Reklama

Sprawa Romana Kotlińskiego

Frustracja wyznawców

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy już któryś raz z rzędu nie nadszedł zapowiedziany przez przywódcę świadków Jehowy koniec świata, opinia publiczna była święcie przekonana, że tak ewidentny dowód szalbierstwa spowoduje załamanie i kompletne rozbicie wśród członków sekty. Jednak rozpad sekty nie tylko nie nastąpił, ale wprost przeciwnie, wśród wyznawców wystąpiło zjawisko fiksacji, czyli usztywnienia w absurdalnych i błędnych poglądach. Psychologowie tłumaczyli to dziwne zachowanie zadziałaniem znanego mechanizmu obronnego: wyznawca przyparty do muru konsekwentną argumentacją lub oczywistością wykazanego kłamstwa czuje się wewnętrznie zagrożony i tym bardziej pogrąża się w oczywistym kłamstwie.
W ostatnim czasie mamy do czynienia z podobnym zjawiskiem. Gorliwi czytelnicy skandalistycznego pisma „Fakty i Mity” i jednocześnie wyznawcy niejakiego „Jonasza” musieli się skonfrontować z bardzo nieprzyjemnymi dla siebie faktami. Oto ich samozwańczy prorok został oskarżony o związki ze Służbą Bezpieczeństwa - najpierw jako kandydat, a później tajny współpracownik. Pisze o tym prasa, a IPN przygotowuje na ten temat odpowiednie materiały. Związki „Jonasza” z bezpieką rzucają także światło na jego współpracę i parasol ochronny redakcji nad Grzegorzem Piotrowskim. W tej chwili rozstrzyga się sprawa członkostwa „Jonasza” w parlamencie. Sukces książek i tygodnika „Jonasza” - Romana Kotlińskiego opiera się na jego przechwałkach, że oto jako były ksiądz ujawnia rzekome tajemnice i grzechy Kościoła, co w oczach czytelników przydawało mu wiarygodności. Ujawnione fakty rzucają jednak zupełnie inne światło. Skoro Kotliński przyjmował święcenia kapłańskie jako nasłany agent, jest jedynie godnym politowania oszustem, a jego święcenia kapłańskie przyjmowane w złej wierze, podstępnie, w stanie grzechu śmiertelnego, nie są i nigdy nie były ważne.
Inne jeszcze fakty rzucają dodatkowe światło na postać tego wroga Kościoła. W „Dzienniku Łódzkim” z 22 listopada 2011 r. przedstawiono sprawozdanie Kancelarii Sejmu dotyczące majątku posiadanego przez posłów. Otóż sam Roman Kotliński ocenił swoje nieruchomości na prawie 15 mln zł. Wydawca antykościelnego tygodnika i wróg księży, zarzucający im materializm i pazerność, ma 95 tys. zł oszczędności, olbrzymi dom o powierzchni ponad 1,5 tys. m2, który wycenił na 3 mln zł. Ta rezydencja w 70 proc. należy do spółki Błaja News, a w 30 proc. jest własnością „Jonasza” i jego byłej żony. Drugi dom „Jonasz” ocenia na 350 tys. zł. Ma także pięć innych nieruchomości (m.in. ośrodek wypoczynkowy), trzech z nich jest współwłaścicielem. Wszystkie te pięć nieruchomości wycenił łącznie na 11,4 mln zł. Do tego dochodzą: 70 proc. udziałów w spółce Błaja News, które ocenia na 880 tys. zł. Z racji praw autorskich od stycznia do września zarobił prawie 265 tys. zł. To wszystko stanowi zysk z pracy, która polega na systematycznym propagowaniu nienawiści do Kościoła, księży i wiary katolickiej, produkowaniu oszczerstw (o czym świadczą przegrane przez niego procesy), inspirowaniu konfliktów w łonie wspólnoty Kościoła. Istnieje też pewien punkt wspólny z historią opowiedzianą na początku: trzy książki, którym „Jonasz” zawdzięcza swoją niechlubną karierę, były wydane w wydawnictwie świadków Jehowy. Czy przedstawione powyżej fakty wpłyną na otrzeźwienie zaślepionych wyznawców Kotlińskiego, czy raczej pozostaną oni przy jego mitach?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Premier Włoch: papież weźmie udział w szczycie G-7

2024-04-26 18:35

[ TEMATY ]

Włochy

papież Franciszek

grupa G7

PAP/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek weźmie udział w szczycie G7 w dniach 13-15 czerwca, który odbędzie się w Borgo Egnazia w Apulii - ogłosiła premier Włoch Giorgia Meloni. Włochy obecnie przewodniczą Radzie G7.

Jak wiadomo, Stolica Apostolska nie należy do G7. Papież weźmie zatem udział w sekcji poświęconej krajom zaproszonym, która zajmie się sztuczną inteligencją. Stolica Apostolska wezwała do powołania światowego organu ds. sztucznej inteligencji na ostatnim Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, a papież Franciszek poświęcił temu tematowi orędzia na Światowy Dzień Pokoju i Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu w 2024 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję