Reklama

Fragmenty homilii

Jeszcze tego samego dnia, kiedy rozbił się samolot, w całej Polsce zostały odprawione Msze św.
Publikujemy fragmenty niektórych homilii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prosto z samolotu do nieba

Kard. Józef Glemp

Musimy z tej próby wyjść zwycięsko, gdyż nad grobami Katynia powiewa chorągiew Miłosierdzia Bożego. Dziś w tym narodowym i osobistym bólu potrzebna nam jest solidarność ludzka i bycie razem.
W obliczu tej tragedii zarówno wierzący, jak i niewierzący zadają sobie pytanie: Czy to ślepy los, czy też wola Boga, który wszystko przewiduje i działał według swoich planów? Nie damy na to odpowiedzi teraz. Z czasem będzie odsłaniać się to, co dziś niejasne. Przez nasze narodowe szeregi przeszedł Bóg i przez cieniutką granicę między życiem a śmiercią skinął na tych najbardziej dojrzałych, i poprosił ich prosto z samolotu do siebie. Tam, w pobliżu Katynia, są jakby dyskretne drzwi do nieba, przez które przed 70 laty co noc czwórkami przechodzili polscy żołnierze. Dziś przeszli dwaj prezydenci, kilku generałów, biskupi i ministrowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg wyprowadzi dobro

Kard. Stanisław Dziwisz

W naszych sercach jest ból i wielki żal. Próbujemy zrozumieć to tragiczne wydarzenie, które miało miejsce na wojskowym lotnisku w Smoleńsku. Stając wobec niespodziewanej śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej i tych, którzy mu towarzyszyli w drodze na uroczystości katyńskie, usiłujemy pojąć ten dramat i wytłumaczyć go sobie. Ci, którzy mieli uczcić pamięć ofiar strasznej zbrodni katyńskiej, sami ponieśli śmierć w niewyjaśnionych okolicznościach. Jest to nowa bolesna karta miejsca kaźni naszych rodaków - Katynia.
Na tragiczną śmierć elity naszego życia politycznego i społecznego, osób odpowiedzialnych za dobro i losy naszej Ojczyzny, należy spojrzeć w świetle wiary. Polska przeżywa dziś podobny ból i cierpienie jak pięć lat temu, gdy umarł Jan Paweł II. Wracamy pamięcią do tamtych chwil, które zjednoczyły niemal cały świat wokół jego osoby. Szczególnie my, Polacy, bez względu na różnice światopoglądowe i polityczne, byliśmy razem z nim i boleśnie przeżywaliśmy jego odchodzenie. Tak jak wówczas łączymy się duchowo wokół ofiar katastrofy lotniczej naszych rodaków. Ufamy, że ich ofiara nie będzie daremna, ale że z niej, jak z ofiary krzyżowej własnego Syna, Bóg wyprowadzi dobro.

Reklama

Potrzebne wnioski

Abp Kazimierz Nycz

To wydarzenie tragiczne w dziejach naszego państwa. Na służbie - bo przecież jechali na uroczystości tak ważne dla Polski - zginął kwiat naszego życia społecznego, politycznego, kultury, rodzin związanych z Katyniem. Nie ma słów, które by potrafiły wyrazić tragedię tych ludzi, ich rodzin, współmałżonków, dzieci. Można sobie tylko wyobrazić, co się dzieje w ich domach. Wszelkie słowa współczucia są małe. Kiedy niedawno Prezydent RP prof. Lech Kaczyński wraz z małżonką przyszedł na Drogę Krzyżową i stanął przy XII stacji, kiedy wspominaliśmy 5. rocznicę śmierci Papieża Jana Pawła II, nie mógł przypuszczać, że tydzień później, w wigilię Niedzieli Bożego Miłosierdzia, będziemy się modlić za niego, jego małżonkę i wszystkich 96 synów i córek, którzy zginęli. Z tego tragicznego wydarzenia powinniśmy wyciągnąć odpowiednie wnioski, tak bardzo teraz potrzebne naszej matce ojczyźnie - Polsce.

Może ta śmierć nas zjednoczy

Abp Stanisław Nowak - metropolita częstochowski

Prezydent RP Lech Kaczyński to człowiek, który oddał serce i życie Ojczyźnie... Idziemy dzisiaj do Boga Miłosiernego. Idziemy do Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego. W takich chwilach jednoczymy się i stajemy w nadziei w obliczu Boga... Mamy prawo powiedzieć, że zginęła elita narodu, tak jak 70 lat temu. Od dziś to już zwielokrotniony Katyń, który przechodzi do historii jako wielka tragedia Polski... Co mamy czynić? Znajdujemy odpowiedź i patrzymy na Jana Pawła II, który odchodził w sobotę, w wigilię święta Miłosierdzia Bożego. Zawierzamy wszystko Jezusowi Miłosiernemu. Także w dzień Maryi widzimy Matkę Bożą z Katynia, która przyciska do serca dziurawą czaszkę, i wołamy: Przytul naród... Kłaniamy się tym Zmarłym, bo walczyli o Polskę, cierpieli za nią i ją budowali. Czasem za dużo jest partyjności i kłótni. Może ta śmierć nas zjednoczy, sprawi, że odkryjemy miłość społeczną i będziemy sobie wzajemnie służyć.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek podczas Mszy Krzyżma do kapłanów: musimy być wolni od surowości i oskarżeń, od egoizmu i ambicji!

2024-03-28 10:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Do postrzegania życia i powołania w perspektywie całej przeszłości i przyszłości oraz odkrycia na nowo potrzeby adoracji i bezinteresownej, spokojnej i przedłużonej modlitwy serca - zachęcił Franciszek w Wielki Czwartek podczas Mszy Krzyżma w watykańskiej Bazylice św. Piotra. Papież wskazał na potrzebę skruchy, która jest nie tyle owocem naszej sprawności, lecz łaską i jako taka musi być wyproszona na modlitwie.

MSZA KRZYŻMA
HOMILIA OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA

CZYTAJ DALEJ

Tak, proszę, Jezu Chryste, obmyj mnie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pio Si/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 13, 1-15.

Wielki Czwartek, 28 marca

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję