Reklama

Sól ziemi

Sól ziemi

Antynatalistyczna polityka banków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

U schyłku lat 70. ubiegłego wieku, a więc w czasach PRL, często się spotykałem u mojej ciotki z bardzo sympatycznym i mądrym starszym panem, który przed II wojną światową był właścicielem dużego, uprzemysłowionego majątku ziemskiego w okolicach Łodzi. Pewnego razu opowiedział mi swoją historię. Otóż w 1924 r. - gdy miał 24 lata - zmarł mu ojciec i wspólnie z trójką rodzeństwa odziedziczył 1600 hektarów ziemi wraz z zespołem pałacowo-folwarcznym, jednak ta piękna własność w 80 proc. była zadłużona. Sytuacja okazała się bardzo trudna, majątek tonął w długach, trzeba było spłacić rodzeństwo. Jak ratować ojcowiznę? Pan Zbigniew po przemyśleniu sprawy udał się do banku i poprosił o kredyt.
Szanse na jego otrzymanie były małe, bo hipoteka prawie w całości obciążona, a starający się miał zaledwie 24 lata i świeżo ukończone studia rolnicze. Podczas decydującej rozmowy z dyrektorem banku otrzymał jednak kredyt i trochę zdziwiony zapytał dlaczego. Padła odpowiedź, że co prawda jest młody i mało doświadczony, a zabezpieczenie kredytu jest bardzo słabe, ale ma już żonę i dwoje dzieci. „Człowiek, który ma rodzinę na utrzymaniu, nie będzie robił głupstw, i jestem przekonany, że uda się panu wyprowadzić majątek na prostą. Gdyby nie miał pan żony i dzieci, nie dałbym kredytu” - powiedział dyrektor. Rodzeństwo zostało spłacone, kredyt do końca okresu międzywojennego został również zwrócony w całości, majątek stał się wzorowy w okolicy i przynosił spore dochody.
historia ta jest wymowna, gdyż w naszych czasach coraz częściej rodzina i dzieci są traktowane jako obciążenie i kłopot, a nie źródło rozwoju. W niektórych bankach rodzina o przeciętnych dochodach, jeśli ma dwójkę dzieci, ma bardzo małe szanse na kredyt mieszkaniowy, nie wspominając o kredycie budowlanym. Są rodziny, które mimo ponadprzeciętnych dochodów, gdy urodzi się trzecie dziecko, o kredycie mogą zapomnieć. W jednym z największych banków osoba z uposażeniem wiceministra, a więc w powszechnej opinii społecznej o dochodach niemałych, nie ma szans na uzyskanie nawet karty kredytowej z limitem 10 tys. zł, o ile ma więcej niż dwoje dzieci. Banki natomiast preferują młode i samotne osoby, a także bezdzietne małżeństwa o wysokich dochodach.
Zatem nie tylko państwo przez swoje antynatalistyczne nastawienie gnębi rodziny, gdyż nie dość, że Polska ma najniższe nakłady na politykę rodzinną w stosunku do PKB spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej, a rodziny mające dzieci są karane wyższymi podatkami, to jeszcze niektóre banki współuczestniczą w tym przeciwnym dzieciom systemie. W ten sposób państwo oraz niektóre instytucje finansowe pogłębiają zapaść demograficzną i podważają sens swojego istnienia. Społeczeństwo bowiem, w którym nie ma dzieci, jest społeczeństwem bez przyszłości. Państwo nie będzie miało obywateli, którzy będą płacić podatki, pracodawcy nie będą mieli pracowników, więc ich firmy będą się kurczyły, banki nie będą miały klientów, więc będą upadały. Natomiast nieliczne dzieci z tych gnębionych i dyskryminowanych rodzin będą z coraz większym trudem utrzymywały na emeryturze tych decydentów życia publicznego, którzy z egoizmu czy wygody życia nie mają potomstwa umożliwiającego zastępowalność pokoleń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dekanalne Spotkanie Presynodalne

2024-04-23 00:02

Wiktor Cyran

W parafii pod wezwaniem św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu odbyło się dekanalne spotkanie zespołów presynodalnych z dekanatów Wrocław – Kozanów oraz Wrocław – Osobowice. Księża wraz z wiernymi uczestniczyli w konferencji, trwali na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem oraz spotkali się na wspólnej agapie.

Ksiądz Tomasz Kowalski podkreśla, że czas wielu katechez już za nami. Dzisiaj odbyła się przedostatnia katecheza dotycząca listu do kościoła w Filadelfii. Jest to piękny list, również jak wcześniejsze zachęca nas do czujności, z ścisłym nadawcą listu, a więc z Panem Jezusem. I dzisiaj takie zdanie, które jak myślę jest takim centrum tego listu to zdanie, które zachęca do bycia wytrwałym, do tego aby trwać przy słowie, do tego aby zachować imię Pana Jezusa, nadawcy listu i w ten sposób stać się filarem, fundamentem w świątyni Pana Jezusa. Myślę, że to jest jedno z ważniejszych przesłań tego listu – opowiada ks. Tomasz, dodając: - Teraz czeka nas moment otwarcia synodu. Już za niecały miesiąc bo 19 maja ksiądz abp Józef Kupny podczas uroczystej Eucharystii we wrocławskiej katedrze otworzy oficjalnie synod dzięki czemu grupy presynodalne staną się grupami synodalnymi i wejdziemy już w taką intensywną ale bardzo piękną fazę synodu – ogłasza członek sekretariatu synodu.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję