Reklama

O życiu w wolności i w prawdzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Beatyfikacja Jana Pawła II jest dla polityków, a także dla wszystkich osób zatroskanych o Polskę dobrą okazją, żeby w nauczaniu Papieża odnaleźć ważne zasady życia, a następnie działania dla wspólnego dobra. W naszych czasach - jak nauczał Jan Paweł II - swoistą klęską jest brak umiejętności odróżnienia swobody od wolności, kłamstwa od prawdy. Bardzo wielu ludzi, w tym także liczni parlamentarzyści, rozumieją wolność jako zniesienie wszelkich barier i zakazów moralnych. Niewielu chce pamiętać, że wolność tworzy się z licznych ograniczeń, że do jej istoty przynależy zgoda na podporządkowanie się określonym prawom. Ograniczenia te dotyczą każdej dziedziny. Stąd człowiek jest tym bardziej wolny, o ile szanuje ograniczenia wynikające z zasad życia w społeczeństwie, o ile kieruje się bardziej rozumem niż wolą, o ile nie myli sensu życia z chęcią samego wyżycia się. A także, jeśli szanuje etykę bardziej niż wszelkie pokusy postawienia się ponad jej zasadami.
Te myśli z encykliki Jana Pawła II „Veritatis splendor” („Blask prawdy”) dotykają istoty współczesnego dramatu: napięcia między prawdą a kłamstwem, między wolnością a zniewoleniem. Jest to najistotniejszy dramat człowieka, który z powodu zakłamywania swojej tożsamości traci wszystko: wolność, godność, wrażliwość sumienia. André Frossard napisał w swojej książce, że pewnego razu zapytano Jana Pawła II o to, jakie zdanie z Ewangelii poleciłby zapamiętać, jeśli miałby do przekazania tylko jedno. Odpowiedział: „Prawda was wyzwoli”. Stąd w encyklice „Veritatis splendor” prawda o człowieku to w istocie sam człowiek zakorzeniony w prawdzie, świadomy swej wolności i jej ograniczeń. Blask prawdy błyszczy blaskiem wolności - i na odwrót.
W rzeczywistości jednak wielu chciałoby dzisiaj oderwać wolność człowieka od - jak mówią - „dyktatury” prawdy o człowieku. Według nich, należy wolności przyznać moc decydowania o wszystkim - to wolność ma definiować prawdę o człowieku. Jak pisał Ojciec Święty w encyklice „Centesimus annus” („Setna rocznica”): „treścią wolności staje się wówczas miłość samego siebie posunięta aż do wzgardzenia Bogiem i bliźnim, miłość, która prowadzi do bezgranicznej afirmacji własnej korzyści i nie daje się ograniczyć żadnymi nakazami sprawiedliwości”. Tak rozumiana wolność prowadzi do odrzucenia wewnętrznej normy dobra i zła, jaką jest sumienie, do zmiany tożsamości człowieka.
Dlatego prawda i wolność są dla Papieża Polaka tymi wartościami, które świadczą o wielkości człowieka. Te wartości nas uświęcają, pomagają rozpoznać ideę Boga Stwórcy, co jest niezbędne, aby wszystkim ludziom przeżywającym głęboki kryzys moralny przypomnieć, że jedyną drogą ich powrotu do samych siebie i swego ocalenia, jedyną drogą do ich wyzwolenia i potwierdzenia własnej wolności jest poznanie prawdy o sobie i zdobycie się na trud i odwagę jej wolnego wyboru. W tych słowach Papieża zawiera się wszystko: ludzka tożsamość i moralność, wizja praw człowieka, zadania dla rządzących, a w konsekwencji sens każdego ludzkiego powołania i życia.
Gdyby w kilku bodaj słowach ująć papieskie wytyczne, jak dzisiaj żyć, co dobrego czynić, to przypomnę, że obecnie o sile państwa stanowi nie tyle wojsko czy nawet liczba ludności danego kraju, co raczej poziom rozwoju gospodarczego, postęp naukowy i techniczny, a także zbiorowy patriotyzm. Dlatego zagrożony jest ten kraj, w którym znaczna część obywateli to ludzie bezrobotni, źle wykształceni, niedbale pracujący, kraj, który nie ma silnego przemysłu, banków, nowoczesnego rolnictwa... A także kraj, który nie dba o swoją historię i tożsamość. Dlatego Jan Paweł II stawia nam dwa wyzwania na dzisiaj. Pierwsze - to zachowanie daru wolności, daru wolnej ojczyzny, co wymaga - zdaniem Ojca Świętego - „ludzi świadomych nie tylko swoich praw, ale i obowiązków: ofiarnych, ożywionych miłością Ojczyzny i duchem służby, którzy solidarnie pragną budować dobro wspólne i zagospodarować wszystkie przestrzenie wolności w wymiarze osobistym, rodzinnym i społecznym” (Słowo do Biskupów, czerwiec 1999 r.). A drugie wyzwanie to ocalenie tradycyjnej, silnej polskiej rodziny. Dlatego państwo mimo trudności gospodarczych musi prowadzić politykę rodzinną. Z jej planowaniem nie wolno czekać do poprawy sytuacji gospodarczej kraju, ponieważ w okresie tego oczekiwania mogą zajść takie niepożądane procesy zmian w rodzinie, których rozwoju nie da się łatwo zahamować, a tym bardziej odwrócić. Jeśli państwo nie dba o rodzinę, tym bardziej musimy zadbać o nią sami. Potrzebna jest wielka solidarność rodzin między sobą, solidarność rodziców w sprawach wychowania i wykształcenia dzieci, świadectwo wierności i miłości małżeństw wobec ataku sił liberalnych. To wszystko jest bardzo ważnym wyrazem troski o ojczyznę, świadectwem patriotyzmu.
Ufajmy, że beatyfikacja Jana Pawła II wyda liczne i trwałe owoce, że Boża łaska trafi do otwartych serc i umysłów Polaków i na nowo wznieci w nas miłość do prawdy i prawdziwej wolności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję