Reklama

Pod patronatem medialnym „Niedzieli”

„Matka Teresa mi powiedziała”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matka Teresa z Kalkuty jest jedną z największych postaci XX wieku. Chociaż napisano o niej już wiele, nadal fascynuje kolejnych autorów. Niedawno ukazało się, objęte patronatem medialnym naszej redakcji, polskie wydanie książki włoskiego dziennikarza Renzo Allegriego, zatytułowane „Matka Teresa mi powiedziała”.
Autor wspomina, że był zafascynowany postacią i działalnością Matki Teresy już w 1971 r., kiedy papież Paweł VI przyznał jej Nagrodę Pokoju, ale zgodę Matki na przeprowadzenie z nią długiej rozmowy uzyskał dopiero w 1986 r. Jak sam przyznaje, warto było czekać tyle lat, bowiem pierwsza rozmowa stała się początkiem wielu następnych. Dzięki temu jego starannie dokumentowane wywiady są obecnie skarbnicą wypowiedzi Błogosławionej na temat modlitwy i cierpienia, życia i śmierci. Przeplatane wspomnieniami i anegdotami są także świadectwem jej heroicznej drogi, najpierw w odkrywaniu własnego powołania, a następnie tworzenia Zgromadzenia Misjonarek Miłości, służącego najuboższym z ubogich. Odznaczona najważniejszymi nagrodami świata, darzona szacunkiem przez papieży i przywódców państw, oblegana przez dziennikarzy, pozostała skromną zakonnicą w ubogim sari, do końca swoich dni obecną „wszędzie tam, gdzie cierpienie wołało o pomoc”.
Renzo Allegri przyznaje, że spotkania z Matką Teresą spowodowały w nim duchową przemianę. W konsekwencji stał się bardziej wnikliwym obserwatorem, głębiej rozumiejącym Matkę i jej dzieło. Dzięki temu jego książka zawiera wielowymiarowy obraz Matki Teresy - prawdziwej matki ubogich, trędowatych i umierających, która także sama doznaje głębokich cierpień. Ich źródłem są nie tylko zewnętrzne trudności i przeciwności, ale także bolesna rozłąka z pozostawionymi w Albanii matką i siostrą oraz dręczące ją ciemności duchowe, takie same, jakich doświadczali wielcy mistycy.

(akw)

Renzo Allegri, „Matka Teresa mi powiedziała”, Wydawnictwo WAM, ul. Kopernika 26, 31-501 Kraków, tel. (12) 629-32-60/61, (12) 629-34-47, www.wydawnictwowam.pl, zamowienia@wydawnictwowam.pl.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dwaj polscy misjonarze oblaci zatrzymani przez władze Białorusi

2024-05-11 11:43

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Władze Białorusi zatrzymały wczoraj dwóch polskich duchownych, misjonarzy oblatów, posługujących w tym kraju. Władze zakonne proszą o modlitwę w intencji swoich współbraci, którzy są duszpasterzami w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie. Podstawą zatrzymania miała być rzekoma dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa.

W specjalnym komunikacie Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, do której jurysdykcji należy oblacka Misja na Białorusi, potwierdziła informacje o zatrzymaniu przez władze dwóch misjonarzy oblatów w diecezji witebskiej. Są ojcowie Andrzej Juchniewicz OMI i Paweł Lemekh OMI.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję