Reklama

Relikwie idą na cały świat

Po beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki o połowę wzrosła liczba osób nawiedzających jego grób na warszawskim Żoliborzu. Z całego świata napływają też prośby o relikwie nowego Błogosławionego

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 18-19

Artur Stelmasiak

Po beatyfikacji, w ciągu trzech miesięcy grób ks. Jerzego Popiełuszki nawiedziło ponad 75 tys. ludzi

Po beatyfikacji, w ciągu trzech miesięcy grób ks. Jerzego Popiełuszki nawiedziło ponad 75 tys. ludzi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod kościół św. Stanisława Kostki podjeżdża autokar. Wysiada grupa ludzi. Za nią żwawym krokiem podąża mężczyzna. Ubrany na czarno, w koloratce. Wszyscy podchodzą do grobu ks. Jerzego. Kapłan intonuje pieśń „Ojczyzno ma”. W skupieniu i ciszy pątnicy zaczynają śpiewać. Starsi - wszystkie zwrotki, młodzi - tylko pierwszą, albo po prostu słuchają. A potem wspólnie odmawiają bolesne tajemnice Różańca.
Takich wydarzeń zarówno członkowie Służby Informacyjnej, jak też księża, którzy pracują w tej parafii, zauważają po kilka lub kilkanaście dziennie. Pielgrzymi przyjeżdżają z całego świata, najwięcej grup jednak jest z Włoch, Hiszpanii i Francji. W tych krajach zresztą postać ks. Jerzego jest bardzo popularna, właśnie tam najlepiej rozchodzą się książki o nim.

Popularność potwierdzają statystyki

Jeśli chodzi o pielgrzymki rodzime - to są one z różnych regionów Polski. Nie brakuje wśród nich grup środowiskowych, np. rowerzystów, albo bardziej specyficznych, jak alkoholicy. Niektórzy pozostają tu dłużej, czasem nocują. Wtedy zatrzymują się w Domu Pielgrzyma im. ks. Jerzego Popiełuszki „Amicus”, który znajduje się przy kościele żoliborskim. Niemal wszyscy wpisują się do księgi pamiątkowej, wyłożonej w punkcie Służby Informacyjnej. Jedni wyrażają wdzięczność: „Wspaniały kościół. Przy bycie tu rozgrzewa wewnętrznie. Nils, Norwegia”; „O Boże, jak mam Ci dziękować, że mogłem tu przybyć. Nie wiedziałem o tym wszystkim, naprawdę nie wiedziałem. To jest cudowne miejsce. Taka śmierć może być cudem. Wszystko, co widziałem, opowiem przyjaciołom w Stanach. Pielgrzym z Detroit, USA”.
Inni proszą o potrzebne łaski: „Patronie trudnego dziś i niepewnego jutra - daj nadzieję. Pielgrzym z Lublina”; „Bracie kochany! Wielka twoja wiara niech umacnia wiarę Kościoła w Zairze, a także całego świata - bp Marcel Bamba z Bondo, Zair”.
Są też wpisy oryginalne, np. cytaty z literatury lub Biblii: „«W chwili dziejowej, kiedy nic nie zależy od człowieka, wszystko zależy od człowieka» (Czesław Miłosz). Uczniowie Małachowianki z Płocka”; „«Niech żywi nie tracą nadziei» (Słowacki). Białostocczanie”; „Aż do śmierci stawaj do zapasów o prawdę (Syr 4, 28)”.
Fenomen wielkiej popularności ks. Popiełuszki potwierdzają statystyki. W ubiegłym roku w miesiącach najbardziej intensywnego ruchu pielgrzymkowego, a więc w czerwcu, lipcu i sierpniu, do grobu ks. Jerzego przybyło ponad 35 tys. pątników. W tym roku, po beatyfikacji, w tym samym czasie uczyniło to ponad 75 tys. ludzi. Wzrost jest zatem dwukrotny.
- Gołym okiem widać, że ruch pielgrzymkowy wzrósł, codziennie przyjeżdżają tu autokary pełne ludzi - mówi Katarzyna Soborak, szefowa Archiwum ks. Jerzego. Odbiera też wiele telefonów z całej Polski z prośbą o materiały, zdjęcia czy publikacje o ks. Jerzym. Wiele parafii zamawia zdjęcia Błogosławionego, mające służyć do portretów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bush, Dalajlama, Jan Paweł II

Ale to wcale nie po beatyfikacji ludzie zainteresowali się ks. Jerzym. Postać ta żyje w ludzkiej pamięci i w sercach praktycznie od samego początku, od chwili zamordowania Kapłana w październiku 1984 r. Właśnie wtedy zaczęli tu napływać pielgrzymi z całego świata. Od tamtej pory do dnia dzisiejszego grób ks. Popiełuszki odwiedziło ponad 18 mln ludzi. Warto wspomnieć, że wśród nich znaleźli się przedstawiciele najwyższych władz państwowych czy ambasad różnych państw. Wielu z nich nawiedzenie grobu Męczennika wpisuje do swoich oficjalnych wizyt w Polsce.
Jako pierwszy, w grudniu 1984 r., przybył tu premier Włoch Giulio Andreotti. We wrześniu 1987 r. był wiceprezydent Stanów Zjednoczonych George Bush. W księdze pamiątkowej napisał: „W imieniu narodu amerykańskiego przyszedłem złożyć hołd bohaterskiemu obrońcy praw człowieka”. W 1992 r. zaś, już jako prezydent, w czasie obchodów Tygodnia Narodów Ujarzmionych Bush oznajmił w specjalnej proklamacji: „Na specjalne i szczególne wyróżnienie zasługują bezinteresowni religijni przywódcy: ksiądz Jerzy Popiełuszko z Polski, kardynał Józef Mindszenty z Węgier i kardynał Józef Slipyj z Ukrainy. Oni to swą niezłomną wiarą inspirowali milionom wiarę w słuszność praw nadanych ludziom przez Boga”.
Prezydent Czechosłowacji Vaclaw Havel był u grobu ks. Jerzego trzy razy. Już za pierwszym razem powiedział: „Śledziłem jego kazania. Byłem wstrząśnięty jego męczeńską śmiercią. Dziś w moim pokoju wisi portret ks. Popiełuszki. Spogląda na mnie i kontroluje moje postępowanie”. W księdze pamiątkowej Havel pozostawił wpis: „Po raz pierwszy, kiedy zostałem prezydentem, przeżywam tak głębokie wzruszenie”.
W styczniu 1997 r. hołd ks. Jerzemu złożył prezydent Rumunii Emil Constantinescu. Jak wyznał, przez wiele lat czekał na ten moment: „Spłacam w ten sposób ważny dług. Tragiczna śmierć, jak i całe życie ks. Popiełuszki stanowią prawdziwy wzór dla mnie. Jego przykład nauczył mnie, że nic nie może pokonać takich ludzi, którzy wierzą do końca w Boga i w Jego rękach pokładają los swojej ojczyzny. Popiełuszko jest symbolem takiej Polski, którą kochałem przez całe życie. Takiej dumy, która ma źródło w godności i w zdolności do ofiarowania siebie”.
Grób polskiego Męczennika nawiedziło również wielu innych polityków, jak wielki książę Luksemburga Jan, prezydent Bułgarii Żeliu Żelew, premier Węgier Victor Orban. Ślady tych wizyt pozostały w księgach pamiątkowych: „Ku pamięci Męczennika za wiarę i Naród - Zbigniew Brzeziński, Waszyngton, USA”; „Niech pamięć księdza Jerzego będzie przewodnią myślą nadchodzącego pokolenia młodych Polaków - Ryszard Kaczorowski z rodziną”; „Ksiądz Jerzy Popiełuszko - jako męczennik - jest dla świata symbolem odwagi i prawości sumienia - Edward Koch, burmistrz Nowego Jorku, USA”.
Potrzebę złożenia hołdu ks. Popiełuszce odczuwali przywódcy religijni innych wyznań, jak choćby Dalajlama, a także dostojnicy Kościoła katolickiego z całego świata. Jednym z wielu był arcybiskup Paryża kard. Jean-Marie Lustiger. Modlił się przy grobie 16 października 2001 r. Hołd modlitewny ks. Jerzemu złożyli również prymasi i kardynałowie z wielu krajów: Anglii, Austrii, Białorusi, Brazylii, Czech, Chile, Filipin, Meksyku, Niemiec, Rwandy, USA, a także kardynałowie i arcybiskupi z Watykanu - przewodniczący różnych kongregacji i komisji papieskich. Wśród dostojnych gości byli m.in.: prymas Anglii kard. George B. Hume, prymas Filipin Yaime Sin, prymas Meksyku abp Ernesto Corripio Ahumada, prymas Czech kard. Miloslav Vlk, kard. Karl Lehmann.
Wreszcie, bez precedensu pozostaje fakt, że przy grobie ks. Jerzego modlili się Papież Jan Paweł II (w 1987 r.) i kard. Joseph Ratzinger, zanim jeszcze został papieżem (2002 r.).

Relikwie od Peru po Chiny

Przygotowania do beatyfikacji jeszcze bardziej ożywiły kult ks. Popiełuszki, a ludzie modlący się przy jego grobie doznawali coraz więcej łask, uzdrowień, nawróceń. Wyniesienie ks. Jerzego na ołtarze, 6 czerwca 2010 r., stało się punktem kulminacyjnym, potwierdziło jego świętość.
Dlatego też tak wielką popularnością cieszą się teraz relikwie ks. Popiełuszki, czyli fragmenty doczesnych szczątków nowego Błogosławionego, pobrane w czasie ekshumacji. Do warszawskiej Kurii wciąż napływa mnóstwo próśb o przyznanie relikwii. I to z całego świata: z USA, Włoch, Niemiec, Wietnamu, Kazachstanu, Peru, Boliwii, Chin czy Wietnamu.
- Listy i telefony otrzymujemy w różnych językach. To naprawdę zaskakujące, jak bardzo rozległy jest kult ks. Jerzego - mówi kanclerz Kurii Warszawskiej ks. Grzegorz Kalwarczyk, kustosz relikwii.
Prośby do Kurii kierują zazwyczaj parafie albo ośrodki duszpasterskie związane w jakiś sposób z ks. Jerzym. Ale nie tylko. Są kościoły, które chcą obrać ks. Popiełuszkę za patrona i dlatego proszą o relikwie. Tak się stało chociażby we Włocławku, w pobliżu tamy na Wiśle, gdzie powstaje sanktuarium Kapłana Męczennika. Czynią to również niektóre placówki związane z „Solidarnością”.
Najważniejszym ośrodkiem kultu Błogosławionego pozostaje sanktuarium św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, obok grobu ks. Jerzego. Drugim ważnym miejscem jego kultu jest Świątynia Opatrzności Bożej. Tam, w Panteonie Wielkich Polaków, obok symbolicznego grobu Jana Pawła II, w szklanej szkatule spoczęły relikwie bł. ks. Jerzego.
Zgodnie ze starą chrześcijańską tradycją, modlitwa przy relikwiach ma wielką moc. O tej mocy ludzie mówią i piszą, gdy składają swoje świadectwa o doznanych łaskach, uzdrowieniach i cudach.
Łask wciąż przybywa.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kielce: w rękach policji wandal, który zniszczył kapliczkę maryjną przy ruchliwej trasie

2024-03-27 14:47

www.diecezja.kielce.pl

Kieleccy policjanci zatrzymali wandala, który we wtorek 26 marca zniszczył niedawno odnowioną kapliczkę Matki Bożej, znajdującą się przy rondzie w Czerwonej Górze, przy trasie Kielce - Kraków w gminie Chęciny. Kapliczka jesienią 2023 r. została odnowiona i pozostawiona na tym miejscu, mimo budowy ronda i remontu drogi.

Jak informuje mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, wczoraj wpłynęło zgłoszenie świadka, który zaobserwował sytuację, gdy do figurki tuż obok ronda, podjechał pojazd osobowy. Wysiadł z niego mężczyzna, który przewrócił i zniszczył tę figurkę, po czym oddalił się z miejsca.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Piotr Pawlukiewicz: Bóg nie może się na Ciebie doczekać!

2024-03-27 07:20

[ TEMATY ]

ks. Piotr Pawlukiewicz

B.M. Sztajner/Niedziela

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

Pomyślałem sobie: „Boże, ta babcia nawet jeszcze Komunii Świętej nie przyjęła, a już się w niej wyzwalają czyny miłości. Jaka ta miłość jest niecierpliwa! Jak się nie może doczekać!”. Tak samo nie może się doczekać Bóg. Na ciebie.

Jeszcze jeden fragment Ewangelii. Pozornie też wam znany, ale czy na pewno? „Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: «Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada». Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem». Lecz ojciec rzekł do swoich sług: «Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: «Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego ». Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: «Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę». Lecz on mu odpowiedział: «Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się»”*.

CZYTAJ DALEJ

Papież w więzieniu dla kobiet: jego obecność przesłaniem nadziei

2024-03-28 13:22

Obchody Triduum Paschalnego Franciszek rozpocznie w tym roku w więzieniu kobiecym, gdzie będzie sprawował Mszę Wieczerzy Pańskiej. Dyrektor rzymskiej placówki podkreśla, że zarówno dla osadzonych, jak i pracowników zakładu karnego będzie to znak nadziei na przyszłość.

„Obecność Papieża w naszym zakładzie karnym oznacza wniesienie nadziei i miłosierdzia w rzeczywistość wielkiego cierpienia” - podkreśla dyrektor placówki. Nadia Fontana wskazuje, że personel dołożył wszelkich starań, aby w papieskiej liturgii uczestniczyła jak największa liczba więźniarek. „Wiele z nich wciąż nie dowierza, że Franciszek do nas przyjedzie, panuje ogromna radość i ferment przygotowań, aby liturgia była piękna” - mówi dyrektor więzienia dla kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję