Reklama

Wiadomości

Szef MON: podjąłem decyzję o stworzeniu wojskowego zgrupowania zadaniowego w operacji Rengaw

Podjąłem decyzję o stworzeniu wojskowego zgrupowania zadaniowego w operacji Rengaw nieopodal granicy z Białorusią. Celem operacji jest szkolenie Wojska Polskiego w woj. podlaskim, nieopodal granicy, a także stanowienie odwodów w przypadku pogorszenia sytuacji - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak.

[ TEMATY ]

wojsko

Karol Porwich/Niedziela

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotę szef MON odwiedził Jaryłówkę w woj. podlaskim, gdzie ulokowane jest tymczasowe obozowisko wojska stacjonującego na granicy z Białorusią.

"Nie ma żadnej wątpliwości, że granica Polski jest zagrożona. Jesteśmy świadkami trwającego naporu na polską granicę, prób nielegalnego przekroczenia granicy przez migrantów, którzy są skłaniani do tego przez reżim białoruski. Nie ulega żadnej wątpliwości, że reżim białoruski współpracuje z Kremlem. Ta akcja jest wycelowana w Polskę, żeby doprowadzić do destabilizacji naszego kraju. Jestem przekonany, że ta akcja się nie powiedzie, ze względu na służbę Wojska Polskiego i wszystko, co związane jest ze wzmacnianiem granicy z Białorusią" - powiedział szef MON.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak przypomniał, pod dowództwem Straży Granicznej trwa operacja "Gryf" mająca za zadanie uszczelnienie granicy z Białorusią. "W tej operacji będzie brało udział do 4 tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego wspierających SG. Ale także podjąłem decyzję o powołaniu wojskowego zgrupowania zadaniowego w operacji pod kryptonimem +Rengaw+" - zapowiedział szef MON.

Błaszczak wskazał, że jednym z celów nowej operacji jest szkolenie żołnierzy WP w woj. podlaskim, "nieopodal granicy z Białorusią", drugim zaś "stanowienie odwodu w sytuacji, gdyby pogorszyła się sytuacja na granicy polsko-białoruskiej".

Reklama

"Charakter tego wojskowego zgrupowania zadaniowego to charakter szkolno-obronny" - mówił szef MON o akcji "Rengaw". "Pamiętajmy o tym, kiedy słyszymy propagandę kremlowską, która mówi o tym, że Wojsko Polskie jest gromadzone przy granicy z Białorusią. Rzeczywiście jest gromadzone, ale po to, żeby odstraszyć agresora i wzmocnić granicę i zapewnić bezpieczeństwo. Tak jest i tak będzie, mimo tych różnych fake newsów, mimo tych różnych akcji dezinformacyjnych" - dodał.(PAP)

autorzy: Mikołaj Małecki, Grzegorz Bruszewski, Izabela Próchnicka

mml/ gb/ kow/ ok/

2023-08-12 13:59

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szef MON: Wojsko Polskie jest gwarantem bezpieczeństwa naszej ojczyzny

[ TEMATY ]

wojsko

Adobe Stock

Wojsko Polskie jest gwarantem bezpieczeństwa naszej ojczyzny w wielu wymiarach, również w wymiarze bezpieczeństwa zdrowotnego - mówił w piątek wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak w Szpitalu Wojskowego Instytutu Medycznego w Legionowie.

Szef MON w piątek rano wziął udział w uroczystości poświęcenia kaplicy, która powstała z myślą o pacjentach szpitala w Legionowe, który jest filią Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy portrecista Maryi

To właśnie temu Ewangeliście – jak chce legenda – zawdzięczamy pierwszy wizerunek Panny Maryi, którego schemat powtarzał się następnie przez stulecia. Św. Łukasz był nie tylko zdolnym malarzem, ale także doskonale wykształconym lekarzem i historykiem... Jest także autorem jedynej daty istniejącej w Ewangeliach

Jak wielką wagę przywiązywano w dawnych wiekach do obrazowania prawd wiary niepiśmiennym na ogół ludziom, mogą świadczyć zapisy w statucie jednego z XIV-wiecznych cechów malarskich, któremu patronował św. Łukasz: „Z łaski Boga jesteśmy ilustratorami dla tych prostych ludzi, którzy nie potrafią czytać o tych wszystkich rzeczach jakie stały się dzięki cnocie i świętej wierze...”. Wedle legendy, aby na wieki utrwalić piękno Najświętszej Matki Zbawiciela, pierwsi chrześcijanie poprosili św. Łukasza, towarzysza podróży apostolskich św. Pawła, aby namalował on wizerunek Maryi. Ewangelista spełnił prośbę pobożnych i ponoć na deskach stołu, przy którym jadała Święta Rodzina namalował pierwszy maryjny wizerunek. Na jego podstawie powstawały później dziesiątki kopii przypisywanych świętemu. Mówiono, że Łukasz takich wizerunków namalował kilkadziesiąt. Był to typ Madonny „wskazującej drogę”, czyli tzw. Hodegetrii.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Popiełuszko nie czuł lodowatej wody, gdy był wrzucany do Wisły - 16 lat objawień

2025-10-18 13:12

[ TEMATY ]

felieton

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Red

„Wczoraj” – to słowo pada jak grom w rozmowie z Franceską Sgobby, gdy pytam o ostatnią wizję ks. Jerzego. „ Widziałam go tak, jak widzę męża, tylko Popiełuszki nie mogłam dotknąć. Modliliśmy się razem”.

Gdy zegar wybije północ z 18 na 19 października, znów staniemy w ciszy tamtej nocy. Czterdzieści jeden lat mija od chwili, gdy został uprowadzony ks. Jerzy Popiełuszko. Był rok 1984, a ten młody, zaledwie 37-letni kapłan –głos sumienia narodu – stał się symbolem niezłomności wiary. Pamiętamy jego słowa: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pamiętamy też Wisłę, gdzie po tygodniu poszukiwań znaleziono jego zmasakrowane ciało, z kamieniami przywiązanymi do nóg – świadectwem bestialstwa oprawców, którzy chcieli utopić nie tylko człowieka, ale i nadzieję milionów. Ale dziś nie chcę powtarzać znanych faktów. Chcę opowiedzieć o tajemnicy, która wyłania się z cienia jego śmierci jak echo modlitwy – o objawieniach, które wstrząsnęły nawet sceptykami i które zostały ujawnione w książce „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” (współautorem jest ks. prof. Józef Naumowicz). To historia, która trwa do dziś, przypominając, że święci nie odchodzą na zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję