Przed laty żołnierz Konspiracyjnego Wojska Polskiego Tadeusz Wach ofiarował mi słowa pieśni tego Wojska walczącego o Polskę wolną od sowieckich okupantów i rodzimych zdrajców. Tę pieśń ciągle zakazaną w mediach, na lekcjach historii, w szkolnych chórach, śpiewamy na naszych Wieczorach.
Polskie rocznice... 10 lutego 1940 r. - pierwsza wywózka Polaków na Sybir. 5 marca 1940 r. - Stalin wydaje wyrok śmierci na polskich oficerów. Rok 1946 - 1 marca - kapitan Armii Krajowej Stanisław Sojczyński „Warszyc”, odznaczony przez gen. Leopolda Okulickiego Orderem Virtuti Militari, tworzy Konspiracyjne Wojsko Polskie. 19 kwietnia oddział KWP uderza na ubeckie więzienie w Radomsku, uwalniając 57 więźniów, 8 maja schwytani w obławach UB i NKWD żołnierze KWP są bestialsko mordowani, 27 czerwca w Częstochowie „Warszyc” zostaje pojmany przez UB, w okrutnym śledztwie rzuca w twarz szefowi łódzkiego UB - Moczarowi, agentowi NKWD (później ministrowi w rządzie Gomułki, też agenta NKWD) słowa: „Jeśli padam na kolana, to tylko przed Bogiem”. 19 lutego 1947 r. „Warszyc” zostaje zamordowany. Żołnierzy KWP wspierali duchowo i dzielili ich los kapłani - wsród nich ks. Stefan Faryś, wikary w Przyrowie k. Częstochowy, kapelan Armii Krajowej, więzień Gestapo, 2 lata po wojnie aresztowany i skazany za przynależność do AK i udzielanie pomocy „zbrodniczej organizacji KWP” na 8 lat więzienia we Wronkach. Dziękuję serdecznie Zygmuntowi Gureckiemu z Przyrowa za fotografię ks. Farysia.
Częstochowa, miasto Jasnej Góry - najświętszego dla Polaków Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski. Dlatego u schyłku wojny przybyli tutaj - ostatni dowódca Armii Krajowej gen. Leopold Okulicki i twórca organizacji NIE gen. August Emil Fieldorf „Nil”, potem zamordowani. Władza komunistyczna, narzędzie Moskwy, postanowiła upodlić duchową stolicę Polski wznosząc w niej pomniki wdzięczności Sowietom (jeszcze w 1990 r. stały trzy). Pierwszy pomnik - czołg sowiecki, stanął przed częstochowskim ratuszem. Częstochowscy harcerze z podziemnej organizacji „Orlęta” postanowili go obalić. Spadła z czołgu „tablica wdzięczności”. Chłopców, schwytanych przez UB, po okrutnym śledztwie skazano na więzienie. Najstarszy - 17-letni harcerz zostaje skazany na 15 lat. Podczas widzenia z matką w więzieniu śledczym strażnik zabrania mu odzywać się. Nagle chłopiec wstaje, odwraca się i podnosi koszulę. Jego plecy - wielka, krwawa rana. Niedługo potem następni harcerze, żołnierze Konspiracyjnego Wojska Polskiego - „Młody” Zygmunt Łęski i „Czarny” Janusz Stępkowski, w samo południe uroczyście składają przed pomnikiem - czołgiem wielki bukiet kwiatów. O północy kwiaty eksplodują. Pomnik wdzięczności Sowietom rozpada się. Sprawców zamachu nie udało się ubowcom odnaleźć. Po latach druh Łęski, opiekun młodzieży, na naszym Wieczorze pierwszy raz opowiedział o tym zamachu... Te bezcenne wspomnienia walki harcerzy o wolną Polskę dedykuję częstochowskiej młodzieży.
Pozdrawiam Edwarda Gołdego, żołnierza AK, w 1946 r. twórcy i dowódcy organizacji Polska Armia Powstańcza, więźnia komuny.
Zapraszam serdecznie na nasz Wieczór poezji, muzyki i wspólnego śpiewania ocalonych od zapomnienia polskich pieśni - nadal zakazanych w mediach i szkolnych chórach - 7 marca o godz. 17 w sali widowiskowej częstochowskiego Liceum im. J. Słowackiego przy al. T. Kościuszki 8. Tytuł Wieczoru: BÓG, HONOR, OJCZYZNA - CO TO ZNACZY? Wstęp wolny. Proszę o przyniesienie śpiewników naszych Wieczorów, które mieliśmy w marcu, maju i grudniu 2009 r. Wydział Edukacji Urzędu Miejskiego z powodu trudności finansowych nie może już wydawać śpiewników (60 egzemplarzy) naszych patriotycznych Wieczorów. Apeluję do ludzi dobrej woli o pomoc. Nasze Wieczory są Kołem przyjaciół Prawdy - fundamentu Polski Niepodległej.

O, cześć wam, panowie z Lublina 1945 r.

Pieśń Konspiracyjnego Wojska Polskiego
melodia pieśni „Gdy naród do boju...” z 1831 r.

Gdy naród do boju wystąpił w Warszawie,
To wyście w Lublinie radzili,
Warszawa wołała: „Zginiem lub zwyciężym”,
Wyście PPR utworzyli.

Gdy ginął za wolność kwiat naszej młodzieży,
Akowcy się w lasach trzymali,
To wyście najlepszych Ojczyzny żołnierzy
Zdrajcami narodu nazwali.

Gdy Anders z Niemcami we Włoszech wojował,
Bór w szwabską niewolę iść musiał,
To Bierut Stalina po rękach całował
I kraj mu w niewolę oddawał.

Śmierć ruskim pachołkom i katom,
Niech zginie potęga ich ciemna,
Do walki z przeklętą czerwoną hakatą,
Do czynu zwie POLSKA PODZIEMNA!