Redakcyjnym korytarzem idzie dziewczyna z dzbanem.
Niesie wodę troskliwie, jak dziecko.
W miejscowości, gdzie mieszka, piąty dzień nie ma prądu.
Zwykłe, oczywiste, odebrane nie za karę, nabiera smaku.
Myślami biegnie do swoich: gdy wszystko zamarło,
w nich odżyło dobro, źródło wody żywej, blask człowieka dla człowieka.
Wzajemna pomoc, wiara i siła.
Słonecznowłosa dziewczyna z dzbanem topi spojrzenie w czystości wód.
Odprowadzam ją ścieżką słów.
Styczeń, 2010 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu