Reklama

Kardynał Stefan Wyszyński - świadek wiary (cz. 248)

Niedziela gnieźnieńska 44/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dzień po sosnowieckich uroczystościach milenijnych, 22 maja 1967 r., papież Paweł VI podpisał dekret Kongregacji Konsyliarnej powołującej z pełnymi prawami rezydencji administratorów apostolskich dla diecezji na Ziemiach Zachodnich i Północnych. Zgodnie z wolą Stolicy Świętej administratorami zostali: abp Bolesław Kominek w Wrocławiu, bp Franciszek Jop w Opolu, bp Wilhelm Pluta w Gorzowie i bp Józef Drzazga w Olsztynie. Dla wielu obserwatorów nie ulegało najmniejszej wątpliwości, że nominacje te należy łączyć z niedawną wizytą delegacji watykańskiej w Polsce. Ojciec Święty zapoznał się z poglądami na sytuację Kościoła w Polsce, jakie wyrobił sobie w czasie trzech podróży do Polski mons. Agostino Casaroli. Te przypuszczenia komentatorów potwierdzone zostały później podczas pobytu kard. Karola Wojtyły w Rzymie. Sprawozdanie wysłannika w pełni potwierdzało konieczność wprowadzenia postulowanych już od wielu lat przez Prymasa Polski administracyjnych rozwiązań na Ziemiach Zachodnich. Paweł VI uznał, że wobec walki komunistycznych władz z Kościołem nie można dłużej czekać. Przejęty troską o dobro wierzących postanowił podjąć kroki służące stabilizacji życia polskiego Kościoła.
Warto przypomnieć, że najpierw Pius XII, potem Jan XXII i Paweł VI czekali z ostatecznym rozwiązaniem problemu diecezji na Ziemiach Zachodnich i Północnych na międzynarodowe uregulowanie sprawy zachodnich granic Polski. Nie chcieli bowiem uprzedzać decyzji politycznych zainteresowanych krajów: Polski i obu państw niemieckich. Każde postanowienie w sprawie administracji kościelnej mogło być i byłoby na pewno interpretowane jako mieszanie się Kościoła do polityki. Papieże stopniowo podejmowali kolejne kroki w kierunku stabilizacji Kościoła na zachodnich ziemiach Polski. Decyzja Pawła VI była bardzo odważna i narażała go na bardzo negatywne oceny niektórych kręgów w Republice Federalnej Niemiec. Dobro Polaków i Kościoła było jednak ważniejsze. W tym momencie jedyną niezałatwioną sprawą został problem granic tych diecezji. Z ostateczną decyzją trzeba było poczekać do ostatecznych decyzji politycznych co do granic państwowych.
Informacja o nowych rozwiązaniach dotyczących diecezji na Ziemiach Zachodnich i Północnych dotarła do Księdza Prymasa po kilku dniach, 27 maja, podczas wizytacji w dekanacie pruszkowskim. Następnego dnia tak skomentował to wydarzenie w swoich zapiskach:
Wieczorem przyszły wiadomości o ustanowieniu przez Ojca Świętego Administratorów Ap. [ostolskich] w diecezjach zachodnich: Wrocław, Opole, Gorzów i Olsztyn. Wielka radość. A zarazem obawa, czy władze państwowe nie powiedzą: nas to nie urządza, gdyż przypomina tymczasowość. Osiągnięcie polega na tym, że dwie jednostki kościelne, Opole i Gorzów, zostały uznane za odrębne jednostki administracyjne, zależne wprost od Stolicy Ap.[ostolskiej]. Może przestaną złorzeczyć na mnie, że to ja przeszkadzam w regulacji diecezji. Ale na pewno wynajdą sobie tytuł do dalszego krzyku.
Ten dobry nastrój Prymasa Polski został przedłużony następnego dnia. Z Watykanu przyszła kolejna radosna nowina. Ojciec Święty Paweł VI mianował kardynałami 27 arcybiskupów z całego świata. Na liście nowych członków Kolegium Kardynalskiego znalazł się metropolita krakowski - abp Karol Wojtyła. Nowym kardynałem został także arcybiskup Filadelfii Jan Król - z pochodzenia Polak. Komentarz Prymasa Tysiąclecia był krótki: Deo gratias! Nie było dla nikogo tajemnicą, że Ksiądz Prymas od dawna zabiegał o purpurę dla biskupa Krakowa. Te starania zostały uwieńczone sukcesem. Znowu można przypuszczać, że nie bez znaczenia były też obserwacje mons. Casarolego.
Ciekawe, że wyniesienie do godności kardynalskiej abp. Wojtyły z ogromnym zadowoleniem przyjęli sprawujący w Polsce władzę komuniści. Od razu odczytali to jako sprzyjającą sytuację do wzmożenia wysiłków dla propagowania opinii o istniejącym jakoby konflikcie pomiędzy Prymasem Polski a Metropolitą Krakowskim. W związku z nową sytuacją przygotowali nowe plany strategiczne zasiania nieufności pomiędzy nimi. Ciekawy dokument na ten temat będzie przedstawiony w następnym odcinku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

Karol Porwich/Niedziela

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Sabotaż na torach w Katowicach? Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej

2025-10-03 09:53

[ TEMATY ]

katastrofa kolejowa

Adobe Stock

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Wszystko wskazuje na celowe odczepienie znalezionej na linii kolejowej w Katowicach Ligocie węglarki - poinformował w piątek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk. Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej - powiedział.

Wiceszef MSWiA został zapytany w Polskim Radiu o informacje z piątkowej „Rzeczpospolitej”. Gazeta podała, że w nocy z 2 na 3 września na uczęszczanej linii kolejowej 141 w Katowicach Ligocie znaleziono odczepiony 20-tonowy wagon na węgiel. „Linią tą z powodu wielkiej inwestycji kolejowej puszczane są obecnie także pociągi pasażerskie. Węglarka nie odczepiła się samoistnie, ktoś fachowo przełożył sygnalizację końca składu na przedostatni wagon” - brzmi fragment tekstu.
CZYTAJ DALEJ

Masz etyczne wątpliwości? - zadaj pytanie w Poradni Bioetycznej

2025-10-03 12:22

[ TEMATY ]

moralność

etyczne wątpliwości

Poradnia Bioetyczna

Adobe Stock

- Czy dane działanie jest godziwe? Czy moralne jest skorzystanie z danego rodzaju terapii? Co, gdy otrzymam niepomyślną diagnozę dla nienarodzonego dziecka? Czy i kiedy można odłączyć respirator? Jak układać współżycie małżeńskie po trzech cesarkach, gdy nie możemy mieć dzieci, a ja nie jestem w stanie rozeznać dni płodnych? - z takimi i wieloma innymi pytaniami boryka się niejeden z nas. Pomóc może Uniwersytecka Poradnia Bioetyczna, która działa od 2017 r. w Krakowie. Porady udzielane są bezpłatnie.

„Wyobrażam sobie Kościół jako szpital polowy po bitwie. Nie ma sensu pytać ciężko rannego, czy ma wysoki poziom cukru i cholesterolu! Trzeba leczyć jego rany. Potem możemy mówić o całej reszcie. Leczyć rany, leczyć rany… i trzeba to rozpocząć od podstaw” - mówił w swoim wywiadzie kilka miesięcy po wyborze na Stolicę Piotrową papież Franciszek. W roku 2015 w bulli Misericordiae vultus ogłaszającej nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia przypomniał uczynki miłosierdzia względem ducha, między innymi: wątpiącym dobrze radzić, nieumiejętnych pouczać, strapionych pocieszać.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję