Reklama

Aktualności

Papież: Putin wie, że jestem do dyspozycji, gdyby zostawił okienko na negocjacje

"Putin wie, że jestem do dyspozycji"- powiedział papież Franciszek odnosząc się do wyrażonej wcześniej swojej gotowości udania się do Moskwy, gdyby prezydent Rosji zostawił mu "okienko, by negocjować" w sprawie wojny na Ukrainie. Papież mówił też m. in. o konfliktach na świecie, swoim pontyfikacie i ewentualnych przyczynach ustąpienia. Słowa papieża z wywiadu dla włoskojęzycznej telewizji szwajcarskiej Rsi przytaczają w piątek gazety „Corriere della Sera”, „La Repubblica” i "La Stampa".

[ TEMATY ]

Franciszek

wojna

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek zapytany o to, co powiedziałby prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi gdyby go spotkał, odpowiedział: „Rozmawiałbym z nim jasno, tak jak mówię publicznie. To człowiek wykształcony”.

Przypomniał, że drugiego dnia wojny podczas wizyty ambasadzie Rosji zadeklarował gotowość wyjazdu do Moskwy, gdyby Putin "zostawił okienko, by negocjować". Dodał, że szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow napisał, że mu dziękuje, ale "nie jest na to moment".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszek zaznaczył: „Putin wie, że jestem do dyspozycji. Ale tam są interesy imperialne, nie tylko imperium rosyjskiego, ale i imperiów innych stron”. „To w stylu imperium jest umieszczanie narodów na drugim miejscu”- ocenił.

Papież powtórzył jego opinię, że trwa „wojna światowa”. „Zaczęła się od kawałków, a teraz nikt nie może powiedzieć , że nie jest światowa”- stwierdził.

Zdaniem Franciszka „wszystkie wielkie mocarstwa zostały wplątane w wojnę”. “Polem bitwy jest Ukraina. Tam walczą wszyscy. To przywołuje myśl o przemyśle zbrojeniowym. Prowadzi się wojnę, sprzedaje się starą broń, wypróbowuje się nową”- oświadczył.

Franciszek wymienił też wojny w Syrii, Jemenie, losy ludu Rohingya z Birmy. „Czemu tyle cierpienia? Nie ma ducha Boga. Ja nie wierzę w święte wojny” – podkreślił.

Podziel się cytatem

Reklama

Przed przypadającą w poniedziałek 10. rocznicą jego wyboru 86-letni Franciszek podkreślił podsumowując tę dekadę: „Jestem stary. Mam mniejszą wytrzymałość fizyczną. Problem z kolanem to było fizyczne upokorzenie, chociaż teraz dobrze się już leczy”. Przyznał, że trochę wstydził się jeździć na wózku.

Reklama

Wymienił powody, z jakich kiedyś w przyszłości mógłby ewentualnie ustąpić: „Zmęczenie, które nie pozwala zobaczyć dobrze rzeczy, brak jasności, umiejętności oceny sytuacji, także może problem fizyczny”.

„O to pytam zawsze i postępuje zgodnie z radami”- wyjaśnił Franciszek w rozmowie, którą relacjonują gazety. Zostanie ona nadana w niedzielę.

Zaznaczył, że zadaje pytania osobom, które dobrze go znają; pyta także "niektórych inteligentnych kardynałów”.

„Mówią mi prawdę: kontynuuj, jest dobrze"- powiedział. "Ale proszę- krzyczcie na czas"- zaapelował.

Papież zapytany o to, czego brakuje mu z poprzedniego życia, przed konklawe odparł: „Spacerowania, chodzenia po ulicach . Dużo chodziłem. Jeździłem metrem, autobusem, zawsze z ludźmi”.

Wypowiedział się także na temat Europy: „Teraz jest tylu polityków, młodych szefów rządów, czy ministrów. Mówię im zawsze: rozmawiajcie ze sobą. Ten jest z lewicy, ty jesteś z prawicy, ale jesteście młodzi, rozmawiajcie”. Zdaniem papieża nadszedł czas na „dialog między młodymi”.

Franciszek zapewnił, że choć największą troską otacza ubogich, to nie oznacza to, że „odrzuca innych”. „Jezus nie odprawia bogatych”- zauważył. Dodał, że „nie możemy zapominać: Kościół nie jest domem dla niektórych, nie jest wybiórczy”.

Papież przyznał, że „są mężczyźni i kobiety w Kościele , którzy tworzą dystans. To trochę jest próżność typowa dla świata czuć się bardziej sprawiedliwym od innych, ale to nie jest słuszne”.

Reklama

Wspomniał też zmarłego 31 grudnia emerytowanego papieża Benedykta XVI mówiąc, że po raz ostatni widział się z nim przed Bożym Narodzeniem. Jak ujawnił, jego poprzednik prawie nie mógł już wtedy mówić, ale miał „jasny umysł” i był zorientowany we wszystkim.

„To była przyjemność rozmawiać z nim. Prosiłem go o opinie. Przedstawiał ją, ale zawsze wyważoną, pozytywną; to mędrzec. Ostatnim razem widać było, że był już na końcu drogi” – wspominał papież.

Franciszek stwierdził, że ceremoniarze „łamali sobie głowę”, jak zorganizować pogrzeb niepanującego papieża. „Ta różnica była trudna. Powiedziałem, żeby studiować ceremoniał na pogrzeby papieży w przyszłości, wszystkich”- wyjawił.

Zapytany o to, jak wyobraża sobie „tamten świat”, odparł: „Nie mogę sobie wyobrazić. Nie wiem, jak będzie. Proszę tylko Matkę Bożą , żeby była przy mnie”.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)

2023-03-10 09:01

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie martwcie się, wrócę

Niedziela toruńska 49/2019, str. IV

[ TEMATY ]

spotkanie

Toruń

wojna

zbrodnia

Renata Czerwińska

Seria dokumentów o Zbrodni Pomorskiej przyciąga wielu widzów

Seria dokumentów o Zbrodni Pomorskiej przyciąga wielu widzów

– Mama mówiła, że ma najlepszego męża! – mówi starsza pani. – Tata bardzo nas kochał – dodaje pan przypominający z wyglądu o. Dolindo – wszystko nam tłumaczył, wieczorami brał nas na kolana i czytał książki. – Mój tato grał na skrzypcach. – A mój na mandolinie. – Kiedy tatę zabierali, pocieszał nas: „Nie martwcie się, wrócę!” – opowiadają członkowie rodzin zamordowanych w Lesie Szpęgawskim

Film dokumentalny o jednym z miejsc związanych ze Zbrodnią Pomorską mieszkańcy Torunia mieli możliwość oglądać 22 listopada.

CZYTAJ DALEJ

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję