Reklama

Odsłony

Bez obciążenia

Niedziela Ogólnopolska 35/2010, str. 44

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Walczymy z nadwagą ciała, ale czy również z obciążeniem sumienia? Tę pierwszą trudno jest ukryć, ale ileż jest sposobów na ukrycie, zatuszowanie, zbagatelizowanie tego, co obciąża sumienie. Niektórym się to nawet udaje... Do czasu, gdy...

*

Nic tak łatwo nie potrafi przylgnąć do ręki, do portfela, ale i do serca, jak pieniądz. Dlatego z przysłowiową świecą szukać trzeba takiego, kto uczciwie będzie zarządzał wielkimi pieniędzmi, czyli kto może wziąć, a nie weźmie; kto może bez pracy pomnożyć pieniążki, a wybierze jednak spokój sumienia.
Pewien kanclerz po kilku wielkich aferach swoich ministrów skarbu i setek innych, którzy się obłowili, szukał teraz kandydatów, spośród których mógłby wybrać nowego ministra na tyle uczciwego, by powierzyć mu spłatę, ale i ściąganie ogromnych długów swojego państwa. Ogłoszono więc konkurs wśród absolwentów najlepszych ekonomicznych uczelni z najlepszymi wynikami. Wśród tych z rodzinnymi tradycjami w tej dziedzinie, z talentami i z jak najlepszymi rekomendacjami. Tych, którzy mogli pochwalić się świetną elokwencją i takimże wizerunkiem, co teraz jest w cenie, szczególnie w mediach. Rozpuszczono też szeptaną legendę o niebywałych zarobkach, jakie będzie miał zwycięzca, ale i jego najbliżsi współpracownicy. Na konkurs zjechało kilkuset kandydatów mniej więcej spełniających owe wymagania. Drogą eliminacji wyłoniono spośród z nich stu, a potem dwudziestu najlepszych. Ostateczny wybór kanclerz powierzył swojemu staremu nauczycielowi, mieszkającemu od kilku lat w jakimś zamkniętym klasztorze, ponieważ tylko jemu naprawdę ufał. Ten przyjechał, obejrzał kandydatów i kazał uszyć im luksusowe, fantazyjne wręcz szaty, które mieli starannie obejrzeć i w nie się ubrać. A potem każdy z osobna miał przejść prawie ciemnym korytarzem, który wiódł do sali, gdzie miano ogłosić werdykt. Kiedy już wszyscy tam weszli, ów nauczyciel zwrócił się do nich: „Jesteście tymi, których kompetencjom, talentom i innym walorom może zaufać nasz kanclerz i państwo. Przeszliście tak wiele konkurencji, że ostatnia jest bajecznie łatwa: niech każdy z osobna teraz zatańczy. Prosimy o muzykę!”.
I oto żaden z nich się nie ruszył, prócz ostatniego. Pozostali stali jak przymurowani do posadzki. Niektórzy zaczerwienieni... Tylko ów jeden zatańczył lekko i z wdziękiem, wywołując oklaski nauczyciela, kanclerza i dam. Zdumiony zakończeniem konkursu kanclerz poprosił nauczyciela o wyjawienie jego tajemnicy. Ten przy wszystkich zgromadzonych powiedział: „Tych dwudziestu prawie nie różniło się od siebie, jeśli chodzi o prezencję i kompetencje. Nikt jednak nie pytał ich dotąd o sumienie. Otóż w tych szatach, które otrzymali, było sporo kieszeni. Kiedy każdy z nich szedł tutaj przez prawie ciemny korytarz, musiał zauważyć, że stały tam otwarte skrzynie z leżącymi pozornie bezładnie klejnotami. Tylko jeden powstrzymał się, by nie napełnić nimi kieszeni. A pozostali wzięli ich tak dużo, że zatańczyć lekko mógł tylko ten, co nie wziął z twojego skarbca ani centa. I jego rekomenduję na ministra skarbu. Wątpię jednak, by mógł on wybrać spośród tej reszty swoich współpracowników”. I wtedy podniósł się wrzask wśród tych dziewiętnastu osądzających nauczyciela w najgorszy sposób.

*

Kiedy słyszy się, co u rządzących czy zarządzających ma być w cenie, to dowiadujemy się wiele, ale jakoś nie padają słowa: prawe sumienie. A obciążeni stawiają pod sąd tych, którzy każą im wywracać kieszenie i tańczyć z wdziękiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania różańcowe z orędziami Maryi

2025-10-14 20:56

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Córko moja, z polecenia Boga mam ci być w sposób wyłączny i szczególny matką, ale pragnę, abyś i ty szczególnie była mi dzieckiem. Pragnę, córko moja najmilsza, abyś się ćwiczyła w trzech cnotach, które mi są najdroższe, a Bogu są najmilszymi: pierwsze – pokora, pokora i jeszcze raz pokora. Druga cnota – czystość; trzecia cnota – miłość Boża. Jako córka moja musisz szczególnie jaśnieć tymi cnotami. Polska 1937, słowa Maryi wypowiedziane do św. Faustyny Kowalskiej.

TAJEMNICE CHWALEBNE
CZYTAJ DALEJ

„Towarzysze, mamy problem” – tak komuniści reagowali na wybór Karola Wojtyły

2025-10-15 10:07

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Vatican News

Kard. Wojtyła papieżem, 16.10.1978

Kard. Wojtyła papieżem, 16.10.1978

I sekretarz KC PZPR Edward Gierek wybór Polaka-Kardynała Karola Wojtyły na papieża skomentował słowami „Towarzysze, mamy problem”. Dla komunistów był to rzeczywiście duży problem, a ich reakcje zupełnie odmienne niż reszty społeczeństwa – mówi historyk dr hab. Ewa Rzeczkowska z Instytutu Historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

W poniedziałek, 16 października 1978 roku, około godziny 19.00 świat obiegła informacja o wyborze Ojca Świętego. Gdy zgromadzeni na Placu Świętego Piotra zobaczyli postać nowo wybranego papieża byli mocno zdziwieni, bo nie wiedzieli kto to jest. Polak Kardynał Karol Wojtyła, który przybrał imię Jan Paweł II przemówił do zgromadzonych wiernych po włosku z właściwym dla siebie poczuciem humoru. - I już wtedy Polak z dalekiego kraju natychmiast zyskał zaufanie i sympatię tłumu wiernych -mówi historyk dr hab. Ewa Rzeczkowska.
CZYTAJ DALEJ

Gdzie kończy się polityka, a zaczyna teatr?

2025-10-15 13:01

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Czasami mam wrażenie, że w Polsce polityka i teatr zaczęły się zlewać w jedno. Weźmy choćby sprawę 10-letniej Sary, która latem ubiegłego roku zadała pytanie w Sejmie i… stała się symbolem medialnego oburzenia. Nagłówki krzyczały o „strachu dzieci przed dziadkiem Kaczyńskim” i „dyskryminacji w Sejmie”, a Rzecznik Praw Dziecka pisała o fundamentalnym prawie do zadawania pytań. Wtedy wydawało się, że cała afera, nacechowana silnymi emocjami – minie, jak wiele takich „wrzaw”, aż do dziś, gdy dziewczynka w Gdańsku znalazła się w samym środku prawdziwego kryzysu szkolnego. Rodzice pozwali nauczycieli i pracowników szkoły, a sytuacja doprowadziła do rezygnacji części kadry. Wyraźnie widać, że niektóre dramaty mają swoją kontynuację, tylko w wersji zgoła odmiennej niż pierwotnie były opisywane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję