Reklama

Tajemnica składników materii

Czym jest CERN i Wielki Zderzacz Hadronów? Czy bozon Higgsa istnieje? Czy lepiej poznamy początki materii i wszechświata? Na te i inne pytania być może już we wrześniu uzyskamy część odpowiedzi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Demokryt (460-370), jeden z najznamienitszych uczonych starożytnej Grecji, opierając się na wiedzy zdobytej podczas swoich studiów i podróży, był przekonany, że dostępna naszym zmysłom materia ma charakter ziarnisty. Innymi słowy - wszystko, co istnieje, ma składać się z atomów, czyli niepodzielnych cząstek („atom” z grec. znaczy niepodzielny).
Kolejny genialny Grek - Arystoteles (384-322) był zdania, że cała materia w kosmosie zbudowana jest z czterech fundamentalnych elementów: ziemi, wody, powietrza i ognia. Dwa pierwsze z nich podlegają sile grawitacji (opadają), a dwa ostatnie - sile lewitacji (unoszą się). Mało tego - wychowawca Aleksandra Wielkiego (356-323) był przekonany, że materia ma charakter ciągły. Oznacza to, że każdą jej część da się dzielić bez końca na coraz mniejsze kawałki. Nigdy zatem nie da się dotrzeć do takiej cząstki, która byłaby niepodzielna. Jak jest naprawdę?

Poszukiwanie odpowiedzi

Przez całe tysiąclecia próbowano dotrzeć do najmniejszych elementów, z których zbudowana jest materia. Tak naprawdę nikomu się to do tej pory nie udało. Jednak dziś już wiemy, że elektrony (cząstka o jednostkowym ujemnym ładunku elektrycznym), protony („proton” znaczy po grec. pierwszy; cząstka o jednostkowym dodatnim ładunku elektrycznym) i neutrony („neuter” z łac. oznacza obojętny; cząstka pozbawiona ładunku elektrycznego), które wchodzą w skład poszczególnych atomów, nie są najmniejszymi cegiełkami materii. Okazuje się bowiem, że w rzeczywistości istnieją jeszcze mniejsze cząstki elementarne. Zostały one nazwane kwarkami. Nazwa ta pochodzi z cytatu zaczerpniętego od irlandzkiego pisarza Jamesa Joyce’a (1882-1941): „Three quarks for Mister Mark!” (Trzy kwarki dla Pana Marka), jak podaje Stephen Hawking w „Krótkiej historii czasu”. Ale czy kwarki rzeczywiście są najmniejsze? Prawdopodobnie nie.
Na granicy szwajcarsko-francuskiej, na przedmieściach Genewy powstał w latach 50. ubiegłego wieku ośrodek badań jądrowych CERN (nazwa pochodzi z fr. Conseil Européen pour la Recherche Nucléaire, czyli Europejska Rada Badań Jądrowych), który po dziś dzień jest rozbudowywany (zob. koniecznie: public.web.cern.ch, www.fuw.edu.pl/~ajduk/Public/Welcome.html). Można śmiało napisać, że jest to największe laboratorium świata, gdzie w podziemnym tunelu (dł. 27 km) w temperaturze zbliżonej do zera bezwzględnego (ok. - 273,05oC) cząstki elementarne poddawane są zderzeniom. Fizycy chcą w ten sposób wykreować warunki panujące mniej więcej 13,7 mld lat temu, czyli zaraz po tzw. Wielkim Wybuchu, który zdaniem większości współczesnych badaczy dał początek znanemu nam wszechświatowi (czasowi i materii).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bozon Higgsa

Obecnie CERN zatrudnia ponad 2600 pracowników (w tym ok. 200 Polaków). Warto wiedzieć, że właśnie tam powstały strony internetowe (język ich pisania). Z tym ośrodkiem współpracuje ok. 8000 naukowców i inżynierów z ponad 500 instytucji badawczych świata. Cóż takiego próbują oni odkryć? Tym czymś ma być przewidziana przez Model Standardowy (jedna z matematycznych hipotez opisujących fizykę cząstek podstawowych) tzw. boska cząstka, czyli bozon Higgsa (Peter Ware Higgs jest szkockim fizykiem; ur. 29 maja 1929 r. w Bristolu).
Owa hipotetyczna cząstka istniała tylko przez kilka sekund po Wielkim Wybuchu. Zdaniem wielu fizyków cząstek elementarnych, dała ona początek każdej formie materii. Uważa się też, iż dzięki bozonowi Higgsa materia posiada masę. Jej istnienia miał dowieść eksperyment rozpoczęty w CERN 10 września 2008 r. za pośrednictwem Wielkiego Zderzacza Hadronów (z ang. Large Hadron Collider; skrót LHC), który umieszczony jest w tunelu wspomnianym wcześniej na głębokości od 50 do 175 km pod ziemią. Maszyna ta miała odtworzyć warunki panujące tuż po Wielkim Wybuchu. Niestety, urządzenie to działało tylko kilka dni. Wyciek helu, który je chłodził, uszkodził elektromagnesy. Ich wymiana trwała rok i kosztowała ponad 40 mln franków szwajcarskich. Kolejna próba uruchomienia tej maszynerii ma nastąpić w najbliższym czasie.

Czy poznamy początek wszystkiego?

Pewnie nigdy tak się nie stanie. To, co widzimy wokół siebie, jest niezwykle złożone. Istnieje ok. stu chemicznych atomów. Wchodzą one w różne interakcje. Te atomowe układy są tworzywem do wszystkiego, co nas otacza. Możemy jednak powiedzieć, że w najbardziej wczesnym stadium istnienia wszechświata, tuż po jego stworzeniu przez Wielki Wybuch, materia, którą teraz znamy, po prostu nie istniała. Niewyobrażalne gorąco, które wtedy panowało, jak się przypuszcza, nie było dobrym środowiskiem do powstawania żadnych złożonych cząstek.
Badacze sądzą, że w pierwszych chwilach istnienia znanego nam kosmosu występował najprawdopodobniej tylko jeden rodzaj cząstek i jedno oddziaływanie. Niektórzy nawet twierdzą, że cząstki i siły na nie działające tworzyły jakąś swoistą jedność. W niej tkwiły jakby zarodki wszystkiego, co jest. Potem, po miliardach lat ewolucji, pojawił się człowiek. Ktoś może zapytać: Po co? Może właśnie po to, by zastanawiać się nad tym, co było na początku. Może po to, by starać się lepiej poznać zamysł Tego, który był, jest i będzie zawsze, czyli Stwórcy.

Kontakt: nauka@niedziela.pl

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Budowanie wspólnoty

2024-05-17 19:39

Mateusz Góra

    Krakowscy studenci przeszli ulicami miasta, uczestnicząc w nabożeństwem Drogi Światła.

    To już tradycja, że co roku środowiska akademickie zbierają się w katedrze na Wawelu, skąd ruszają na Skałkę, aby cieszyć się radością zmartwychwstania Chrystusa. W tym roku Akademicka Droga Światła jest wpisana w diecezjalne obchody Kongresu Eucharystycznego, dlatego przed wyruszeniem w drogę, w katedrze odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu. Uczestnicy nabożeństwa w ciszy adorowali i modlili się przed monstrancją. – Chcemy uczyć się adoracji Najświętszego Sakramentu, żeby jeszcze głębiej ją przeżywać i doznawać obecności Chrystusa, żeby potem napełnieni Jego obecnością i światłem wyruszyć w drogę i nieść to światło dalej, w miejsca w których żyjemy, mieszkamy, pracujemy czy studiujemy – wyjaśnia ks. Krzysztof Porosło, archidiecezjalny duszpasterz akademicki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję