Reklama

Wiadomości

Premier Morawiecki: sojusz z USA uczynimy najważniejszym punktem naszej prezydencji w UE

Kiedy Polska za niecałe dwa lata będzie sparowała prezydencję w Unii Europejskiej, sojusz UE ze Stanami Zjednoczonymi uczynimy najważniejszym punktem tej prezydencji - powiedział we wtorek przed wylotem do USA premier Mateusz Morawiecki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szef rządu przestrzegał też przed pomysłami niektórych przywódców budowania bliskiej współpracy "z niektórymi potężnymi państwami na Dalekim Wschodzie". "Zamiast budować strategiczną autonomię od Stanów Zjednoczonych proponuję strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi" - podkreślał.

W wygłoszonym we wtorek na lotnisku oświadczeniu przed wylotem do USA premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że stosunki Polski z USA nigdy nie były tak dobre jak dziś, a Stany Zjednoczone "są krajem który gwarantuje bezpieczeństwo Europie, a naszej części Europy w szczególności".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że wyjazd do USA jest bezpośrednią konsekwencją ostatniej wizyty prezydenta Joe Bidena w Polsce oraz konsekwencją rozmów prowadzonych podczas tej wizyty wraz z prezydentem RP Andrzejem Dudą. "Podczas rozmowy w Pałacu Prezydenckim przedstawiliśmy naszą koncepcję partnerstwa i taką koncepcje partnerstwa jadę umacniać w Stanach Zjednoczonych" - powiedział.

Wyjaśnił, na czym m.in. polega ta "strategiczna koncepcja partnerstwa". "Kiedy Polska za niecałe dwa lata będzie sparowała prezydencję w Unii Europejskiej, to partnerstwo transatlantyckie, sojusz Unii Europejskiej ze Stanami Zjednoczonymi uczynimy najważniejszym punktem tej prezydencji" - zapowiedział Morawiecki. "Sojusz ze Stanami Zjednoczonymi jest absolutnym fundamentem naszego bezpieczeństwa" - dodał.

Jednocześnie premier ocenił, że bezpieczeństwo Polski opiera się na dwóch filarach: współpracy gospodarczej z USA i współpracy w dziedzinie obronności. "Jadę do Stanów Zjednoczonych, żeby oba te filary wzmacniać, wzmacniać ich fundament, budować je we współpracy z naszymi sojusznikami" - podkreślił.

W tym kontekście podczas wizyty, dodał premier, ma on zamiar zatwierdzić i rozbudować kontrakty zbrojeniowe będące podstawą naszego bezpieczeństwa w przyszłości. "Będę nie tylko odwiedzał zakłady zbrojeniowe, ale będę też rozmawiał na tematy finansowe. Wszyscy wiedzą, że same zamówienie jest rzeczą nie najtrudniejszą, najtrudniejsze jest skonstruować finansowanie, aby móc te zamówienie zrealizować we właściwym czasie. Takie rozmowy będą się toczyły na amerykańskim rynku finansowym i będę w nich uczestniczył" - powiedział.

Reklama

Celem wizyty jest też, jak dodał szef rządu, umacnianie polsko amerykańskich relacji gospodarczych. "Amerykanie zainwestowali tutaj nad Wisłą ponad 25 miliardów dolarów, setki tysięcy miejsc pracy, chcę tworzyć kolejne dziesiątki tysięcy miejsc pracy poprzez rozbudowę naszej współpracy, poprzez ugruntowanie współpracy w dziedzinie energetyki jądrowej" - podkreślał premier.

Przekonywał, że "polski atom we współpracy z amerykańskimi dostawcami" ma "wzmocnić nasze bezpieczeństwo energetyczne". "To jest nasz cel, to jest strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi" - powiedział.

Chodzi też, mówił, o tworzenie miejsc pracy we współpracy z takimi firnami jak Google, Microsoft, Facebook.

Planowana jest również, zapowiadał, kontynuacja budowy składów zbrojeniowych w Polsce. "Będziemy tworzyli z naszymi partnerami amerykańskimi zaplecze logistyczne, zaplecze sprzętu. W Powidzu i w innych miejscach Polski składowane będzie kilka tysięcy sztuk sprzętu wojskowego NATO. Dzięki temu będziemy dużo bezpieczniejsi" - zaznaczył Morawiecki. Będą to czołgi, wozy bojowe piechoty, czyli sprzęt, który pozwoli aktywizować szybko wschodnią flankę NATO. "Już sama taka możliwość odstraszy naszych wrogów" - przekonywał Morawiecki.

Dodał też, że "niektórzy śnili sen o pokojowej współpracy z Rosją". "Wiemy jakim koszmarem zakończył się ten sen. Od samego początku rząd PiS przestrzegał przed tymi dramatycznymi błędami, do jakich prowadziła polityka gazowa we współpracy z Rosją" - przypominał premier.

Dziś, jak dodał, "niektórzy przywódcy Zachodu śnią o współpracy ze wszystkimi, i z Rosją, i z niektórymi potężnymi państwami na Dalekim Wschodzie". "My przestrzegamy przed tym, z każdym chcemy żyć w pokoju, rzecz jasna. Ale zamiast budować strategiczną autonomię od Stanów Zjednoczonych proponuję strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi" - mówił szef rządu. "To partnerstwo chcemy umacniać podczas takich wizyt jak ta moja w Stanach Zjednoczonych" - dodał.

Reklama

Prezydent Francji Emmanuel Macron w drodze powrotnej z niedawnej wizyty w Chinach, powiedział m.in., że Europa musi się oprzeć presji, by stać się "naśladowcą Ameryki". Odnosząc się do napięć między Państwem Środka a USA w sprawie statusu Tajwanu, ostrzegł, że "wielkim ryzykiem", przed którym stoi Europa jest to, że "zostaje uwikłana w kryzysy, które nie są nasze, co uniemożliwia jej budowanie swojej strategicznej autonomii".

Premier poinformował, że pierwsze spotkanie w USA odbędzie z wiceprezydent Kamalą Harris. "Tam na pewno również będziemy rozmawiać i o Ukrainie" - zapowiedział. Wsparcie dla Ukrainy, podkreślał, "jest naszym pragmatycznym celem i pragmatyczną racją stanu".

"Wyobraźmy sobie taki nieszczęśliwy scenariusz, że Ukraina upada. Boże uchowaj, ale gdyby coś takiego się stało na pewno rozwój gospodarczy Polski ogromnie by ucierpiał, mielibyśmy następną falę migracji, mielibyśmy dużo mniej inwestorów zachodnich, a więc w naszym interesie jest budować sojusz z Amerykanami i Zachodnią Europą, by pomagać Ukrainie" - powiedział. "To też będzie jeden z celów mojej wizyty i moich rozmów na ziemi amerykańskiej - zabiegać o wsparcie dla Ukrainy po to, aby Polska była bezpieczna" - dodał.

Wizyta premiera w USA potrwa do czwartku. Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiadając w poniedziałek wizytę wskazał, że głównymi jej tematami będzie polsko-amerykańska współpraca gospodarcza oraz kwestie bezpieczeństwa Polski. Poruszone zostaną także kwestie współpracy w sektorze energetyki. W trakcie wizyty szef rządu spotka się z wiceprezydent USA Kamalą Harris oraz z przedstawicielami amerykańskich firm zbrojeniowych. Premier również ma wziąć udział w spotkaniu w siedzibie Atlantic Council.(PAP)

Reklama

autor: Piotr Śmiłowicz

pś/ godl/

2023-04-11 09:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: nie deprecjonujmy lekcji religii, są bardzo ważne

[ TEMATY ]

katecheza

Mateusz Morawiecki

PAP/Radek Pietruszka

Lekcje religii są bardzo ważne, uczą o Bogu, sensie życia, najwyższych wartościach. Nie deprecjonujmy tego – podkreślił w środę premier Mateusz Morawiecki podczas sesji Q&A na Facebooku. Miejmy szacunek do siebie nawzajem – zaapelował.

W środę premier wziął udział w sesji pytań i odpowiedzi na swoim profilu na Facebooku. Jedno z pytań brzmiało: "Czy rząd zechce zrobić coś z wtórnym analfabetyzmem Polaków i czy w szkołach powinny dominować lekcje religii, czy nauka samodzielnego myślenia?".

CZYTAJ DALEJ

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

[ TEMATY ]

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich… W Kościele katolickim wspomnienie świętego przypada 27 kwietnia.

Święty doktor

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję