Reklama

Wiara

"Bliżej życia z wiarą"

Co nas czeka po śmierci?

Pragnienie spotkania z Bogiem doprowadziło ją do nawrócenia i wizji tego, co czeka nas po śmierci. Ta kobieta zobaczyła czyściec, niebo i piekło.

[ TEMATY ]

śmierć

Bliżej Życia z wiarą

stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stefania Horak jest przykładem osoby, dla której Bóg przygotował szczególny „scenariusz”. Była jedną z najbardziej fascynujących kobiet i mistyczek XX wieku. Zachwycała inteligencją i przenikliwością. Urodziła się 22 lutego 1909 r. w Tarnopolu, w wielodzietnej rodzinie pracownika kolei. Najbliżsi nazywali ją Fullą i zdrobnienie to przylgnęło do niej na resztę życia. Rodzice zadbali o religijne wychowanie licznej gromadki dzieci, ale na studiach – zauroczona modnymi prądami myślowymi – Fulla straciła wiarę. Nigdy jednak nie straciła pragnienia odkrycia Boga. Z czasem zaczęła rzucać Mu wyzwanie, by dał znak swojego istnienia. Prosiła o jakiś znak... Nie spodziewała się, z jaką mocą Bóg odpowie na jej wołania.

"O życiu pozagrobowym. Spotkania z duszami czyśćcowymi" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ultimatum dla Matki Bożej

Choć przyznawała się otwarcie do ateizmu, przez długie lata w skrytości modliła się słowami: „Boże! Jeśli jesteś – daj mi światło!”. Są to słowa desperackiego poszukiwania Boga przez osobę, która nie do końca straciła wiarę, w której pomimo presji modnych bezbożnych prądów intelektualnych tli się pragnienie nawiązania osobowej relacji z Bogiem. Niezadowolona z „braku reakcji” Boga zwróciła się do Maryi. „I wtedy na zimno, rzeczowo i jasno postawiłam Matce Bożej ultimatum: jeżeli do trzech miesięcy – po prostu, bez żadnych cudów, bez wstrząsów, bez nadzwyczajności – uzyskam wiarę i wewnętrzne poczucie Boga – ślubuję do śmierci służbę Niebu” – zapisała w swoim dzienniku. Czy tak się stało?

Nawrócenie bez fajerwerków

W sierpniu 1935 r. Fulla brała udział w spotkaniu salonowym. Nie było to pierwsze spotkanie z jej udziałem, lecz okazało się wyjątkowe i brzemienne w skutkach. Była świadkiem rozmowy, podczas której jedna z uczestniczek spotkania opowiadała o skutecznej interwencji Maryi w jej życiu. Fulla włączyła się do tej dyskusji, przyznając, że nie wierzy w Maryję, na co rozmówczyni odpowiedziała: – Boże! Jaka pani nieszczęśliwa, że nie wierzy! Słowa te podziałały jak kamień wywołujący lawinę, stały się powodem jej nawrócenia. Wiarę uzyskała w sposób zwyczajny, bez „fajerwerków”, cudów i wielkich okoliczności. Ale kilka dni później zaczęły się dziać rzeczy niezwykłe, Maryja upomniała się o to, do czego zobowiązała się Fulla w ultimatum postawionym Jej kilka miesięcy wcześniej.

Reklama

Święci mówią o zaświatach

Jeszcze w sierpniu tego samego roku Fulla po raz pierwszy doświadczyła obecności zaświatów – ukazała się jej zmarła w 1865 r. św. Magdalena Zofia Barat. Później miały przychodzić do kobiety inni święci i mówić jej o rzeczach ostatecznych – byli to m.in. Jan Bosko, Teresa od Dzieciątka Jezus, Andrzej Bobola, Jan Vianney. To od nich otrzymała dokładny i przemawiający do wyobraźni opis czyśćca, nieba i piekła. Swoje mistyczne doświadczenia skrupulatnie spisywała.

Ujrzała czyściec

Z zapisków Fulli dowiadujemy się, że czyściec składa się z nieprzeliczonych rozmaitych kręgów, a każda wina ma swój odpowiednik w cierpieniu. „Pierwszym i najstraszniejszym kręgiem czyśćca jest Krąg Błądzeń. Jest to okres, kiedy dusza krąży blisko ziemi, a nie ma z nią już żadnej styczności” – notuje Horak. „Czyściec jest zupełnie inny: straszniejszy od wszystkiego, co się da o nim powiedzieć” – zapisała mistyczka. I dodała: „Cierpienia czyśćcowe są długie i sroższe od najcięższego życia!” – czytamy w jej dzienniku. Mistyczka zauważyła, iż dusza czyśćcowa „wie, że będzie musiała odpokutować wszystkie winy i odrobić wszystkie zaniedbania. I jakże jest szczęśliwą, że może! Wie już teraz, jak niewspółmiernie lekkim jest najdłuższe i najbardziej przykre nawet życie w porównaniu do jednej choćby chwili spędzonej w czyśćcu”. Jedyną formą pomocy, której pragnie dusza w czyśćcu i na którą czeka, jest modlitwa – podkreślała mistyczka i zachęcała do modlitwy za dusze osób zmarłych. „Każda ofiara ma zawsze, ale w szczególności w Dzień Zaduszny, ogromną realną wartość dla dusz czyśćcowych. Można za nie ofiarowywać każdy drobiazg. Już choćby sam trud pójścia na cmentarz” – zauważyła polska mistyczka. Jej doświadczenia pokazują, jak ważna jest nasza modlitwa, również dla dusz w zaświatach.

O niebie

Wizja nieba, którą otrzymała Fulla Horak, jest przepiękna. „Niebo to nie bezruch i bezczynność! Patrzenie w Oblicze Boga to niemożność czynienia czegokolwiek inaczej niż wedle Jego woli” – zanotowała. Wizje polskiej mistyczki są w zdumiewający sposób zbieżne z tym, czego doświadczyli święci oglądający zaświaty.

2023-10-28 21:35

Ocena: +25 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złóż kondolencje rodzinie Polaka z Plymouth

Pan Sławek stał się symbolem walki o prawo do życia. Złóż kondolencje jego najbliższym. Historia pana Sławka – pacjenta szpitala w Wielkiej Brytanii, do głębi poruszyła wielu Polaków.

Trwający przez wiele tygodni w minimalnym stanie świadomości nasz Rodak został „uwięziony w szpitalu” przez brytyjski wymiar sprawiedliwości, a następnie zmarł z powodu odłączenia go od pokarmu.

CZYTAJ DALEJ

Papież: bł. Rajmund Llull uczył, jak służyć Panu i być szczęśliwym

2024-05-03 16:49

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Również i ten, kto zostaje papieżem, musi nadal dążyć do spotkania z Panem, do pełnego oddania się służbie Bożej - przyznał Franciszek na audiencji dla członków Fundacji Blanquerna z Uniwersytetu Rajmunda Llulla. Papież odniósł do postaci patrona tego barcelońskiego uniwersytetu. Bł. Rajmund Llull żył na przełomie XIII i XIV w. Był katolickim filozofem, matematykiem i pisarzem.

Tytułowym bohaterem jego napisanej w języku katalońskim powieści był Blanquerna, który zmagając się z różnymi problemami i pokusami dąży do chrześcijańskiej doskonałości. Zostaje też papieżem i reformuje Kościół.

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję