Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp Depo w Boże Ciało: Chrystus jest życiową koniecznością

W uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, przewodniczył Mszy św. na szczycie jasnogórskim oraz procesji eucharystycznej, która przeszła Alejami Najświętszej Maryi Panny do bazyliki archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Witając uczestników liturgii, przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski zwrócił uwagę, że raz w roku „wychodzimy z Najświętszym Sakramentem na ulice naszych miast i wiosek, aby w ten sposób związać jeszcze bardziej nasze codzienne życie z tajemnicą Eucharystii”. Zaznaczył, że procesja Bożego Ciała „jest obrazem naszego życia, które zmienia się powoli, ale nieustannie i zawsze w określonym kierunku”.

Paulin zaprosił wszystkich, aby otworzyli się na Jezusa jak Maryja w dniu Zwiastowania, „by On wypełnił nasze serca swoją miłością, a przez dar Eucharystii wlał w nasze życie prawdziwą i nadprzyrodzoną radość i nadzieję”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii abp Depo zauważył, że Chrystus mówiąc o sobie jako o chlebie żywym, który zstąpił z nieba, sam wskazał, że jest życiową koniecznością dla człowieka oraz wzmocnił to przesłanie słowami: „Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie”.

Karol Porwich/Niedziela

– Czy można być obojętnym wobec tego zaproszenia? Jaka jest nasza odpowiedź na Jego miłość? Czy jest to tylko znak tradycji i jakiś obowiązek? – pytał metropolita częstochowski.

Przypominając za św. Pawłem, że Eucharystia jednoczy w Kościele tych, którzy ją przyjmują, podkreślił, że jest ona „czymś więcej niż zjawiskiem socjologicznym”. – To jest dzieło samego Boga, to jest ów cud nieśmiertelności: „Kto Mnie spożywa, będzie żył”. Tak więc każdy z nas zaproszony jest, aby w tej tajemnicy odnaleźć swoje miejsce i aby przez Chrystusa dawać miejsce Bogu w swoim życiu – wołał abp Depo. Dodał, że „bez Chrystusa można żyć, ale nie można bez Niego owocować”.

Następnie hierarcha przytoczył słowa, które św. Jan Paweł II wypowiedział we Wrocławiu 1 czerwca 1997 r. na zakończenie 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego: „Czy człowiek może ład prawdziwej wolności zbudować sam, bez Chrystusa, czy nawet wbrew Chrystusowi? To pytanie jest niezwykle dramatyczne, ale jakżeż aktualne w kontekście społecznym, przesyconym koncepcjami demokracji inspirowanej ideologią liberalną. (...) Usiłuje się dzisiaj wmówić człowiekowi i całym społecznościom, że Bóg jest przeszkodą na drodze do pełnej wolności, że Kościół jest wrogiem wolności, że wolności nie rozumie i że się jej lęka. Jest tutaj niesłychane pomylenie pojęć”.

Reklama

Karol Porwich/Niedziela

Mówiąc o naturze Kościoła, abp Depo zauważył, że jednym z jego wymiarów jest zgromadzenie wiernych w imię Chrystusa i wokół Niego. W tym kontekście apelował: – Nie dziwmy się, że tak jak Chrystus był i jest znakiem sprzeciwu, tak będzie i znakiem sprzeciwu Kościół jako wspólnota wierzących.

Metropolita przyznał, „że przedziwne i pełne tajemnicy jest zjawisko gromadzenia się ludzi, którzy z wiarą wpatrują się w krzyż Jezusa i wyznają Jego zmartwychwstanie w czasie każdej Eucharystii, gdziekolwiek jest sprawowana”. – Te tajemnice są dopełniane Kościołem. Po prostu bez Kościoła nie byłoby Jezusa. Dzięki Kościołowi obraz Jezusa Chrystusa staje się dla nas żywy i dotykalny – zaznaczył abp Depo.

Hierarcha wskazał, że naszym zadaniem jest, by za przykładem św. Piotra uznać w Jezusie Mesjasza i uwierzyć w Jego Boże posłannictwo oraz budować na tym wyznaniu Kościół, na czele z Piotrem, którego bramy piekielne nie przemogą.

Karol Porwich/Niedziela

Metropolita podkreślił, że wiara „oznacza nie tylko łaskę przyjęcia i uznania prawdy, którą Bóg objawia, ale również zobowiązanie, aby dać swoje świadectwo”. Dlatego prosił, aby wszyscy szli drogą wiary Kościoła w Eucharystię oraz by Maryja „po macierzyńsku przewodniczyła życiu eucharystycznemu całego Kościoła”.

Podczas procesji przy pierwszym ołtarzu, w III al. NMP, abp Depo zaznaczył, że „historia jest nie tylko zapisem faktów, ale również siłą duchową, którą winno przejąć kolejne pokolenie”. W tym kontekście powtórzył słowa św. Jana Pawła II: „Kościół przyniósł Polsce Chrystusa. (...) człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć, ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. (...) Dlatego Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu na ziemi”.

Reklama

Karol Porwich/Niedziela

Przy drugim ołtarzu, ustawionym obok kościoła św. Jakuba Apostoła, arcybiskup zaznaczył, że wiara nie jest tylko sprawą prywatną. – Trzeba ją przekazywać innym. Ona pomnaża się poprzez przekaz. Jednocześnie Chrystus domaga się od nas, abyśmy Go wyznawali wobec ludzi – wołał. – Jesteśmy sobie nawzajem potrzebni, niezależnie od stanu, powołania, wieku, tajemnicy cierpienia. Wszyscy jesteśmy kimś w oczach Boga – dodał.

Trzeci ołtarz znajdował się przy kościele św. Zygmunta. Tam metropolita częstochowski wskazał na rolę Matki Bożej w Kościele. – Któż jest najbliższy Ciała i Krwi Jezusa, jeśli nie Maryja? Jeśli On dał swoje Ciało za życie świata i przelał swoją Krew, to Ona jest najbliżej tej tajemnicy we wszystkich wymiarach ziemi podczas Eucharystii – wyjaśnił. Nawiązując do nauczania Ojców Kościoła, zaznaczył, że „nie można mieć Boga za Ojca, jeśli się nie przyjmuje Kościoła jako matki, bo tylko przez Kościół mamy dostęp do Jezusa”.

Karol Porwich/Niedziela

Arcybiskup Depo przypomniał, że w tym miejscu 4 czerwca 1979 r. Jan Paweł II mówił o peregrynacji Cudownej Kopii Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, która kilkanaście dni później miała się rozpocząć w diecezji częstochowskiej. – Jesteśmy niejako na progu tej samej tajemnicy – stwierdził metropolita, zaznaczając, że Maryja w znaku cudownej kopii ponownie rozpocznie nawiedzenie w archidiecezji w 2024 r. Zaapelował, aby wypisać w sercach i sumieniach hasło: „Maryjo! Ocal miłość i życie naszych rodzin”, które ma być przewodnim programem przygotowania i dni nawiedzenia. – To jest nie tylko chrześcijańskie, ale polskie „być albo nie być!” – zaakcentował.

Reklama

Przy ostatnim ołtarzu, przy bazylice archikatedralnej, abp Depo ponownie przytoczył słowa papieża Polaka, tym razem wypowiedziane 10 czerwca 1979 r. na Błoniach krakowskich na zakończenie I pielgrzymki do Polski: „Proszę was, abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, (...) która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma korzenia ani sensu”.

Karol Porwich/Niedziela

Podczas procesji odczytywane były fragmenty z nauczania pierwszego metropolity częstochowskiego abp. Stanisława Nowaka dotyczące Eucharystii.

W uroczystościach uczestniczyli: duchowieństwo archidiecezjalne, ojcowie i bracia paulini, przedstawiciele kapituły archikatedralnej, Wyższe Międzydiecezjalne Seminarium Duchowne w Częstochowie, Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Krakowskiej, klerycy paulińscy z Instytutu Teologicznego w Krakowie na Skałce, osoby życia konsekrowanego, przedstawiciele wspólnot, stowarzyszeń i ruchów, poczty sztandarowe, pielgrzymi oraz wierni archidiecezji częstochowskiej.

Posługę muzyczną pełniły: Jasnogórski Chór Mieszany im. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski pod dyr. Marcina Lauzera, Chór Basilica Cantans pod dyr. Zygmunta Nitkiewicza oraz Jasnogórska Orkiestra Dęta pod dyr. Marka Piątka.

2023-06-08 16:38

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: procesje pokutne w piątek Matki Bożej Bolesnej

[ TEMATY ]

Hiszpania

procesja

Matka Boża Bolesna

Bożena Sztajner/Niedziela

Piątek przed niedzielą palmową obchodzony jest w Hiszpanii i w Ameryce Łacińskiej jako Viernes de Dolores, czyli Piątek Matki Bożej Bolesnej. Na ulice wychodzą pierwsze procesje pokutne.

Przed reformą liturgiczną Viernes de Dolores był szczególnie poświęcony Matce Bożej Bolesnej i cierpieniu, jakiego dozna podczas męki i śmierci Jezusa Chrystusa. Choć liturgiczne wspomnienie zostało przeniesione na 15 września, to w wielu miejscowościach na ulice wychodzą tradycyjnie bractwa pokutne niosąc piękne figury maryjne. Viernes de Dolores rozpoczyna Wielki Tydzień w Hiszpanii.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję