogu, o moją nadzieję w Jego Miłosierdziu. Pojawiły się refleksje ważne dla całej Wspólnoty: jakie są nasze czyny miłosierdzia, jakie świadectwo miłosiernej miłości, jakie życie miłością?
Bliskość Jezusa Miłosiernego w Jego obrazie pomagała w pełni otwierać się na Niego i powierzać Mu najskrytsze tajemnice serca. Chrystus wchodził do mieszkania serc, przenikał je na wskroś; Jego dotknięcie leczyło zranienia duszy i zapalało do jeszcze większego miłowania i podejmowania ofiar. "Bóg nikomu miłosierdzia swego nie odmówi. Niebo i ziemia może się odmienić, ale nie wyczerpie się miłosierdzie Boże" (Dzienniczek św. s. Faustyny).
Nawiedzenie obrazu "Jezu, ufam Tobie" odbywało się w każdym domu zakonnym według ustalonego planu dostosowanego do charakteru domu i rodzaju pełnionej przez siostry posługi. Na ten czas łaski nasze Wspólnoty przygotowały się duchowo (np. Nowenną do Miłosierdzia Bożego), odnawiając swoje serca, by szeroko otworzyć je na spotkanie z mocą Miłosiernej Miłości. Siostry oczekiwały na przybycie Obrazu około godz. 15.00. Często zgromadzone przed domem wnosiły Cudowny Obraz do zakonnej kaplicy lub kościoła, w uroczystej procesji z radosnym i pełnym ufności śpiewem. Od tej chwili Pan Jezus w znaku swego Miłosierdzia był bez przerwy otoczony modlitwą. Świąteczny charakter miała w tych dniach Koronka do Miłosierdzia Bożego połączona czasami z konferencją o Miłości Miłosiernej, wygłoszoną przez ojca duchownego lub zaproszonego kapłana. Ufne w obietnice Zbawiciela: "w tej godzinie nie odmówię duszy niczego, która mnie prosi przez mękę moją (...) w tej godzinie uprosisz wszystko dla siebie i innych" prosiłyśmy, dziękowałyśmy, przepraszałyśmy i wynagradzałyśmy Panu Jezusowi modlitwami, śpiewem, rozważaniem tekstów z Dzienniczka św. s. Faustyny czy też Drogą Krzyżową.
W ten radosny czas odnowy ducha siostry wielbiły Jezusa wystawionego w Najświętszym Sakramencie, doznawały łaski przebaczenia w sakramencie pokuty i zanosiły dziękczynienia podczas uroczystych Eucharystii. Św. s. Faustyna często towarzyszyła siostrom w modlitewnym czuwaniu u stóp Miłosiernego Pana poprzez słowa i modlitwy zapisane w Dzienniczku. Każda siostra w czasie wolnym od różnorodnych zajęć i posług trwała na modlitwie, wpatrując się w Miłosierne Oblicze, a z głębi serca słychać było wołanie: "Jezu, ufam Tobie". Na nowo głęboko zachwycone Bożym Miłosierdziem - najwspanialszym przymiotem Wszechmocnego Boga, w modlitwach indywidualnych i wspólnotowych ogarniałyśmy potrzeby całego Kościoła, kochanego Ojca Świętego, naszej diecezji, duszpasterzy, osób konsekrowanych, wszystkich wiernych, a szczególnie grzeszników, wszystkie dzieła miłosierdzia, nowe inicjatywy charytatywne, swoje Zgromadzenia Zakonne i wszystkie intencje wyznaczone na dni nawiedzenia.
Były też momenty szczególne. W Zgromadzeniu Sióstr Pasterek pięć sióstr złożyło I profesję zakonną pod przenikliwym, głębokim i nade wszystko miłosnym spojrzeniem Pana Jezusa Miłosiernego. Również wobec Jezusa Miłosiernego w znaku Obrazu poprzez pierwsze śluby oddała się swemu Umiłowanemu nade wszystko Oblubieńcowi jedna z sióstr Zakonu Mniszek Bosych Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel w Łasinie - s. Joanna od Jezusa w Eucharystii. Ona to zaświadczyła o niezgłębionym oceanie Bożej dobroci na kartach swej książki pt. W promieniach miłosierdzia.
Zakonne kaplice podczas peregrynacji Cudownego Obrazu były otwarte dla wielu goś-ci, bliskich, sąsiadów, podopiecznych sióstr. Dzieci ze swymi wychowawcami śpiewały dla Jezusa u Sióstr Zmartwychwstanek w Grudziądzu.
O. Juliusz Maria od Miłości Bożej OCD odprawiał Mszę św. prymicyjną u Sióstr Karmelitanek w Łasinie. Dla dziewcząt, wychowanek Sióstr Pasterek w
Jabłonowie Pomorskim, uderzające było to, że Jezus wychodzi ku nim i mówi: "Pokój wam". W kaplicy Sióstr Serafitek w Toruniu podopieczni z Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego oddawali ufnie Jezusowi swą starość i cierpienie, a czerpali pokrzepienie, pokój serca i nadzieję. Natomiast do młodzieży franciszkańskiej z tutejszej parafii Jezus powiedział: "Przestań się lękać, zaufaj Bogu, który jest bogaty w miłosierdzie". Osoby starsze i młodzież z Domów Opieki u Sióstr Miłosierdzia w Chełmnie głęboko i długo przeżywały modlitwy i adoracje o Miłosiernej Miłości Boga.
Każda siostra i całe Wspólnoty, ponawiając zawierzenie Miłosierdziu Bożemu, odpowiadały na wołanie Jezusa z Cudownego Obrazu "Zaufaj Mi!". Jezus przechodzi ze śmierci do życia i chce tę drogę przejść razem z nami. Bogactwo trwania przed Jezusem Miłosiernym pozostanie wspaniałą tajemnicą każdej siostry, która z głębi serca będzie promieniować i czynić miłosierdzie drugim. Ze śpiewem pieśni o Miłosierdziu
Bożym, często z zapalonymi świecami lub w procesji, siostry umocnione i radosne rozstawały się z Jezusem Miłosiernym. Ten ogień Miłosierdzia będą rozniecać i przekazywać całemu światu. Niech Bóg będzie uwielbiony za dar swego Miłosierdzia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystko zaczęło się przy chrzcielnicy

2024-05-18 12:51

[ TEMATY ]

urodziny

św. Jan Paweł II

Małgorzata Rokoszewska

18 maja 1920 roku w Wadowicach przyszedł na świat Karol Wojtyła. 33 dni później, 20 czerwca przyszły Papież został ochrzczony. Rodzice – Emilia z Kaczorowskich i Karol senior Wojtyła nadali mu imiona Karol Józef. W tym roku przypada 104. rocznica jego urodzin i chrztu, który otworzył mu drzwi do Boga i Jego Kościoła.

Nie da się poznać człowieka, nie znając jego historii. Nie da się go zrozumieć, nie wiedząc czego doświadczył. I choć nie da się wejść w nieswoje buty i przejść przez czyjeś życie, to można dotrzeć do miejsc, które naznaczyły życiorys Karola Wojtyły i przejść drogami, którymi chodził.

CZYTAJ DALEJ

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Duch Święty – kim jest najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej?

2024-05-19 07:08

[ TEMATY ]

Duch Święty

Kard. Grzegorz Ryś

Materiał prasowy

Czy faktycznie jest równy Ojcu i Synowi? Jak działa? Czym są dary Ducha Świętego? Dlaczego tak mało o Nim wiemy? Duch Święty to niezaprzeczalnie najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej. Jest niewidoczny jak wiatr, a jednak działa.

W Starym Testamencie bywa przedstawiany jako potężna moc, którą posługuje się Bóg, a dzisiaj najczęściej kojarzymy Go z obrazem gołębicy, płomienia czy silnego podmuchu. Jego nieoczywista moc, o której mówią te wizerunki, może zdziałać cuda. Wystarczy poznać Go i dać się Mu poprowadzić. Dopiero w Nowym Testamencie ukazuje nam się nie jako jakaś siła, wiatr, tchnienie czy moc, ale Osoba Boża.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję