Reklama

Wiara

Święto Przemienienia Pańskiego

Nie lękajcie się! Bóg jest z nami!

„Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!»” Nierzadko życie nas przeraża. Przerażają nas zachowania niektórych ludzi lub to, co mogą jeszcze zrobić, do czego mogą być zdolni, do jakich okropności. Bośmy się więc. Nie brak takich, którzy chętnie ukryliby się w ciemnym miejscu, osiedli na odludnej wyspie, zamknęli się w sobie bez chęci komunikowania się z innymi, bez chęci udziału w życiu społecznym, bez chęci brania odpowiedzialności za to, co dzieje się wokół. Właśnie do takich ludzi, do wierzących, zbliża się Jezus dotyka ich i mówi: „Nie lękajcie się!”

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba oraz brata jego, Jana, i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto ukazali się im Mojżesz i Eliasz, rozmawiający z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!» Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!» Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa. A gdy schodzili z góry, Jezus przykazał im, mówiąc: «Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie».

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drodzy!

Reklama

1. Przemiana siebie, stanie się moralnie lepszym, wewnętrznie doskonalszym, bardziej inteligentnym, mądrzejszym, ale też przemienienie zła w dobro, wojny w pokój, nienawiści w przyjaźń itd. jest powołaniem każdego człowieka, jego najważniejszym zadaniem i życiową misją. Otrzymał ją od Stwórcy na samym początku. „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną” (Rdz 1,28). Na wiele różnych sposobów tłumaczone są te słowa, jednak w głębi są one apelem o przemianę, współdziałanie z Bogiem w ciągłym doskonaleniu tego, co On stworzył. Oznacza to, że człowiek nosi w sobie określony potencjał i jego misją jest, aby go rozwinął do pełni. Kryje w sobie wewnętrzną energię, którą musi wyzwolić. Ma szerokie możliwości, aby rodzić przyjaźń, pokój, dawać miłość, dlatego winien się starać je aktualizować. Jednym słowem całe życie ma się rozwijać, czyli przemieniać, doskonalić.

Reklama

Każdy z nas jest powołany, by usuwać ze swego życia wszystko to, co ciemne i zastępować ową ciemność światłem. Tylko wtedy, kiedy sam jest pełen światła, może udzielać go innym. Sam radosny, będzie mógł dzielić się radością z otoczeniem. Pełen nadziei, potrafi ją wlewać w serca jej pozbawione.

Podziel się cytatem

2. „Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana ”. Jezus nie poszedł sam. Nie przemienił się w samotności, w ciszy, w ukryciu. Zabrał ze Sobą innych. Dlaczego? Bo człowiek nie może przemienić się w pojedynkę. Potrzebuje koniecznie innych, aby się przemieniać, doskonalić, rozwijać. W ciszy swojego serca może obiecywać, że stanie się lepszy, doskonalszy, że będzie lepszym przyjacielem, że będzie umiał przebaczać itd. ale życie weryfikuje słowne obietnice. Dopiero codzienność, spotkania planowane czy przypadkowe, obecność innych chciana czy wymuszona, życiowe trudności, cierpienie, choroby, niepokoje, konflikty itd. poddają weryfikacji prawdziwość i siłę obietnic, składanych w ciszy, na modlitwie. Życie ocenia, czy były one na tyle mocne i szczere, że trudności ich nie złamały, że obecność innych (trudnych) ludzi, brata czy siostry, przyjaciela lub osoby obcej, że chwilowa porażka w przyjaźni czy miłości, że może nie zdany egzamin czy też odrzucenie podania o pracę, nie załamały mnie, że nadal chcę je utrzymać, że nadal chcę coś z siebie dać, coś w sobie przemienić, pokonać trudności, że chcę stawać się lepszym także wtedy, kiedy spotykają mnie trudności, kiedy coś się nie układa, kiedy wielu wokół mówi, że nie warto, że nie ma sensu, że się dotąd nie udało i już się nie uda.

Reklama

Szczególnie w takich sytuacjach pozwalam się zabrać Jezusowi na górę wysoką. Mnie się nie uda samemu na nią wspiąć, ale mogę tego dokonać razem z Jezusem. Tylko On wie, które wzniesienie jest ważne, aby mogła mieć miejsce moja wewnętrzna czy społeczna przemiana. Tylko wtedy, kiedy jestem razem z Jezusem, żadne wzgórze nie jest za wysokie, żadna trudność nie jest nazbyt wielka, nawet żadne cierpienie, nieprzyjemności, międzyludzkie konflikty czy jeszcze coś innego, bolesnego, co mnie spotyka, nie są na tyle trudne, abym nie mógł ich pokonać i przemienić się, stać się nowym człowiekiem. Jednak muszę być obok Jezusa. Tylko z Nim jestem mocny. Bez Jezusa nawet pagórek staje się za wysoki, aby na niego wstąpić, nawet mała nieprzyjemność czy cierpienie są nie do zniesienia. Kiedy jestem z Jezusem wszystko jest inne.

Reklama

Jezus nie wysyła apostołów samych na „górę wysoką”. On idzie z nimi. Idzie przed nimi, a oni idą za Nim. Jezus jest zawsze ze mną, gdziekolwiek jestem, cokolwiek przeżywam, czegokolwiek doświadczam. On jest ze mną, idzie przede mną, pokazując mi drogę wyjścia z sytuacji trudnej, pomagając mi się przemienić, udoskonalić.

Podziel się cytatem

3. „Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!»” Nierzadko życie nas przeraża. Przerażają nas zachowania niektórych ludzi lub to, co mogą jeszcze zrobić, do czego mogą być zdolni, do jakich okropności. Bośmy się więc. Nie brak takich, którzy chętnie ukryliby się w ciemnym miejscu, osiedli na odludnej wyspie, zamknęli się w sobie bez chęci komunikowania się z innymi, bez chęci udziału w życiu społecznym, bez chęci brania odpowiedzialności za to, co dzieje się wokół. Właśnie do takich ludzi, do wierzących, zbliża się Jezus dotyka ich i mówi: „Nie lękajcie się!”

Ileż razy w Ewangeliach powracają te słowa Jezusa! Jakże często kieruje je do uczniów i słuchaczy. Przekonuje ich, aby się nie lękali, bo On jest z nimi! Piotra, który chce postawić trzy namioty, Jezus odwodzi od takiej decyzji. Bóg nie chce nigdzie mieszkać, On chce być z człowiekiem.

Reklama

Taka też jest misja świętych. Święci nie żyją w niedostępnych zaświatach. Nie są tylko wspomnieniem historycznym. Nie żyli w przeszłości. Oni nadal są pośród nas, chociaż niewidoczni dla cielesnych oczu. Święci nie trwają w bezruchu. Nie okopali się w swojej chwale, ale są pełni życia. Są obecni w życiu człowieka, aby – jak Mojżesz – uczyć go mądrości i – jak Eliasz – mówić, że Bóg od świata się nie oddalił, że światem nie pogardził, ale nadal w tym świecie jest, bo jest to Jego, Boży świat.

Reklama

Piękna jest uroczystość Przemienienia Jezusa Chrystusa. Jest zapowiedzią nadziei i światła, kiedy pojawią się trudności, kiedy będzie On osądzony i skazany, kiedy zawiśnie na krzyżu. Szczególnie wtedy apostołowie będą musieli wracać do tej sceny z Góry Tabor.

Podziel się cytatem

Dobrze wracać do dobrych wspomnień, kiedy przeżywa się trudne chwile. Szczególnie wtedy smakuje się ich wartość, ich bezcenność. Dobrze wracać pamięcią do dobrych spotkań, do dobrych słów i dobrych ludzi, kiedy w życiu odczuwa się ich brak. Dobre wspomnienia, pamięć o nich, mają również siłę dokonywać przemiany na lepsze, co w danej chwili jest trudne.

„Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu” – mówi jeszcze Jezus do apostołów. Nakazuje im wręcz milczeć. Nie mają oni dzielić się z nikim tym, czego doświadczyli. Mądre ostrzeżenie. Żeby nie wzbudzić zazdrości Piotr, Jakub i Jan mają zachować dla siebie wizję Chrystusa przemienionego. Zazdrość posiada destrukcyjną siłę. Może rozbić wspólnotę, skłócić ludzi, którzy dotąd współpracowali ze sobą, zerwać przyjaźnie czy zrodzić konflikt. Są więc takie sprawy, przeżycia czy pochwały, które – kiedy się je otrzymuje – lepiej o nich nikomu nie mówić. Nie chwalić się nimi, aby ktoś nie posądził, że uważam się za lepszego od niego, że ktoś – nawet Bóg – traktuje mnie lepiej, niż innych. Taka jest mądrość życia. Nie służy niczemu i nie warto obnosić się zbyt mocno swoim cierpieniem czy zaszczytami!

Panie, daj mi siłę ciągłej przemiany na lepsze.

Więcej książek, artykułów, tekstów oraz nagrania audio homilii znajdziesz na stronie internetowej ojca prof. Zdzisława Kijasa: zkijas.com

Redakcja tekstu: dr Monika Gajdecka-Majka

2023-08-04 11:32

Oceń: +37 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie! Naucz mnie modlić się!

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Prośmy Boga, abyśmy w zabieganiu dnia codziennego, w chaosie informacyjnym znajdowali czas na modlitwę, która przemienia na lepsze nas samych, naszych bliskich i świat czyni lepszym.

Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dopełnić w Jeruzalem. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwu mężów, stojących przy Nim. Gdy oni się z Nim rozstawali, Piotr rzekł do Jezusa: «Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, pojawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: «To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!» W chwili gdy odezwał się ten głos, okazało się, że Jezus jest sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie opowiedzieli o tym, co zobaczyli.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogromny napływ wiernych i próśb o akredytacje prasowe

2025-04-23 21:01

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Vatican Media

Blisko 20 tys. wiernych oddało już hołd Papieżowi Franciszkowi, modląc się w Bazylice Watykańskiej przy trumnie z jego ciałem. Z kolei do Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej napłynęło ok. 4 tys. wniosków o akredytację medialną.

Jak poinformowało watykańskie Biuro Prasowe, dziś między godz. 11.00 a 19.30 Bazylikę Watykańską nawiedziło już blisko 20. tys. osób, które pragnęły osobiście pożegnać Ojca Świętego Franciszka, modląc się przy trumnie z jego ciałem, wystawionej u stóp Ołtarza Katedry. Tłumy wciąż czekają w kolejce na Placu Świętego Piotra, w związku z czym rozważane jest przedłużenie godzin otwarcia świątyni, która pierwotnie miała pozostać otwarca do północy. Także ze strony mediów widoczne jest duże zainteresowanie – do tej pory do Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej wpłynęło ok. 4 tys. wniosków o akredytację dziennikarską.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogromny napływ wiernych i próśb o akredytacje prasowe

2025-04-23 21:01

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Vatican Media

Blisko 20 tys. wiernych oddało już hołd Papieżowi Franciszkowi, modląc się w Bazylice Watykańskiej przy trumnie z jego ciałem. Z kolei do Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej napłynęło ok. 4 tys. wniosków o akredytację medialną.

Jak poinformowało watykańskie Biuro Prasowe, dziś między godz. 11.00 a 19.30 Bazylikę Watykańską nawiedziło już blisko 20. tys. osób, które pragnęły osobiście pożegnać Ojca Świętego Franciszka, modląc się przy trumnie z jego ciałem, wystawionej u stóp Ołtarza Katedry. Tłumy wciąż czekają w kolejce na Placu Świętego Piotra, w związku z czym rozważane jest przedłużenie godzin otwarcia świątyni, która pierwotnie miała pozostać otwarca do północy. Także ze strony mediów widoczne jest duże zainteresowanie – do tej pory do Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej wpłynęło ok. 4 tys. wniosków o akredytację dziennikarską.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję