Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na blogach piszą

Ojczyzna w potrzebie - pomoc potrzebna natychmiast! Nie chcę, aby to był tylko slogan. Pusty, bez znaczenia. Nasza Ojczyzna jest w realnej potrzebie. Nie dla tego, że źle się dzieje, ale dla tego, że znowu stajemy przed konkretną szansą na realnie
lepszą przyszłości. Czy tragiczne wydarzenia ostatnich tygodni są splotem przypadku? Jakkolwiek by nie „kombinować”, trudno się doszukać przypadku. Te wydarzenia maja ogromy sens. Są niezwykle logiczne i wpisane w historię. Człowiek bez historii staje się człowiekie bez tożsamości. Pustym i nihilistycznym. Albo Bóg - albo nihilizm poznawczy, nie ma nic pośredniego. To są słowa L. Kołakowskiego. Niezwykle trafne. Bóg nadaje człowiekowi tożsamość.
Blog o. Marcina Radomskiego OFMCap

Stawiam na orzełka! Na Polskę solidarną, uczciwą i otuloną w prawdę. Mam dość ciągle wygrywającej reszki. Dość obłudy i fałszu. Dość patrzenia na zakłamanie i tolerowanie dziadostwa. Dlaczego wciąż mówią nam, że jest pięknie, a gdy patrzę za okno widzę kraj pogrążający się w gnoju moralnego rozkładu, w bagnie medialnego, politycznie poprawnego bełkotu.
Czas, aby ta niechciana przez władzę strona monety, póki jest na niej jeszcze orzełek, była wygraną! Czas, by nasz wspaniały ptak wyfrunął na wolność, rozprostował swe skrzydła i pokazał światu, czym jest Polska, kim są żyjący tu ludzie, jaka jest nasza historia.
Arnhelm

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papieskie audiencje

Emir Kuwejtu

Po raz pierwszy w historii Papież przyjął na audiencji władcę Kuwejtu. Ten niewielki kraj jest zdominowany przez islam, który wyznaje 87,5 proc. z niemal 2,5 mln ludności. Katolicy stanowią ok. 6 proc. mieszkańców. Posługuje im 10 kapłanów. Emir Sabah IV al-Ahmad al-Dżabir as-Sabah rozmawiał z Ojcem Świętym po angielsku, a spotkanie trwało 25 minut. Władca Kuwejtu oświadczył, że jest bardzo zadowolony z audiencji. Ofiarował Papieżowi dwa cenne dywany i manuskrypt sprzed 200 lat, a sam otrzymał w darze medal pontyfikatu i widok Bazyliki św. Piotra. Kuwejt utrzymuje relacje dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską od 1969 r.

Reklama

Prezydent Szwajcarii

Ojciec Święty przyjął prezydent Szwajcarii, panią Doris Leuthard, która przybyła do Watykanu w związku ze świętem Gwardii Szwajcarskiej oraz przysięgą, jaką złożyli nowi członkowie tej formacji wojskowej. 25-minutowa, serdeczna rozmowa odbywała się w języku niemieckim, a wśród osób towarzyszących przewodniczącej Rady Federalnej był dawny komendant Gwardii Szwajcarskiej (w latach 1998-2002) Pius Segmüller, będący obecnie radnym z kantonu Lucerny, natomiast w otoczeniu Benedykta XVI, jako szlachcic Jego Świątobliwości, był jego następca - Elmar Theodor Mäder, kierujący Gwardią w latach 2002-2008.

Benedykt XVI w Turynie

Ikona Wielkiej Soboty

Msza św. na placu św. Karola rozpoczęła 2 maja całodniową wizytę duszpasterską Benedykta XVI w Turynie. Papież spotkał się z młodzieżą i chorymi, a także nawiedził Kaplicę Najświętszego Sakramentu, gdzie modlił się przed Całunem Turyńskim.
Po Mszy św. i spotkaniu z młodzieżą Papież udał się do miejscowej katedry na adorację Najświętszego Sakramentu i modlitwę przed Całunem. W świątyni obecne były także mniszki klauzurowe z różnych klasztorów z terenu archidiecezji oraz członkowie Komitetu ds. Całunu. W przemówieniu Benedykt XVI zwrócił uwagę, że Całun jest ikoną tajemnicy Wielkiej Soboty i samej Wielkiej Soboty. Przypomniał, że po dwóch wojnach światowych, po łagrach i gułagach, Hiroszimie i Nagasaki nasze czasy stały się w coraz większej mierze Wielką Sobotą: ciemność tego dnia przywołuje tych wszystkich, którzy zadają sobie pytanie o życie, zwłaszcza nas, wierzących.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: W expose szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń

2024-04-25 11:13

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

W wypowiedzi szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw i manipulacji - ocenił w czwartek w Sejmie prezydent Andrzej Duda, komentując informację szefa MSZ Radosława Sikorskiego dotyczącą kierunków polityki zagranicznej. Podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.

Prezydent powiedział, że "nieco ze zdumieniem i dużym rozczarowaniem" przyjął zwłaszcza początek wystąpienia szefa MSZ. Według niego po pierwszych słowach Sikorskiego o wspólnym budowaniu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, "nastąpił atak na politykę, która była prowadzona przez ostatni rząd w ciągu poprzednich ośmiu lat".

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję