Reklama

Tablica Orląt dzięki Prymasowi

Pierwsza tablica pamięci narodowej w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze ku czci poległych w listopadzie 1918 r. Orląt Lwowskich - żołnierskie wotum dla Królowej Korony Polskiej - została tam wmurowana w czasach komunizmu, 26 sierpnia 1975 r., z polecenia prymasa Stefana kard. Wyszyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fotografie przedstawiające uroczystość z udziałem Prymasa Tysiąclecia 26 sierpnia 1975 r., ze zbiorów znanego częstochowskiego antykwariusza Zbigniewa Biernackiego z Antykwarni „Niezależna”, od razu rozpoznał paulin z Jasnej Góry, o. Eustachy Rakoczy, uczestnik odsłonięcia tablicy Obrońców Lwowa. - Uroczystość była przeprowadzona z wielką pompą. Przybyło na nią grono zaufanych ludzi kard. Wyszyńskiego - opowiada o. Rakoczy - Jasnogórski Kapelan Żołnierzy Niepodległości. Tamte historyczne chwile uwiecznił na zdjęciach Jerzy Rączko, fotograf, którego zakład mieścił się przy ul. Waszyngtona w Częstochowie, nieopodal Jasnej Góry.

Kamienie wołać będą

Jak powszechnie wiadomo, prymas Wyszyński był wielkim patriotą. Zajmował zdecydowaną postawę wobec prób zniewolenia Polaków w czasach PRL, za co zapłacił uwięzieniem w 1953 r. Stale podkreślał, że przeszłość narodu stanowi o tym, jaka będzie jego teraźniejszość i przyszłość. Ta pasja, miłość Prymasa do narodowej historii znalazła odbicie w wydarzeniach towarzyszących odsłonięciu tablicy Orląt na Jasnej Górze. - Tu był jeszcze jeden front jego walki o właściwą edukację historyczną. W czasach PRL prawda historyczna była fałszowana. Ks. Prymas mówił, że jeżeli nie będziemy uczyć prawdziwej historii, to kamienie wołać będą. Takim kamieniem stała się wmurowana w Kaplicy Matki Bożej tablica przedstawiająca Cmentarz Orląt Lwowskich - podkreśla o. Eustachy Rakoczy. Cmentarz ten - mimo licznych interwencji środowisk patriotycznych u najwyższych władz PRL - został ostatecznie w 1971 r. zburzony i zrujnowany, zamieniony w wysypisko śmieci. Dla Kremla najważniejsze było zatarcie pamięci o polskości Lwowa. Nie liczył się argument, że groby żołnierzy radzieckich są na polskiej ziemi szanowane, więc i groby Polaków w ZSRR też powinno się uszanować. Zniszczenie cmentarza Polacy w kraju i w świecie przyjęli z wielkim oburzeniem i smutkiem. Wśród tych, którzy nie pogodzili się z tą stratą, byli przedwojenni generałowie: gen. bryg. Mieczysław Boruta-Spiechowicz i gen. bryg. dr Roman Abraham - ostatni dowódcy obrony Lwowa. To oni w 1974 r. przekazali o. Rakoczemu tablicę ku czci Obrońców Lwowa, którą wykonał w brązie artysta rzeźbiarz Leon Machowski.

Stanowczy Prymas

Otrzymaną od generałów tablicę o. Rakoczy ukrył, zapakowaną i zabezpieczoną, w klasztornej wieży. Paulin powiadomił o tym prymasa Wyszyńskiego, a ten, z właściwą sobie odwagą męża stanu, postanowił, że tablicę Orląt należy godnie wyeksponować na Jasnej Górze. - O całej sprawie Prymas rozmawiał z Generałem Zakonu Paulinów o. Grzegorzem Kotnisem - wspomina o. Eustachy. Aby zamiar się powiódł, należało utrzymać go w tajemnicy. Gdyby władze dowiedziały się o tej inicjatywie, na pewno by ją storpedowały. - Sama uroczystość miała mieć charakter prywatny, a nie manifestacyjny, aby nie prowokować władz komunistycznych PRL. Moim marzeniem było, żeby uroczystości osobiście przewodniczył prymas Wyszyński w asyście dwóch generałów, inicjatorów akcji. I tak też się stało. Prymas zdecydował się na to w trakcie jasnogórskich obchodów 55. rocznicy Cudu nad Wisłą. W tym też dniu kazał mi przynieść tablicę ukrytą w wieży jasnogórskiej i po obejrzeniu jej postanowił, że zawiśnie ona 26 sierpnia 1975 r., w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej Królowej Polski, w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej - relacjonuje Jasnogórski Kapelan Żołnierzy Niepodległości. Tablica umocowana została do filara w kaplicy nocą, a pracami kierował ówczesny administrator jasnogórski o. Edmund Krynicki. Pod tablicą wmurowano grudkę ziemi ze Lwowa oraz fragment ruin Cmentarza Orląt Lwowskich i odznakę Orlęta. Wśród grona gości zaproszonych na odsłonięcie obecny był o. płk Adam Studziński OP, kapelan spod Monte Cassino - w habicie, z orderami. Podczas uroczystości gen. Abraham odczytał akt erekcyjny, po czym przy dźwiękach sygnału Wojska Polskiego płaskorzeźbę odsłonięto. Prymas Wyszyński poświęcił ją w obecności bp. Władysława Rubina, abp. Henryka Gulbinowicza, bp. Zbigniewa Kraszewskiego oraz kapelana Prymasa - ks. dr. Bronisława Piaseckiego. Generałowie zaciągnęli wartę honorową. Odsłonięciu towarzyszyły okolicznościowe przemówienia. Gen. Boruta-Spiechowicz złożył też Prymasowi Polski raport.
Pamięć o bohaterach pochowanych na polskich cmentarzach we Lwowie, która miała być raz na zawsze pogrzebana, odżyła wraz z pojawieniem się symbolicznego wotum na Jasnej Górze. - Reakcja władz PRL była, rzecz jasna, histeryczna. Ksiądz Prymas jednak zupełnie się z nią nie liczył - wspomina o. Rakoczy. - Wkrótce podobną tablicę Prymas umieścił w katedrze św. Jana w Warszawie, wywołując tym niemal międzynarodowy skandal - dodaje paulin.
Fotografie przedstawiające opisywane uroczystości to cenna pamiątka. Antykwariusz Biernacki takie ślady przeszłości wydaje w formie albumów - „Jasna Góra na dawnej pocztówce”, „Częstochowa na dawnej pocztówce”, „Ziemia Częstochowska na dawnej pocztówce” oraz reprintów - „Przewodnik po Częstochowie i okolicy” z 1909 r. czy „Myśli i aforyzmy o etyce lekarskiej” dr. Władysława Biegańskiego z 1898 r. (można je nabyć w Antykwarni). Taki materiał archiwalny jest doskonałym pretekstem do przypominania, odświeżania naszej chlubnej przeszłości.

Autor korzystał m.in. z książki Ryszarda Stefaniaka „Generałowie Drugiej Rzeczypospolitej a Jasna Góra Zwycięstwa”, Częstochowa 2009.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy - 11 maja

2024-05-05 08:38

[ TEMATY ]

Matka Boża Łaskawa

Magdalena Wojtak

Kult wizerunku Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy, sięga 1652 r. Wiąże się z uratowaniem miasta przed zarazą. Po raz pierwszy nazwano wówczas Maryję "Strażniczką Polski". Centralne uroczystości odbędą się 11 maja w prowadzonym przez jezuitów sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.

Papież Innocenty X ustanowił święto Mater Gratiarum Varsaviensis na drugą niedzielę maja.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję