Reklama

Kultura

Muzyka Messiaena i obrazy Piotra Kmiecia

Niedziela lubelska 44/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnio w galerii Sceny Plastycznej KUL Leszka Mądzika było łatwo. Wnętrze wypełniały obrazy znanych artystów, jak Maria Stangret - Kantor czy Stanisław Mikulski, w których - przynajmniej z pozoru - wiadomo, o co chodzi. Łany zbóż, drzewa, twarze kobiet, postaci kotów, niebo i chmury. Oczywiście ich zawartość myślowa jest znacznie głębsza, co nie dla wszystkich amatorów sztuki jest szczególnie docenianą cechą. Najważniejsze, wydaje się być bowiem dla wielu, by wiadomo było jedynie "co konkretnie namalowano?". Co jednak zrobić, gdy widz znajdzie przed sobą przykład sztuki abstrakcyjnej? Czy i wtedy wrażliwy dotąd odbiorca sztuki zatrzyma się w Galerii KUL dłużej niż kilka minut, by tym razem obejrzeć prace Piotra Kmiecia o właśnie abstrakcyjnym charakterze?
Czy zachęcą go dwie długie błękitne ściany "zbudowane" z ciągu niemal identycznych płócien? Z których każde pokryte "rozbryzganą" błękitną farbą stało się tłem dla pojedynczego elementu, plastycznie wystającego z powierzchni obrazu. Kształtem ów element kojarzy się z kamiennymi tablicami Dekalogu lub żydowskimi tablicami nagrobnymi - macewami. Wydaje się, że miejsce jakie zajmuje na poszczególnych płótnach jest przypadkowe. Tak jednak nie jest. Dostrzeżenie w nich (płótnach) jedynie chaosu oznaczałoby przyznanie się do pozornej w gruncie rzeczy wrażliwości na sztukę. A więc takiej, która wszystkiemu co ma charakter sztuki abstrakcyjnej, każe, bez głębszej refleksji, przypisywać właśnie bezład. Tymczasem obrazami Piotra Kmiecia, artysty rodem z Zamościa, obecnie wicedyrektora Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych, rządzi określony wewnętrzny rytm. Rytm ten jest inspirowany, do czego się otwarcie przyznaje malarz, muzyką wybitnego francuskiego kompozytora Oliviera Messiaena. Zresztą cykl dziesięciu prezentowanych obrazów powstał właśnie w hołdzie Kompozytorowi. O tej inspiracji przypomina sama muzyka Messiaena, która towarzyszy wystawie. Bowiem dopiero przy jej dźwiękach płótna Piotra Kmiecia naprawdę ożywają. I otwierają widza - jak to zauważa szereg krytyków sztuki, m.in. Janina Kraupe - Świderska - "na wymiar, którym jest Ziemia Obiecana, Nowa Jerozolima dla mistyków". Otwierają go na "sferę Nieznanego, która u Messiaena prześwieca i wibruje w ulotnej, ruchliwej materii dźwięków". Płótna Kmiecia zachęcają odbiorcę do zagłębienia się w świat własnych refleksji i doznań. Otwierają go na głębsze warstwy jego własnej duszy. I choćby za to niewątpliwie warto artyście podziękować. Natomiast L. Mądzikowi za zaaranżowanie w ascetycznym i estetycznym wnętrzu Galerii przestrzeni artystycznej, która działa nie tylko na zmysł wzroku widza, ale w której może się on wręcz zanurzyć.
Piotr Kmieć urodził się w 1949 r. w Zamościu. Studiował w Krakowskiej Akademii sztuk Pięknych na Wydziale Malarstwa w pracowni świetnego malarza, prof. Wacława Taranczewskiego. Debiutował przed prawie trzydziestu laty indywidualną wystawą w Krakowie. Jest autorem szeregu cykli rysunkowo - malarsko-rzeźbiarskich. Mieszka i pracuje w Nałęczowie, udzielając się zarówno jako artysta, jak i wychowawca młodzieży, co przyczyniło się do otrzymania w 1992 r. nagrody Ministra Kultury i Sztuki "za wybitne osiągnięcia dydaktyczne i wychowawcze". Motywem przewodnim jego sztuki wydaje się być natura, jej związek z człowiekiem. Jego sztuka nie jest jednak prostą wizualizacją pejzaży. Jest czerpaniem z natury pewnych jej elementów, przetwarzanych później przez wyobraźnię artysty. Stąd np. liczne trójkąty, których konfiguracje można odnaleźć w wielu pracach artysty, a których źródłem były zaobserwowane na polach w podgórskich okolicach stojaki na siano.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

[ TEMATY ]

zesłanie

Duch Święty

Pio Si/Fotolia.com

Dziś - siedem tygodni po obchodach zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tym samym świętuje swoje narodziny, bo w tym dniu, jak pisze św. Łukasz w Dziejach Apostolskich, grono Apostołów zostało "uzbrojone mocą z wysoka" a Duch Święty czyni z odkupionych przez Chrystusa jeden organizm - wspólnotę. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele okres wielkanocny.

W języku liturgicznym święto Ducha Świętego nazywa się "Pięćdziesiątnicą" - z greckiego Pentecostes, tj. pięćdziesiątka, - bo obchodzi się 50-go dnia po Zmartwychwstaniu Pańskim.

CZYTAJ DALEJ

Duch Święty - Osoba czy energia?

Niedziela Ogólnopolska 22/2009, str. 22

[ TEMATY ]

Duch Święty

Karol Porwich/Niedziela

Wydaje mi się, że ciągle za mało mówi się w Kościele o Duchu Świętym. Miałem ostatnio w domu wizytę dwóch nachalnych pań, najwyraźniej nie z naszego wyznania, które próbowały mi udowodnić, że Duch Święty to po prostu jakaś Boża energia, siła, sposób działania. Na dowód tego przeczytały mi całą masę tekstów, w których nigdzie nie było mowy o tym, że Duch Święty choć trochę podobny jest do osoby. Na jakiej podstawie uznajemy, że Duch Święty to Trzecia Osoba Trójcy Świętej, a nie np. energia czy tchnienie, które wychodzi od Jedynego Boga?
Michał

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: Paraklet stoi zawsze po naszej stronie

2024-05-19 08:32

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

Pio Si/pl.fotolia.com

Nie musimy się lękać, jesteśmy pocieszeni, bo przy całym dramatyzmie naszych grzechów i słabości wiemy, że nie jesteśmy sami, że Duch - Paraklet - stoi zawsze po naszej stronie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Zesłania Ducha Świętego 19 maja.

Ks. Wojciech Węgrzyniak podkreśla, że od kilku lat słowo Paraklet, jedno z imion Ducha Świętego, nie może się „zadomowić w Ewangelii”. Często tłumaczone jest jako „Pocieszyciel”, ale ten przekład zawęża znaczenie słowa „Paraklet", które „ma w sobie jeszcze odcień mówienia o Obrońcy i o tym, który jest Rzecznikiem”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję