Reklama

Świąd - dokuczliwa dolegliwość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli odczujemy uporczywe swędzenie, to być może będziemy musieli zasięgnąć porady medycznej. W zależności od umiejscowienia i charakteru tej nieprzyjemnej dolegliwości, warto udać się do lekarza rodzinnego, alergologa, dermatologa, laryngologa lub internisty.

Świąd ostrzegawczy

Reklama

Dziś już wiadomo, że nawracającego świądu nie można bagatelizować. Czasami pojawia się on jako sygnał ostrzegawczy organizmu z informacją, że być może rozpoczyna się proces chorobowy, którego lekarz pierwszego kontaktu nie rozpozna bez specjalistycznych badań. Jakie mogą być wyniki? Skąd bierze się dokuczliwy świąd?
Niestety, bywa znakiem rozpoznawczym wielu chorób, wśród których mogą być: alergia, atopowe zapalenie skóry, egzema, rumień trwały, zapalenia ucha zewnętrznego, pokrzywka, tęgoryjec dwunastnicy czy różyca. Świąd towarzyszy też często pacjentom cierpiącym na: choroby nerek, wątroby, przewodu pokarmowego, tarczycy, trzustki, jajników, zaburzenia hormonalne w czasie ciąży czy miesiączki. Bywa też, że czynnikami chorobotwórczymi są czynniki fizjologiczne, takie jak ciepło czy zimno, czynniki chemiczne, zwłaszcza powodujące choroby alergiczne, np. niektóre leki, pokarmy bądź inne czynniki alergizujące. Ta dyskomfortowa dolegliwość w znacznym stopniu utrudnia codzienne funkcjonowanie wielu z nas.
Z problemem świądu spotkają się też onkolodzy. To właśnie uporczywy świąd jest jednym z pierwszych objawów, dzięki któremu lekarze rozpoznają początkowe stadium rozwoju chorób nowotworowych narządów wewnętrznych. Zalicza się do nich raka przewodu pokarmowego, jajnika czy płuc. Świąd może też towarzyszyć liszajom i przebarwieniom na skórze. Jego występowanie jest częste u kobiet w ciąży - ma to związek z gospodarką hormonalną organizmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świąd po 60.

U osób starszych świąd bywa związany z anatomicznym starzeniem się skóry. Świąd starczy rozwija się zwykle po 60. roku życia. Częściej dotyka mężczyzn niż kobiety i cechuje się trwałością. Świąd starczy jest bardzo oporny na leczenie, a dodatkowo towarzyszą mu odczucia w postaci mrowienia, kłucia i pieczenia skóry.

Patenty w leczeniu

Zdecydowanie lepiej świądowi zapobiegać niż go leczyć. W walce z nim ważne jest eliminowanie czynnika drażniącego.
Jeśli się skaleczymy, to w miejscu uszkodzenia skóry grozi nam rozwój choroby. Do organizmu mogą przedostać się substancje drażniące, do których należą np.: detergenty, mydła i perfumy. Warto wiedzieć, że wszelkie stany, czynniki zmieniające lub uszkadzające strukturę naskórka upośledzają jego funkcjonowanie.
Jeśli jednak zaobserwujemy, że są miejsca na skórze lub w okolicach intymnych, które mogą być lub są atakowane przez świąd, w zależności od stopnia dyskomfortu, warto wybrać się do lekarza lub apteki.
W poszukiwaniu odpowiedniego preparatu pomoże farmaceuta, jednak trzeba zwrócić uwagę, żeby specyfik miał zarazem działanie ochronne i pielęgnacyjne i najlepiej zabezpieczał przed czynnikami drażniącymi.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Marcin od miłości

Dziś chcemy przybliżyć postać św. Marcina de Porres.

Syn Mulatki Anny Valasques i nieznanego ojca, urodzony w Limie 9 grudnia 1569 r. – tyle mówi zapis w księdze chrztu.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: „Requiem” Mozarta na zakończenie Festiwalu „Słowo i Muzyka u Jezuitów”

2025-11-04 14:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

XVI Międzynarodowy Festiwal Muzyczny „Słowo i Muzyka u Jezuitów” im. prof. Teresy Żylis – Gara.

XVI Międzynarodowy Festiwal Muzyczny „Słowo i Muzyka u Jezuitów” im. prof. Teresy Żylis – Gara.

Pod patronatem honorowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Karola Nawrockiego w sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus koncert solistów, chóru i orkiestry Teatru Wielkiego w Łodzi zakończył XVI Międzynarodowy Festiwal Muzyczny „Słowo i Muzyka u Jezuitów” im. prof. Teresy Żylis – Gara.

- Podczas spotkania i rozmowy z o. Józefem Łągwą ustaliliśmy, że wystąpimy na zakończenie festiwalu. Bardzo się cieszymy, że jeżeli chodzi o dzieła sakralne, możemy prezentować je w przestrzeni kościołów w Łodzi poza Teatrem Wielkim – powiedział prof. Marcin Nałęcz – Niesiołowski dyrektor Teatru Wielkiego w Łodzi. W świątyni wypełnionej do ostatniego miejsca mogliśmy usłyszeć jedno z najwspanialszych dzieł w historii muzyki sakralnej „Requiem d-moll” Wolfganga Amadeusza Mozarta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję