Reklama

Sznaps-idee

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyjęło się już kursujące po stolicy żartobliwe określenie pomysłów emitowanych w mediach przez polityków jednej z partii jako sznaps-idee. Polityk puszcza w obieg pomysł i obserwuje słupki sondaży opinii publicznej. Jak wskaźniki nie idą w górę - pomysł zanika w głębinach niepamięci. Skala tych sznaps-idei (pomysłów rodzących się między lampkami wina) była przeróżna: od wprowadzenia w 2012 r. euro w miejsce złotówki po zmianę ustroju konstytucyjnego kraju.
Ostatnim takim pomysłem jest zgłoszona przez polityka PO chęć obniżenia - do 16 lat - wieku uprawniającego do wybierania władz samorządu terytorialnego. Przyznanie młodym ludziom czynnych praw wyborczych ma dotyczyć samorządu, bo politycy parlamentarni nie chcą testować nowych rozwiązań na własnej skórze. Pomysł sam w sobie absurdalny. Prawo uznaje osobę, która nie ukończyła 18 lat, za niedojrzałą do podejmowania decyzji w swoich prywatnych sprawach (taka osoba nie może zawierać cywilnoprawnych umów ani dysponować posiadanym majątkiem). A tu się okazuje, w oczach Platformy, że osoby niezdolne do decydowania o sobie, będą mogły decydować o sprawach całej wspólnoty lokalnej. Przykładem pewnie są Chiny, gdzie w okresie rewolucji kulturalnej pozwolono nastolatkom osądzać profesorów uniwersytetów.
Nowa sznaps-idea jest potwierdzeniem swoistego postrzegania przez partie samorządności terytorialnej. Samorządność tak, ale pod naszym kierownictwem, realizująca nasze pomysły - tak brzmi doktryna partii nazywającej siebie obywatelską.
Istotą samorządności jest autonomia w realizowaniu zadań własnych; samorządy wykonują je w sposób określony przez swoją wspólnotę i na własną odpowiedzialność. Wspólnota trafniej niż centrum określa priorytety swoich potrzeb, potrafi kumulować wysiłek społeczny tam, gdzie jest on niezbędny. Samorządność zdała egzamin, suma inwestycji gminnych spowodowała cywilizacyjny przełom w rozwoju kraju.
Obecny rząd w niewielkim stopniu wzmocnił samorządność. Nadal brakuje istotnych ustaw - o planowaniu przestrzennym, o gospodarce odpadami, o polityce miejskiej i rewitalizacji miast. Wciąż niedofinansowana jest oświata, ciężar utrzymania zadania, za które powinien odpowiadać rząd, spoczywa na samorządach. Nadal samorządy nie mają możliwości rzeczywistego wpływu na sprawy związane z bezpieczeństwem mieszkańców czy ochroną ich zdrowia.
Zaniechania i zaniedbania pokrywane są promocyjnymi balonikami. Do takich należał np. program budowy boisk „orliki”. Zgadzamy się z tym, że boiska są potrzebne; dlatego też budowaliśmy je w Częstochowie. Ale czy każda gmina w Polsce potrzebuje takiego samego boiska, według projektu narzuconego przez centrum? Może, tak jak w Lelowie, pilniejsza jest budowa sal gimnastycznych przy szkołach... Może istotniejsza w danej gminie jest budowa skate-parku, ścianki wspinaczkowej, toru saneczkowego... Nic z tych rzeczy: wszędzie muszą powstawać jednakowe boiska.
Teraz ma być wdrażany podobny pomysł budowy świetlic wiejskich. Świetlice do tej pory powstawały tam, gdzie była taka wola mieszkańców, i według określonych przez mieszkańców potrzeb. Dobrym przykładem tego jest podczęstochowski Olsztyn, gdzie z inicjatywy obywatelskiej (a nie Platformy Obywatelskiej) powstały świetlice w Zrębicach, Turowie, Kusiętach, Przymiłowicach... Koniec z taką dowolnością. Teraz każda świetlica w każdej gminie ma powstawać według kształtu narzuconego przez rząd. Rząd lepiej wie, ile pomieszczeń jest potrzebnych w takiej zrębickiej świetlicy...
Po co Polsce samorządność, skoro ma światłe, pełne dobrych pomysłów centrum? Może więc rozwińmy nową partyjną sznaps-ideę: przyznajmy prawa wyborcze do samorządu jedynie młodzieży w wieku od 16 do 18 lat. Zadaniem takich samorządów będzie oklaskiwanie inicjatyw centrum - młodzież w klaskaniu może się dobrze sprawdzić. Wspólnoty lokalne staną się ozdobnikiem, paprotką na stole prezydialnym. I w ten prosty sposób cofniemy się o 20 lat, pokonując drogę „ucieczki od wolności”.
http://www.tadeuszwrona.pl/

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Pio Si/pl.fotolia.com

Od Wielkiego Czwartku Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W Wielki Czwartek liturgia uobecnia Ostatnią Wieczerzę, ustanowienie przez Jezusa Eucharystii oraz kapłaństwa służebnego.

Wielki Czwartek jest szczególnym świętem kapłanów. Rankiem, jeszcze przed wieczornym rozpoczęciem Triduum Paschalnego, ma miejsce szczególna Msza św. Co roku we wszystkich kościołach katedralnych biskup diecezjalny wraz z kapłanami (nierzadko z całej diecezji) odprawia Mszę św. Krzyżma. Poświęca się wówczas krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów. Przez cały rok służą one przy udzielaniu sakramentów chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych, oraz konsekracji kościołów i ołtarzy. Namaszczenie krzyżem świętym oznacza przyjęcie daru Ducha Świętego.. Krzyżmo (inaczej chryzma, od gr. chrio, czyli namaszczać, chrisis, czyli namaszczenie) to jasny olej z oliwek, który jest zmieszany z ciemnym balsamem.

CZYTAJ DALEJ

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Monika Łukaszów: - Wielkanoc to największe święto w Kościele, wszyscy o tym wiemy, a jednak wielu większą wagę przywiązuje do świąt Narodzenia Pańskiego. Z czego to wynika?

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

św. o. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

„Misterium miłości. Droga krzyżowa z Ojcem Pio” to rozważania drogi krzyżowej, które proponuje nam br. Błażej Strzechmiński OFMCap - znawca życia i duchowości Ojca Pio. Rozważania każdej ze stacji przeplatane są z fragmentami pism Stygmatyka. Książka wydana jest w niewielkiej, poręcznej formie i zawiera także miejsce na własne notatki, co doskonale nadaje się do osobistej kontemplacji Drogi krzyżowej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję