Reklama

SOS dla ludzi w sędziwym wieku

Nic nie zastąpi rodziny w opiece nad jej najstarszym pokoleniem. W obliczu szybkich zmian demograficznych potrzebne są też rozwiązania instytucjonalne, które wesprą dzieci w opiece nad starszymi rodzicami. Niebagatelna w tym jest rola Kościoła, posiadającego wiele sprawdzonych metod w tej dziedzinie

Niedziela Ogólnopolska 52/2011, str. 55

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W związku z wydłużaniem się ludzkiego życia i równoczesnym spadkiem liczby urodzeń proporcje między liczebnością pokolenia dziadków i wnuków będą wyraźnie ulegać zmianie na korzyść najstarszego pokolenia. Bardzo prosto i równocześnie wyraziście charakteryzuje te zmiany „wskaźnik potencjalnego wsparcia”, który z grubsza można interpretować jako liczbę dorosłych dzieci i wnuków (osób w wieku od 15 do 64 lat) przypadających na osobę z generacji „dziadków” (osoby w wieku 65 i więcej lat). W Polsce ten wskaźnik w 1950 r. wynosił 12 osób, w 2008 r. - prawie 5 osób, według prognozy - w 2035 r. będzie niższy niż 3 osoby. Oznacza to, że w starzejącej się populacji zmniejszać się będą zasoby nieformalnej opieki nad osobami starszymi, zarówno materialnej, jak i niematerialnej, realizowanej dotychczas głównie w rodzinie. W konsekwencji oznacza to konieczność rozbudowy stosownego instytucjonalnego systemu opieki w przyszłości, co oczywiście ma wymiar ekonomiczny. Ta zmiana relacji liczbowych między generacjami ma również społeczny i psychologiczny wymiar związany z ograniczeniem „gęstości” sieci kontaktów rodzinnych i w efekcie zmianą modelu i funkcji rodziny.
Innym czynnikiem, charakteryzującym obserwowane i przewidywane zmiany struktury wieku ludności, który uwzględnia gwałtowny przyrost liczby osób najstarszych (powyżej 80 lat), może być „wskaźnik opieki nad rodzicami”. Informuje on, ile osób w sędziwym wieku (80+) przypada na 100 osób w najstarszych rocznikach wieku produkcyjnego (50-59/64). Wskaźnik ten w Polsce w 2008 r. wyniósł 12,3, według prognozy - w 2035 r. wyniesie 26 osób, a więc dwukrotnie więcej niż obecnie. Jest to kolejne potwierdzenie radykalnej zmiany liczbowych relacji między pokoleniami. Warto zwrócić uwagę na szczególną sytuację najstarszych pracujących osób, które niekiedy nazywane są „sandwich generation”. Wyraża to ich „ściśnięcie” między obowiązkami zawodowymi i obowiązkami opiekuńczymi wobec rodziców w zaawansowanym wieku oraz w pewnych przypadkach koniecznością wsparcia własnych dzieci. Jak wynika z prognoz, skala zjawiska „sandwich generation” będzie coraz większa.

Prof. Janina Jóźwiak i prof. Irena E. Kotowska, Szkoła Główna Handlowa, „Przewidywane zmiany liczby i struktury wieku ludności w Polsce do 2035 r. i ich skutki ekonomiczne” w: „Problemy demograficzne Polski i ich skutki ekonomiczne. Raport z pierwszego posiedzenia Narodowej Rady Rozwoju”, Warszawa 2010.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwają poszukiwania ks. dr. Marka Wodawskiego OFMConv. - apel policji i diecezji

2025-11-18 17:08

[ TEMATY ]

kapłani

Archiwum

Diecezja Warszawsko-Praska oraz policja apelują o pomoc w poszukiwaniach 44-letniego ks. Marka Wodawskiego OFMConv., kapłana z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Aninie, który zaginął 7 listopada.

Komenda Rejonowa Policji Warszawa VII prowadzi intensywne poszukiwania ks. dr Marka Wodawskiego, 44-letniego kapłana zakonu Franciszkanów (OFM Conv.), który 7 listopada 2025 r. około godziny 19:30 wyszedł ze swojego mieszkania przy ul. Białowieskiej w Warszawie i do dziś nie powrócił ani nie nawiązał kontaktu z bliskimi.
CZYTAJ DALEJ

Może nawet dopiero na końcu zrozumiemy sens naszego życia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 19, 11-28.

Środa, 19 listopada. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Viral mija, Słowo zostaje

2025-11-19 07:15

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Kiedy ostatni raz zatrzymałeś kciuk w połowie scrollowania? Nie dlatego, że bateria na wyczerpaniu, tylko dlatego, że coś naprawdę dotknęło serca. Większość czasu żyjemy dziś pod nieustannym deszczem treści: memy, shortsy, relacje, „ważne” informacje i komentarze do „ważnych” afer. Ten potop informacji ma jedną zasadniczą wadę – jest jak ulewa z piasku: dużo szumu, mało wody. I w tym piaskowym deszczu gdzieś pod spodem leży Słowo, które naprawdę daje życie.

Papież Leon XIV, spotykając się z przedstawicielami Katolickiej Federacji Biblijnej, przypomniał coś, o czym w epoce social mediów najłatwiej zapomnieć: Kościół nie żyje z siebie, tylko z Ewangelii. Jeśli sercem jest Słowo Boże, to reszta – także najpiękniej prowadzone profile, kanały i kampanie – jest tylko krążeniem. Papież nie mówi: „wróćmy do gęsiego pióra”, przeciwnie, wzywa do szukania nowych form biblijnego przekazu, takich, które wbiją się w ten zalany contentem świat, ale go nie skopiują.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję