Reklama

Nowa twarz Ambasadora

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” nie tylko tańczy i śpiewa, coraz częściej słyszymy o nim jako o producencie imprez artystycznych, organizatorze konferencji, warsztatów i spotkań edukacyjnych. „Śląsk” nie zrzeka się bynajmniej tytułu ambasadora kultury polskiej - stale rozbudowuje repertuar i intensywnie koncertuje w kraju i świecie - ale jego działalność wzbogaciła się o nowe elementy.

Wychodzenie z szufladki

Jedenaście lat temu zespół wystartował z plenerową imprezą pn. „Święto «Śląska»”. Rodzinny piknik na błoniach koszęcińskiego zamku organizowany w okolicach 1 lipca przypomina datę powstania zespołu i gromadzi ogromną publiczność - średnio 30 tys. osób w ciągu 3 dni. Program ma charakter popularny: występy kabaretów i zespołów muzycznych, wystawy i pokazy sztuki ludowej oraz, oczywiście, galowy koncert gospodarza. Równie atrakcyjną propozycją okazało się koszęcińskie „Country w Leśnej Dolinie”, jedna z większych w kraju imprez poświęconych muzyce country, w której „Śląsk” od trzech lat występuje w roli głównego organizatora. Wydarzeniem w całkiem odmiennym stylu, gdzie zespół wystąpił w podwójnej roli - producenta i jednego z wykonawców, było multimedialne widowisko pt. „Wojciechowi Korfantemu - Rapsod Śląski”, wystawione w sierpniu 2009 r. na placu Sejmu Śląskiego w Katowicach. To nie są jedyne przykłady świadczące o tym, że sposób funkcjonowania zespołu zmienia się. Jako widzowie przywykliśmy do jednolitego, pięknego, acz nieco stereotypowego obrazu zespołu. - Naszą domeną i misją jest i pozostanie tradycja kultury polskiej, tradycja czerpana przede wszystkim ze źródeł folklorystycznych, tak jak to widział twórca zespołu prof. Stanisław Hadyna - mówi Adam Pastuch, dyrektor „Śląska”. - To jest fundament naszej działalności, od którego nie odchodzimy. Jednak zespół przez swój zbudowany przez lata potencjał artystyczny, menedżerski i techniczny jest przygotowany do roli producenta i organizatora nowoczesnych, dużych imprez, dlatego pragniemy wykorzystać to doświadczenie i dorobek, bogate spektrum naszych możliwości.
Chociaż więc informacje o koncertowaniu „Śląska” z Goranem Bregovicem czy Józefem Skrzekiem, o współorganizowaniu festiwalu zespołów młodzieżowych w pierwszej chwili zaskakują, trzeba przyznać rację tym, którzy pozostając wierni tradycji zespołu, szukają nowych możliwości dotarcia do widza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dotknąć wełniaka

Statystyka nie kłamie. Od 10 lat słupek obrazujący liczbę odwiedzin w siedzibie zespołu rośnie. W 2008 r. było to prawie 78 tys. osób. Pałac jest miejscem pracy artystów, a jednocześnie obiektem otwartym dla gości. Przyjeżdżają grupy, czasem kilka dziennie, oglądają kostiumernię, zaglądają do sal ćwiczeń, zwiedzają park. - W dobie multimedialnych środków przekazu, Internetu, filmu i produkcji płytowych bezpośredni kontakt, przyjrzenie się próbie widowiska, nawet dotknięcie materiału, z którego zrobione są kostiumy, jest niezmiernie ważne - podkreśla dyrektor Adam Pastuch.
Systematyczne remonty i inwestycje - Pawilon im. Elwiry Kamińskiej z pierwszą własną salą widowiskową zespołu, nowoczesny Dom Pracy Twórczej im. Adolfa Dygacza - odrestaurowane skrzydło pałacu, dają możliwość organizowania koncertów, wystaw, konferencji i zajęć edukacyjnych. Od kilku lat „Śląsk” organizuje międzynarodową szkołę tańca współczesnego i szkołę wokalną, a także warsztaty polskich tańców ludowych i narodowych. Latem 2009 r. „Śląsk” użyczył swojej siedziby także uczestnikom międzynarodowego pleneru rzeźbiarsko-malarskiego, a w Sali Balowej odbyła się wystawa prac. Popularność tych i wielu innych działań świadczy o tym, że zapotrzebowanie na edukację kulturalną i na kontakt z żywą sztuką jest ogromne. Tym cenniejszy jest fakt, że nasz „flagowy” zespół dostrzega tę potrzebę i szeroko otwiera pałacowe drzwi dla dzieci, młodzieży, nauczycieli i każdego, kto chciałby tu przyjechać i zauroczyć się tym miejscem, jak ambasador Chin, który wyjeżdżając, powiedział: - Będę nie tylko ambasadorem Chin w Polsce, ale również ambasadorem „Śląska” w Chinach.

Reklama

Pamięć o Profesorze

Najnowszy program - „Stanisław Hadyna - Legenda Gór”, zaprezentowany w czerwcu w Cieszynie, jest hołdem złożonym Założycielowi i Patronowi zespołu. 25 września „Śląsk” rozpoczął 57. sezon pracy. Data wybrana została nieprzypadkowo - to 90. rocznica urodzin Profesora. Inauguracyjny koncert w auli katowickiej Akademii Muzycznej, podczas którego soliści, chór i orkiestra zespołu wystąpili z repertuarem „Muzyki i pieśni Stanisława Hadyny” rozpoczął również Dni Stanisława Hadyny. Z patronem zespołu związane są 3 wydane ostatnio książki: „Stanisław Hadyna we wspomnieniach” - przygotowana pod redakcją dr Izabeli Migocz i Adama Pastucha, „W pogoni za wiosną” - reedycja prozy Stanisława Hadyny oraz niepublikowany dotąd zbiór jego kolęd „Narodziła nam się dobroć. Cykl 14 kolęd i pastorałek do słów Kazimierza Szemiotha”. W ramach Dni odbył się również V Międzypaństwowy Turniej Szkół „Śladami Stanisława Hadyny” oraz XI Międzynarodowy Konkurs Muzyki i Pieśni im. Stanisława Hadyny.
Liczne znaki pamięci o Założycielu są impulsem, by przyjrzeć się dorobkowi Zespołu w minionym dziesięcioleciu. Wszak w roku śmierci Profesora niektórzy wieszczyli kres „Śląska”.
O rozwoju zespołu, o „pomnożeniu talentów” świadczą liczby: - W 1999 r. dysponowaliśmy 4 programami, dziś mamy ich 18 - mówi Adam Pastuch. - To wielki majątek artystyczny, zważywszy że są to programy różnorodne. Z końcem lat 90. dawaliśmy 50-60 koncertów w ciągu roku, teraz koncertujemy 120-140 razy, co także jest miarą sukcesu i atrakcyjności. Obecnie planujemy na kilka sezonów do przodu. Rok 2010 jest w dużej części zaplanowany, myślimy o kolejnych, a pojawiają się też pytania o rok 2016. Bardzo wiele zrobiliśmy w trosce o zasobność materialną instytucji - inwestowaliśmy, sięgaliśmy do różnych funduszy - nasza wartość materialna, jeszcze niedawno bliska zera, dziś jest szacowana na kwotę ponad 30 mln zł.
Miarą uznania i popularności są również 4 złote płyty i jedna platynowa oraz prestiżowe nagrody. Wśród nich - Platynowe Laury Umiejętności i Kompetencji oraz „Lux et Silesia” - wręczona 4 października 2009 r. nagroda abp. Damiana Zimonia, przyznana „Śląskowi” za to, że „poprzez liczne koncerty ukazuje uniwersalne przesłanie życia ludzkiego zapisanego w pieśniach i tańcach, budując w ten sposób mosty między kulturami i między ludźmi. To przesłanie jest przepełnione miłością do Boga i do człowieka”.

Sięgnęli do Chopina

Zespół nie ustaje w planowaniu i poszukiwaniu nowych rozwiązań, także teraz, kiedy powszechnie mówi się o kryzysie. W tym sezonie artystycznym, z okazji Roku Chopinowskiego, planowany jest m.in. cykl koncertów edukacyjnych pt. „Fryderyk Chopin - niezatarte ślady”. - Czujemy się powołani do tego, by podjąć w naszej pracy artystycznej wątek Fryderyka Chopina - mówi dr Izabela Migocz, kierownik artystyczny „Śląska”. - Chopin czerpał z folkloru, wiele jego kompozycji opartych jest na muzyce ludowej, a „Śląsk” pielęgnuje i kultywuje tę narodową tradycję. W planach jest także opracowanie dzieła scenicznego, opery ludowej pt. „Sałasznicy”, autorstwa Jana Sztwiertni - przyjaciela Stanisława Hadyny.
Chociaż są niepokoje związane z sytuacją gospodarczą i budżetem, w „Śląsku” kryzysu na razie nie widać. - Aktywność, planowanie i poszukiwanie nowych rozwiązań to nasza odpowiedź na kryzys - mówi dyrektor Adam Pastuch. - To także nasza odpowiedź na pytanie o reformę kultury. Wielowiekowa kultura jest najsilniejszym elementem tego, co Polska może pokazać światu. Jestem przeciwny tezie, że kultura tradycyjna nawiązująca do folkloru, do naszych źródeł jest passé. To jest znak polskości i naszego ducha. Po prostu bądźmy sobą. q

Laury dla „Śląska”
Kapituła Akademii Polskiego Sukcesu przyznała Zespołowi Pieśni i Tańca „Śląsk” im. Stanisława Hadyny Złoty Medal i tytuł Członka Zwyczajnego Akademii Polskiego Sukcesu - za wybitne osiągnięcia dla kultury polskiej.
Wręczenie tego prestiżowego wyróżnienia odbyło się 15 grudnia 2009 r. w Muzeum Kolekcji im. Jana Pawła II w Warszawie.
Akademia Polskiego Sukcesu jest rozszerzeniem działań promocyjnych prowadzonych od 15 lat przez Stowarzyszenie Polski Klub Biznesu.
Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” jest także jednym z laureatów Nagrody im. Stanisława Ligonia, przyznawanej przez Polskie Radio Katowice. Wręczenie nagrody odbyło się 18 grudnia 2009 r. w Katowicach.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O synodzie na Dworcu Głównym PKP

2024-04-17 18:30

Marzena Cyfert

Spotkanie w Sali Sesyjnej na Dworcu PKP we Wrocławiu

Spotkanie w Sali Sesyjnej na Dworcu PKP we Wrocławiu

W ramach Wieczorów Polskich w Sali Sesyjnej Dworca Głównego PKP we Wrocławiu odbyło się 184. spotkanie, w programie którego znalazł się Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Spotkanie zorganizowało Duszpasterstwo Kolejarzy. Z prelekcją wystąpiła Adriana Kwiatkowska, sekretarz synodu.

CZYTAJ DALEJ

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję