Reklama

U Królowej Podlasia

Królową podlaskiej ziemi od prawie 400 lat jest Maryja. W nadbużańskie strony przybyła z dalekiego Rzymu, by z Kodnia - dziś niewielkiej miejscowości położonej na terenie diecezji siedleckiej, przy samej granicy Polski z Białorusią - płaszczem swej opieki otaczać pracowity i serdeczny lud „świętego Podlasia”

Niedziela Ogólnopolska 33/2010, str. 22-23

Paweł Wysocki

Ołtarz w sanktuarium w Kodniu z cudownym obrazem Matki Bożej

Ołtarz w sanktuarium w Kodniu z cudownym obrazem Matki Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

historia obecności łaskami słynącego wizerunku Maryi, nazywanej Gregoriańską, Guadelupiańską lub - najczęściej - Kodeńską, związana jest z rodem Sapiehów. Jan Sapieha, na mocy przywileju króla Zygmunta Augusta, w 1511 r. nadał prawa miejskie miejscowości Kodeń, który na kilka wieków stały się siedzibą kodeńskiej linii książęcego rodu. Obok wznoszonych zamków Sapiehowie budowali kościoły. Jeden z nich - barokowy kościół pw. św. Anny, wzniesiony staraniem Mikołaja Sapiehy - kryje dziś największy skarb Podlasia: cudowny obraz Maryi. Według tradycji, kodeński obraz jest malarską kopią figury (znajdującej się w Guadalupe w Hiszpanii), wyrzeźbionej przez św. Łukasza Ewangelistę. Na polecenie papieża Grzegorza Wielkiego benedyktyński opat - św. Augustyn z Canterbury namalował oblicze Maryi.

„Błogosławiona wina”

Przed jaśniejącym niezwykłą urodą i dostojeństwem cudownym obliczem Matki Bożej, przedstawionej w królewskich szatach, z Dzieciątkiem na ręku, przed wiekami klękali namiestnicy Chrystusa na ziemi. Jako ostatni z nich w przejmujące oczy Matki spoglądał papież Urban VIII. - Jak podaje tradycja, w czasie jego pontyfikatu zachorował Mikołaj Sapieha, zwany Pobożnym. Po bezskutecznym leczeniu, za namową żony, w 1631 r. odbył pielgrzymkę do Rzymu, by w Świętym Mieście błagać Boga o zdrowie - opowiada o. Paweł Gomulak OMI. - Mikołaj w czasie Mszy św. sprawowanej przez papieża w prywatnej kaplicy, doznał uzdrowienia. Tę wielką łaskę przypisał wstawiennictwu Maryi, której obraz znajdował się w kaplicy.
Sapieha zapragnął zabrać obraz ze sobą, by orędownictwu Matki Bożej polecić mieszkańców nadbużańskich ziem. Prosił więc papieża, by ten podarował obraz Polakom. Wobec braku zgody Mikołaj Sapieha obmyślił plan wykradzenia cudownego wizerunku Maryi. Przekupiony złotymi dukatami, zakrystian papieskiej kaplicy wyciął płótno i przekazał Mikołajowi. Historię barwnie opisuje Zofia Kossak w książce pt. „Błogosławiona wina”.
- Po powrocie do Kodnia, 15 września 1631 r. obraz z wielką czcią umieszczono w głównym ołtarzu kaplicy zamkowej pw. Ducha Świętego (kościół św. Anny był jeszcze w budowie). Przed nim zaczęli się modlić mieszkańcy Podlasia, doznając wielu łask. A Mikołaj za swój czyn został obłożony papieską klątwą. Otrzymał zakaz korzystania ze spowiedzi i Komunii św., uczestnictwa we Mszy św., a nawet wchodzenia do kościoła. Mimo to wpatrywał się w wizerunek ukochanej Matki przez malutkie okienko, które kazał wykonać w ścianie prezbiterium kościoła św. Anny - opowiada o. Paweł. Początkowo papież domagał się zwrotu skradzionego obrazu, jednak poruszony wielką pobożnością Mikołaja i jego poświęceniem dla Chrystusa i Kościoła, ostatecznie podarował mu obraz. Cennym podarunkiem od papieża, który Mikołaj otrzymał w czasie ekspiacyjnej pielgrzymki do Rzymu, są też relikwie świętych, w tym głowa św. Feliksa, papieża i męczennika.
Obecność łaskami słynącego obrazu przyciągała do Kodnia mieszkańców Podlasia i dalszych stron. - Jan Sapieha, syn Mikołaja, wyprosił u papieża koronację obrazu. Uroczystość odbyła się już w 1723 r. To była trzecia koronacja w Polsce, po Jasnej Górze i Trokach k. Wilna - podkreśla o. Gomulak. Kult maryjny rozkwitał aż do 1875 r. Wówczas, nakazem carskim, będącym dotkliwą formą represji za udział mieszkańców Kodnia w powstaniu styczniowym, kościół zamieniono na cerkiew, a cudowny obraz Matki Bożej został przewieziony do Częstochowy. Po kilkudziesięciu latach, z inicjatywy bp. Henryka Przeździeckiego, w 1927 r. Królowa Podlasia w uroczystym orszaku wróciła do swoich czcicieli. W Kodniu Maryja w cudownym wizerunku została powitana m.in. przez arcybiskupa krakowskiego Adama Sapiehę, potomka Mikołaja. Wraz z Nią w nadbużańskie strony przybyli ojcowie oblaci, którzy już od ponad 80 lat sprawują opiekę nad sanktuarium.

Maryja sprawia jedność

Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej (OMI) są gorliwymi gospodarzami, zatroskanymi o rozwój duchowy i materialny sanktuarium. Szerząc kult Matki Bożej, zachęcają wiernych do powrotu do pierwotnej jedności człowieka z Bogiem, samym sobą i bliźnim. - Kard. Karol Wojtyła, będąc w kodeńskim sanktuarium w 1977 r. z okazji 50. rocznicy powrotu obrazu, nazwał Maryję Królową Jedności. Mówił, że tajemnicą kodeńskiego obrazu jest to, iż „Maryja sprawia jedność”. Ma to wymiar ekumeniczny, bo na tych terenach od wieków wspólnie pracują i modlą się katolicy, unici i prawosławni, ale ma też głębokie uzasadnienie w wewnętrznej jedności człowieka z Bogiem, ze sobą i bliźnim - wyjaśnia o. Paweł.
Oblaci zachęcają licznie przybywających pielgrzymów do kontynuowania pątniczych tradycji (np. do uczestnictwa w obrzędach odsłaniania i zasłaniania cudownego obrazu, do obchodzenia na kolanach ołtarza z wizerunkiem Maryi, do wpisywania próśb i podziękowań do Matki Bożej), ale przede wszystkim do korzystania z sakramentu pokuty i… do spędzania wolnego czasu z najbliższymi. Służy temu piękne otoczenie sanktuarium: dom pielgrzyma, kodeńska Kalwaria, zamkowy kościół pw. Świętego Ducha, dróżki różańcowe, Ogród Zielny Matki Bożej, pijalnia źródlanej wody, kawiarnia, muzeum misyjno-ornitologiczne, zarybione stawy i rozległe nadbużańskie łąki, skrywające słupki graniczne Polski. - Z okien klasztoru spoglądam często w stronę Bugu, na zielony teren sanktuarium, i cieszę się, gdy na kalwaryjskich dróżkach widzę spacerujące rodziny, a w bogatym w zapachy i kolory ziołowym ogrodzie - zakochane pary. Czasu poświęconego Bogu i najbliższym nigdy nie jest zbyt wiele - mówi o. Gomulak.
Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej, kustosze sanktuarium w Kodniu, zachęcają do osobistego spotkania z Królową Podlasia. Chociaż największe uroczystości maryjne odbywają się tu 2 lipca, 15 sierpnia i 8 września, warto pamiętać, że Maryja zawsze czeka na swoje dzieci.

Historię kodeńskiej linii rodu Sapiehów i niezwykłą opowieść o wędrówce Matki Bożej z Rzymu do Kodnia warto poznać podczas pielgrzymki do nadbużańskiego sanktuarium. Dla tych, którzy nie mogą tam przybyć osobiście, ojcowie oblaci przygotowali interesującą stronę internetową: www.koden.com.pl.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł Jan Artur Tarnowski

2024-04-18 11:23

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wczoraj w godzinach popołudniowych odszedł do Pana Jan Artur Tarnowski.

Syn ostatnich właścicieli Dzikowa zmarł w Warszawie. Za niecałe dwa miesiące obchodziłby swoje 91 urodziny. Odszedł Człowiek wielkiego serca otwartego zwłaszcza dla najbardziej potrzebujących, wspierał bowiem wiele instytucji, a zwłaszcza te, które zakładały lub zakładali jego przodkowie, kontynuując tym samym ich niepisany testament, jak Dom Pomocy Społecznej dla Osób Dorosłych Niepełnosprawnych Intelektualnie oraz dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie, który przed przeszło wiekiem powołali do życia jego dziadkowie Zofia z Potockich i Zdzisław Tarnowski. Wspierał również ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, w tym obywatelki i obywateli Ukrainy, dotkniętych skutkami wojny.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś przy grobie Jana Pawła II: Dobrą Nowiną jest Osoba!

2024-04-18 08:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

@VaticanNewsPL / ks. Paweł Rytel-Andrianik

- Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia, nie jest jakaś teoria. Dobrą Nowiną jest Osoba! Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, kiedy człowiek spotyka się z Osobą Jezusa Chrystusa. My ludziom opowiadamy bardzo wiele rzeczy, tylko wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą – z Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś.

O tym, na czym polega ewangelizacja i w jaki sposób przekazuje się wiarę na podstawie Dziejów Apostolskich mówił kard. Grzegorz Ryś w homilii przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie. Duchowny zwrócił uwagę na to, że w ewangelizacji chodzi o to, by nie czekać na to, aż ludzie przyjdą do Kościoła, ale to - my musimy wyjść do nich. My musimy być wcześniej zanim wszyscy inni nadejdą. My musimy wyjść z miłością do wszystkich, których jeszcze nie ma! – podkreślił kaznodzieja.

CZYTAJ DALEJ

Szczęśliwa, która uwierzyła

2024-04-18 21:04

Materiały organizatorów

W ramach przygotowań do synodu odbędzie się diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Będzie to czas spotkania i odkrywania siebie, swoich życiowych zadań i miejsca w Kościele.

Dzień skupienia będzie miał miejsce 20 kwietnia w parafii NMP na Piasku we Wrocławiu w godz. 10.00-18.00. W programie jest medytacja, konferencja i wspólna modlitwa, które mogą okazać się pomocą dla każdej z kobiet w zrozumieniu swojej tożsamości i życiowych zadań. Rozważania będą się odbywać w świetle słów z Ewangelii według św. Łukasza: „Szczęśliwa, która uwierzyła”. Jak piszą organizatorzy: „przyjrzymy się spotkaniu dwóch kobiet: rozpoczynającej dorosłe życie Maryi i mającej już za sobą wiele doświadczeń Elżbiety. Łączy je nadzieja i odwaga wychodzenia naprzeciw szczęściu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję