Reklama

Wiadomości

Rosja/ Media: jeden z dronów spadł pod Moskwą niedaleko rezydencji Putina

Jeden z dronów, które pojawiły się w obwodzie moskiewskim, został strącony niedaleko rezydencji Władimira Putina w Nowo-Ogariowie pod Moskwą - podała we wtorek agencja Ukrinform, powołując się na doniesienia z Rosji.

[ TEMATY ]

Rosja

wikipedia.org

Władimir Putin

Władimir Putin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak podaje Ukrinform, niezależna dziennikarka rosyjska Farida Rustamowa zwróciła uwagę na miejscowości, które wymienił rosyjski parlamentarzysta Aleksandr Chinsztejn. Oznajmił on, że drony zostały strącone w rejonie wsi: Iljinskoje, Timoszkino, Razdory, Romaszkino i koło osiedla willowego Greenfield. Jeśli doniesienia te są prawdziwe, to uwagę zwracają Razdory: jest to, jak informuje Rustamowa, część słynnej Rublowki - rejonu, gdzie wille ma rosyjska elita. Rezydencja Putina na terenie majątku Nowo-Ogariowo, koło wsi Usowo, jest położona "dziesięć minut jazdy samochodem" od Razdorów - zauważa Rustamowa.

Niezależny rosyjski portal Mediazona informuje z kolei, że na osiedlu Greenfield znajduje się pałac szefa Gazpromu Aleksieja Millera.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Doniesienia o kilku dronach, które uderzyły w budynki mieszkalne na południowym zachodzie Moskwy, pojawiły się we wtorek rano. Jak relacjonuje rosyjska redakcja BBC, świadkowie mówili o dronach, które uderzyły w domy mieszkalne przy Prospekcie Lenińskim i ulicy Profsojuznej na południowym zachodzie Moskwy oraz przy ulicy Atłasowa, która znajduje się już poza obwodnicą Moskwy (MKAD).

Portale informacyjne i media społecznościowe podawały rozmaitą liczbę dronów, od ośmiu do nawet 25.

Reklama

Serwis InformNapalm - wywodząca się z Ukrainy międzynarodowa grupa niezależnych dziennikarzy, wolontariuszy i hakerów walczących z propagandą Kremla - podał, że drony nadleciały ze wschodniej części obwodu moskiewskiego. Aparaty te były produkcji chińskiej - utrzymuje serwis.

Doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak, powiedział, że Ukraina "nie jest bezpośrednio zaangażowana" w te ataki. Dodał, że tak dla niego, jak i dla większości Ukraińców o wiele ważniejszą kwestią są rosyjskie ataki na ukraińskie terytoria, zwłaszcza na Kijów, który ostrzeliwany jest niemal codziennie. (PAP)

awl/ mms/

2023-05-30 13:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Amerykanie pilnie potrzebni

Niedziela Ogólnopolska 19/2015, str. 45

[ TEMATY ]

Rosja

Marcin Żegliński

Kraje zachodnie nieraz wiją się jak węże, udając, że Ukraina nie stała się obiektem napaści ze strony Rosji.

Ostatnie tygodnie obfitują w doniesienia o dużych zakupach sprzętu i uzbrojenia dla polskiej armii. Nie wnikając w szczegóły, chciałem zwrócić uwagę na kwestię, moim zdaniem, zasadniczą: czy dzięki tym zakupom staniemy się państwem bezpieczniejszym? Na pozór odpowiedź jest prosta, ale musimy mieć świadomość, że dostawy zakupionego wyposażenia dla wojska to proces rozłożony na wiele lat. A poza tym wzmocnienie nie jest wystarczającą gwarancją, ponieważ sami i tak się nie obronimy przed ewentualną agresją zbrojną, choć być może będziemy mogli się bronić tydzień lub dwa dłużej. Prawda jest bowiem brutalna: bez skutecznych sojuszy wojskowych z innymi państwami demokracji zachodnich nie damy rady przeciwstawić się ewentualnej nawale ze Wschodu czy skąd by nie przyszła. Jesteśmy członkami NATO i ten sojusz formalnie gwarantuje nam pomoc Zachodu w razie zagrożenia. Jednak artykuł 5 traktatu konstytuującego NATO nie działa automatycznie. Zachód, nim przystąpi do ewentualnej pomocy zbrojnej, musi podjąć decyzje na szczeblach politycznych państw członkowskich. No a z tym może być już różnie. Widzimy to doskonale dziś, gdy kraje zachodnie nieraz wiją się jak węże, udając, że Ukraina nie stała się obiektem napaści ze strony Rosji. Czy takie, nazwijmy to, kunktatorstwo nie wzięłoby góry nad zobowiązaniami traktatowymi, gdyby nie daj Bóg spełniły się czarne scenariusze? I czy wówczas ktoś na Zachodzie znów jak w 1939 r. nie spyta: czy warto umierać za Gdańsk? Polacy po swoich doświadczeniach mają obowiązek chuchać na zimne. Zakupy dla armii, jeśli służą jej wzmocnieniu i rozwojowi polskiego przemysłu zbrojeniowego, to wydatek pożyteczny. Lecz gdy Rosja jest agresorem – niewystarczający. Potrzebą naszej racji stanu jest ściągnięcie do Polski żołnierzy amerykańskich z bronią atomową. Wówczas ewentualny agresor będzie miał świadomość, że atak na Polskę jest tożsamy z atakiem na całą Europę Zachodnią i USA.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Inauguracja komitetu inicjatywy ustawodawczej „Tak dla religii i etyki w szkole”

2025-04-08 16:38

[ TEMATY ]

TAK dla religii w szkole

Mat.prasowy

Przed budynkiem Sejmu podczas konferencji prasowej oficjalnie zainaugurowano dziś działalność komitetu inicjatywy ustawodawczej dotyczącej projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz ustawy - Prawo oświatowe. Projekt ten zakłada obowiązkowy wybór pomiędzy lekcjami religii a etyki w szkołach. Inicjatywa została zainicjowana przez Stowarzyszenie Katechetów Świeckich, którego celem jest troska o wychowanie młodego pokolenia w duchu dialogu, refleksji nad wartościami i świadomego kształtowania światopoglądu.

Dorota Chmielewska, pełnomocnik Komitetu OIU oraz nauczycielka religii, podkreśliła, że inicjatywa ma szansę istotnie wpłynąć na przyszłość edukacji w Polsce, szczególnie w jej aspekcie wychowawczym.
CZYTAJ DALEJ

Asyż: Franciszek i Carlo Acutis to silny tandem

2025-04-09 07:55

[ TEMATY ]

Św. Franciszek z Asyżu

bł. Carlo Acutis

Vatican News

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Od 19 lat jestem biskupem w Asyżu, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem – przyznaje abp Sorrentino, opowiadając o tym, co dzieje się przy grobie bł. Carla Acutisa. Znajduje się on w sanktuarium ogołocenia, a zatem w miejscu, które upamiętnia kluczowe wydarzenie z życia św. Franciszka, kiedy wyrzekł się on rodzinnego majątku. Jak mówi abp Sorrentino, obaj święci Franciszek i Carlo tworzą w tym miejscu silny tandem, który z mocą przemawia do pielgrzymów.

Już niebawem 27 kwietnia odbędzie się kanonizacja Carla Acutisa. Abp Domenico Sorrentino przypomina, że Carlo inspirował się postawą Franciszka i Klary. Widać to choćby w jego stosunku do ubogich czy piękna natury. Nie myślał jednak o wstąpieniu do franciszkanów, chciał żyć tym charyzmatem na swój oryginalny sposób. Dzięki temu w nowy sposób przekazuje też doświadczenie Biedaczyny współczesnym pokoleniom.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję