Reklama

Zaszczyty na wyrost

Niedziela warszawska 44/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Któż z nas nie lubi pozdrowień na rynku, zaszczytnych miejsc na ucztach i pierwszych krzeseł w synagogach? Starsi oczekują pokłonów od młodszych, przełożeni od podwładnych, duchowni od świeckich. Co drugi rzemieślnik nazywa się dziś prezesem (jednoosobowej) firmy. Świeżo upieczony lekarz jest doktorem, a kanonik - obojętnie czy rzeczywisty, czy honorowy - prałatem. Samych prezydentów, premierów i ministrów zebrałoby się kilka tysięcy, bo u nas wszystkie tytuły są dozgonne, niezależnie od czasu i jakości okupacji rządowego fotela.
Jedna z warszawskich firm szukała sprzątaczki - bezskutecznie. Kiedy jednak zmieniono nazwę posady na: "konserwatora powierzchni płaskich" - niewtajemniczonym wyjaśnię, że chodzi o podłogi w korytarzach i biurach - nazajutrz zgłosiło się kilkudziesięciu chętnych obojga płci. Bo wszystko można nazwać dumniej. Teraz nie ma już woźnego, tylko "dormen" i od razu widać, że jesteśmy w Europie! A może i dalej, bo u nas tytułomania kwitnie nawet na cmentarzach.
Ewangelia, wzywając chrześcijan do odrzucenia nadętych tytułów nie ma na celu burzenia porządku społecznego. Jezus nie jest anarchistą. Nie kwestionuje autorytetów, gdy mówi: "Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie". Przeciwnie, również w Nowym Testamencie znajdziemy wiele fragmentów zobowiązujących nas do szacunku wobec starszych, rodziców, przełożonych, kapłanów, do uległości wobec sprawujących władzę - nawet gdy ci nie dorastają do swojej roli.
Grzeczność, pozdrowienie czy ustąpienie miejsca należą do dobrych manier. Źle się jednak dzieje, gdy owe zachowania są wymuszane nakazem, groźbą lub praniem mózgu. Skandalem jest gdy czołobitności wymaga ktoś, kto niewiele sobą prezentuje. Przecież nie każdy starzec i nie każdy satrapa zasługuje na pozdrowienia na rynku i pierwsze krzesło w synagodze. Starzec powinien budzić szacunek ze względu na swoją mądrość i doświadczenie życiowe. Przełożony niech wykazuje się kompetencją i sprawiedliwością, nauczyciel wiedzą i sercem. Kapłan powinien być świadkiem Chrystusa i żywym przykładem łączenia spraw ludzkich ze sprawami Boskimi. I wszystko będzie normalne.
Tytuł, którym się człowiek przystraja jak szatą, musi być na jego miarę. Wtedy nawet całowanie po rękach i pokłony do ziemi będą naturalnym sposobem reagowania w zetknięciu z prawdziwą wielkością człowieka, a nie wymuszonym służalstwem, którym karmi się pycha małych ludzi. Nikt przecież nie kazał kłaniać się Matce Teresie, a jednak czyniły to nawet koronowane głowy. I nikogo nie zmusza się do nazywania Jana Pawła II Ojcem Świętym, a mówią tak do niego również niewierzący - byle kulturalni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bratanica św. Pawła VI: choć był refleksyjny, ciągle żartował

[ TEMATY ]

Paweł VI

Wydawnictwo Znak

Święty Paweł VI był człowiekiem refleksyjnym, ale też ciągle żartował – takim zapamiętała go jego bratanica Chiara Montini. Wspomnieniami o stryju-papieżu podzieliła się w programie włoskiej telewizji Rai Uno „A sua immagine”.

Kiedy Chiara się urodziła jej stryj, Giovanni Battista Montini, był arcybiskupem Mediolanu. Jednak nie szczędził uwagi swoim bliskim. – W sierpniu spędzaliśmy razem 10 dni. Bardzo lubił spacery i prowadzenie maluchów za rękę, pełniąc rolę przewodnika. Był dla nas bardzo dostępny. Budował dla nas domki z kart, dawał nam w prezencie najprzedziwniejsze rzeczy: którego roku pojechaliśmy do pałacu arcybiskupiego w Mediolanie i wróciliśmy do domu z białą owieczką – opowiadała Montini. A kiedy został papieżem, wszyscy w rodzinie zrozumieli, że „wujek już nie był wujkiem: stał się ojcem ludzkości”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: dziecko pod sercem matki jest człowiekiem, który ma prawo urodzić się i żyć

2024-05-27 07:45

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

Dziecko pod sercem matki jest człowiekiem, który ma prawo urodzić się i żyć - powiedział w niedzielę podczas Mszy świętej poprzedzającej Marsz dla Życia i Rodziny w Płocku biskup tej diecezji Szymon Stułkowski. Zapewnił o gotowości wsparcia tamtejszych instytucji kościelnych dla kobiet w ciąży.

"Nie chcemy tylko manifestować w obronie życia. Nie chcemy tylko żądać, nie chcemy tylko się modlić, ale konkretnie też chcemy wyciągnąć rękę do tych zwłaszcza matek z dzieckiem pod sercem, które nie mają się, gdzie podziać" - powiedział bp Szymon Stułkowski w trakcie niedzielnej mszy świętej, której przewodniczył w płockiej katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Kolejny rok kapłańskiej posługi

2024-05-27 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

d

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję